Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.60km
  • Czas 01:43
  • VAVG 30.06km/h
  • VMAX 61.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niech żyje wolne... Czyli szosa i las :)

Poniedziałek, 27 kwietnia 2020 · dodano: 27.04.2020 | Komentarze 17

Ten hołmofis, mimo tego, że dostaję przez niego solidnie po kieszeni, ma swoje plusy. O wysypianiu się już kiedyś wspominałem. W marcu fajne również było to, że można było wyruszyć wtedy, gdy robiło się cieplej, a nie z samego rana. Teraz - póki nie ma upałów - też jest to istotne, ale najbardziej za pandemią jest Kropa, która praktycznie codziennie ma solidny spacer. Dziś nie było inaczej, o czym w drugiej części wpisu.

Sama jazda to zachodnia, pustynna pętelka. Przed wyruszeniem cieszyłem się, że prognozy zapowiadały słaby wiatr. Radość skończyła się praktycznie od razu, bo w praktyce wciąż wiało solidnie (co widać po fałmaksie), choć w porównaniu z ostatnimi dniami ciut słabiej. Raz trafiłem nawet na chmurę czegoś, co jeden z podmuchów skierował z pola na drogę - ciekawe doznanie :)

Trasa: Poznań - Luboń - Wiórek - Łęczyca - Wiórek - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Plewiska - Poznań. Relive dzisiaj działa, więc czai się TUTAJ :)
Ulubiony widok na zachodniej pustyni, już kwitnący
Widok na Wielkopolski Park Narodowy, jeszcze z szosy
A po południu wspomniany spacer. Zdecydowałem się w końcu wyruszyć do Wielkopolskiego Parku Narodowego, zaliczając między innymi piachy w Wirach, pagórki w Puszczykowskich Górach oraz... wodospad na granicy Łęczycy. Poniżej galeria. I niech ktoś mi jeszcze powie, że okolice Poznania są nudne! :) A, i niech mi ktoś znów wpadnie na debilizm z zamknięciem lasów - będę gryzł!
Przez pustynię do bram Wielkopolskiego Parku Narodowego :)
Radocha! - Wielkopolski Park Narodowy
Pola, pola, pola - Wielkopolski Park Narodowy
Ni pies, ni wydra... :) - Wiry
Zielono nam! - Wielkopolski Park Narodowy
Wąwóz w Puszczykowskich Górach - Wielkopolski Park Narodowy
Kosiarz :) - Wielkopolski Park Narodowy
Giganci i kurdupel - Wielkopolski Park Narodowy
Hopki w Puszczykowskich Górach - Wielkopolski Park Narodowy
Tylko usiąść i słuchać - Wielkopolski Park Narodowy
Oświecenie w Puszczykowskich Górach :) - Wielkopolski Park Narodowy
Wspinaczka - Wielkopolski Park Narodowy
Pan dzięcioł. Albo i pani :) - Wielkopolski Park Narodowy
Wodospad w Łęczycy w pełnej okazałości - Wielkopolski Park Narodowy
Lepiej z daleka - Wielkopolski Park Narodowy
Jak to ugryźć? :) - Wielkopolski Park Narodowy
Stado owiec - Łęczyca, Wielkopolski Park Narodowy
Co się lampisz, tej? ;) - Łęczyca, Wielkopolski Park Narodowy
Spadamy! - Łęczyca, Wielkopolski Park Narodowy
Sześcionóg :) - Łęczyca, Wielkopolski Park Narodowy





Komentarze
Trollking
| 21:53 piątek, 1 maja 2020 | linkuj To fakt, na kotki i pieski nie dają :(
Lapec
| 21:46 piątek, 1 maja 2020 | linkuj Igrzyska to będą za jakiś czas, coby (bez bombelków) wyżyć od pierwszego do pierwszego xD
Trollking
| 16:41 środa, 29 kwietnia 2020 | linkuj Lapec - chleba nie ma (to znaczy jest, ale drożeje), to trzeba igrzyska zapewnić :)
Lapec
| 06:42 środa, 29 kwietnia 2020 | linkuj Taaaa, za Ekstraklapą wszyscy tęsknią :D Jest tak samo ważna jak Marylka i Zenek na Sylwestrze w TV :D
Trollking
| 19:30 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj Evita - no na szczęście :) WPN to jakby nie patrzeć park narodowy, pod ochroną, coś tam tną, ale to nie Podleśnictwo Babki, choć graniczne. Uff :)

Kolzwer - dokładnie, nawet te piesze :) W sumie w lesie takie najbardziej lubię. Dzięki!

