Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.20km
  • Czas 01:15
  • VAVG 25.76km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut starołęcko-mokry

Poniedziałek, 19 listopada 2018 · dodano: 19.11.2018 | Komentarze 12

Tym razem w nocy obyło się bez jakichś schizolskich snów, w zamian za to poranek przywitał mnie deszczem. Jeśli mam wybierać, to jednak na przyszłość wolałbym senne mary, ale dobre warunki do jazdy rowerem. Umowa stoi? Hmm, chyba jednak nie :)

Odczekałem do dziewiątej z groszami, już prawie właziłem na chomika, ale przedtem wykonałem ostatni rzut okiem za okno - a tam najpierw ulewa, a zaraz po niej na horyzoncie nieśmiało wyglądające słońce. Postanowiłem, że ryzyk-fizyk, najwyżej się utopię, ale będzie to śmierć honorowa. Wywlekłem crossa i ruszyłem, a że czasu przed pracą już miałem mało, w planach był jedynie glut.

Wiało jak cholera, przez co nawet się cieszyłem, że dłuższa trasa jest wykluczona. Tym samym zrobiłem wschodnio-południową pętelkę, z Dębca przez Hetmańską, Starołęcką, Krzesiny, Jaryszki, Koninko, Szczytniki, Głuszynę, Starołęcką i Lasek Dębiński do domu.

O jeździe wolałbym się nie rozpisywać - zmokłem, usyfiłem się za wszystkie czasy, przewiało mnie... No ale nikt nie mówił, że będzie łatwo, tym bardziej zimą, To na przykład klasyczny widok ze Starołęckiej, w sytuacji, gdy:

- pada deszcz;
- pada śnieg;
- nie pada deszcz;
- nie pada śnieg;
- jest słonecznie;
- jest pochmurno;
- jest zimno;
- jest ciepło;
- jest umiarkowana temperatura;
- szlaban jest zamknięty;
- szlaban jest otwarty;
- jest jesień;
- jest zima;
- jest wiosna;
- jest lato.

I tak dalej. Ciężko tu zostać zaskoczonym :)

W nocy mają być przymrozki - jeśli utrzymają się do rana, niestety z kręcenia nici - jednak trochę jeszcze cenię sobie to moje życie :)





Komentarze
Trollking
| 18:51 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Masakra :)
mors
| 22:52 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Zarówno ci, którzy nie mają alternatywy, jak i ci, którzy ją mają - samochodziarze samochodziarzom zgotowali ten los. xD
Tak jak np. moja Pani Matka - do każdego sklepu ulicę dalej (w małym mieście!) musi podjechać, oczywiście narzekając przy tym na duży ruch i brak miejsc parkingowych. Przetłumaczyć nie w sposób... :/
Trollking
| 21:24 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Tu akurat się wyjątkowo zgadzamy. Samochody są potrzebne, co do tego nie ma wątpliwości. Ale jeżdżenie zawsze i wszędzie autem (przy przynajmniej rozsądnej komunikacji publicznej), do tego najczęściej w pojedynkę, to coś, co z chęcią bym wyplenił. Paradoksalnie najbardziej przez to cierpią nie piesi, nie rowerzyści, a... kierowcy. Ci, którzy nie mają alternatywy i muszą nimi się poruszać.
mors
| 20:05 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Zawsze byłem sceptykiem intensywnego ruchu samochodowego i swoistej "cywilizacji samochodowej", ale odkąd mieszkam w mieście, to tego nienawidzę. ;p
Trollking
| 19:39 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Dzięki :)
anka88
| 09:31 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Trafne spostrzeżenia w kwestii warunków atmosferycznych :D
Trollking
| 22:42 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Dziękuję :)
huann
| 20:12 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Wiem, dlatego o niej wspominam :)
Trollking
| 19:52 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Lapec - taaa, ta śmieszka wciąż tam stoi. Dodali ostatnio od południa, przy rondzie, kawałek asfaltu, żeby zmylić tych, co na nią wjeżdżają :)

Huann - jedna z moich przełęczy, nieduża, a klimatyczna. Rowerem po śliskim też bym dziś raczej nie ryzykował :)

Grigor - no ja już miałem się poddać. A tu - o dziwo - się udało. Może powinienem dziś zagrać w totka? :)
grigor86
| 19:40 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Dziś od rana trzeba było mieć nie lada szczęście, aby wstrzelić się w okienko pogodowe.
huann
| 19:32 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Przełęcz Karpnicka dziś dziś w miarę przejezdna, ale pobielona lekko śniegiem - rowerzystów nie stwierdzono; jeden pełen drzewa ljesawoz na przełęczowym parkingu robił za smog.
Lapec
| 19:16 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Gości również nie oszczędza - raz jechałem, raz wpadłem w korek + przemęczyłem po ciemku kostkowo - chodnikową DDR-kę. Graty startu, ja jak zobaczyłem dziś rano to białe coś na autach to mi się wszystkiego odechciało heh
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zipra
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]