Lapec - oby. Coś tam pozamykali, ale to w związku z suszą, jak się ludzkość zachowa ciężko przewidzieć. Albo w sumie łatwo. Jednak jak się okazuje lasy i Ekstraklasa to najważniejsze punkty odmrażania polskiej gospodarki, więc może już się wygłupiać nie będą :) Oj, wiem, WPN wielbię odkąd poznałem :) A nie tylko Kropa, ale i my będziemy mieli deprechę gdy wróci regularność ;/

Roadrunner - hehe, na razie tylko uszy do góry postawiła i się dziwiła, co to za dziwne psy latają za ogrodzeniem i beczą zamiast szczekać :)
Roadrunner1984
| 16:24 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj Pieseł był by dobry do ganiania tej wełny :D:D:D:D:D
Lapec
| 06:55 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj No niestety, w obecnych czasach ich zamknięcie było by mniej głupie aniżeli te ostatnie. Podpowiadać jednak nie zamierzam i będę liczyć że ludzie nie będą "szaleć" podczas suszy w lasach, dając pretekst :).

Wodospad nie ujął mnie aż tak bardzo, jak ogólny klimat WPN-u ;]. Mega jest :)

BTW: oj będzie Kropę samotność przez część dnia boleć xD. A taka szczęśliwa na fotkach :)))
Kolzwer205
| 06:50 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj Ekstra widoki, w takich warunkach to z przyjemnością nabija się "kaemy" ;)
Evita
| 06:24 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj O ja cię kręcę, ale scenerie!!! Kropa musi być przeszczęśliwa w takich okolicznościach przyrody :) Warto szukać takich miejsc, na szczęście jeszcze nie wycięli i nie zaorali wszystkiego.
Trollking
| 20:22 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Jak to gdzie? Niecałe 8-10 kilometrów od poznańskiego Dębca :) Dzięki wielkie! ;)
grigor86
| 20:19 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Gdzieś Ty był dzisiaj? Zdjęcia zupełnie jakby nie stąd... Ale ładnie, podoba mi się :-)
Trollking
| 20:12 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Marecki - dzięki :) Oj, zagadka z tym wiatrem. Jak zwykle.

JPbike - ha, nie sądziłem, że Ciebie zaskoczę czymś związanym choć trochę z WPN-em :) Wodospad jest na rzeczce Wirynce w Łęczycy. Najprościej trafić tam jadąc ulicą Polną, to równoległa do Łęczyckiej. Jak jedziesz z Poznania do Puszczykowa to skręcasz w prawo, oczywiście olewając ten nieszczęsny zakaz jazdy rowerem, wspinasz się pod górkę i patrzysz wciąż w prawo - zrobili tam ostatnio fajny punkcik rekreacyjny i w końcu widać wodospadzik. Aha, jeśli nie znasz tej okolicy to warto, są dwie uliczki z podjazdami 11%, kończące się w polu :)

Bitels - ano! Dzięki :) Kropa oduściskuje ;)

Ania - również dzięki :) Po zmęczeniu psa wnioskuję, że jest mega szczęśliwa, gorzej jak wróci "normalne" łażenie do pracy...

Huann - troszkę pokropiło (nomen omen) ostatnio, może to dlatego? :)
huann
| 19:19 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Kropa się pluska, wszędzie zielono: prawie jakby suszy nie było! ;)
A wodospad - bomba!
anka88
| 19:09 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Kropa jest pewnie przeszczęśliwa, że na codzień może tyle czasu z Wami spędzać :). Piękna galeria, jest na co popatrzeć.
Bitels
| 18:05 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Ci co mówią, że okolice Poznania są nudne, kłamią jak JK :)
Krajobrazy jak z filmu fantazy. Super :)
Aaa, no i uściski dla Kropy :)
JPbike
| 17:42 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Racja! WPN jest piękny! :)
A wodospad w Łęczycy... pierwsze słyszę i wykadrowałeś fotkę tak że to prawie podgórski klimacik :)
Marecki
| 17:33 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj Super wodospadzik..
Wiatrem także byłem dziś zdziwiony. Miało być cicho (według windy), a jak wyjechałem na pole to mi łeb wyginało. Skąd to, nie wiadomo..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa larzy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]