Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 32.20km
  • Czas 01:15
  • VAVG 25.76km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut starołęcko-mokry

Poniedziałek, 19 listopada 2018 · dodano: 19.11.2018 | Komentarze 12

Tym razem w nocy obyło się bez jakichś schizolskich snów, w zamian za to poranek przywitał mnie deszczem. Jeśli mam wybierać, to jednak na przyszłość wolałbym senne mary, ale dobre warunki do jazdy rowerem. Umowa stoi? Hmm, chyba jednak nie :)

Odczekałem do dziewiątej z groszami, już prawie właziłem na chomika, ale przedtem wykonałem ostatni rzut okiem za okno - a tam najpierw ulewa, a zaraz po niej na horyzoncie nieśmiało wyglądające słońce. Postanowiłem, że ryzyk-fizyk, najwyżej się utopię, ale będzie to śmierć honorowa. Wywlekłem crossa i ruszyłem, a że czasu przed pracą już miałem mało, w planach był jedynie glut.

Wiało jak cholera, przez co nawet się cieszyłem, że dłuższa trasa jest wykluczona. Tym samym zrobiłem wschodnio-południową pętelkę, z Dębca przez Hetmańską, Starołęcką, Krzesiny, Jaryszki, Koninko, Szczytniki, Głuszynę, Starołęcką i Lasek Dębiński do domu.

O jeździe wolałbym się nie rozpisywać - zmokłem, usyfiłem się za wszystkie czasy, przewiało mnie... No ale nikt nie mówił, że będzie łatwo, tym bardziej zimą, To na przykład klasyczny widok ze Starołęckiej, w sytuacji, gdy:

- pada deszcz;
- pada śnieg;
- nie pada deszcz;
- nie pada śnieg;
- jest słonecznie;
- jest pochmurno;
- jest zimno;
- jest ciepło;
- jest umiarkowana temperatura;
- szlaban jest zamknięty;
- szlaban jest otwarty;
- jest jesień;
- jest zima;
- jest wiosna;
- jest lato.

I tak dalej. Ciężko tu zostać zaskoczonym :)

W nocy mają być przymrozki - jeśli utrzymają się do rana, niestety z kręcenia nici - jednak trochę jeszcze cenię sobie to moje życie :)



Komentarze
Trollking
| 18:51 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Masakra :)
mors
| 22:52 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Zarówno ci, którzy nie mają alternatywy, jak i ci, którzy ją mają - samochodziarze samochodziarzom zgotowali ten los. xD
Tak jak np. moja Pani Matka - do każdego sklepu ulicę dalej (w małym mieście!) musi podjechać, oczywiście narzekając przy tym na duży ruch i brak miejsc parkingowych. Przetłumaczyć nie w sposób... :/
Trollking
| 21:24 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Tu akurat się wyjątkowo zgadzamy. Samochody są potrzebne, co do tego nie ma wątpliwości. Ale jeżdżenie zawsze i wszędzie autem (przy przynajmniej rozsądnej komunikacji publicznej), do tego najczęściej w pojedynkę, to coś, co z chęcią bym wyplenił. Paradoksalnie najbardziej przez to cierpią nie piesi, nie rowerzyści, a... kierowcy. Ci, którzy nie mają alternatywy i muszą nimi się poruszać.
mors
| 20:05 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Zawsze byłem sceptykiem intensywnego ruchu samochodowego i swoistej "cywilizacji samochodowej", ale odkąd mieszkam w mieście, to tego nienawidzę. ;p
Trollking
| 19:39 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Dzięki :)
anka88
| 09:31 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Trafne spostrzeżenia w kwestii warunków atmosferycznych :D
Trollking
| 22:42 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Dziękuję :)
huann
| 20:12 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Wiem, dlatego o niej wspominam :)
Trollking
| 19:52 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Lapec - taaa, ta śmieszka wciąż tam stoi. Dodali ostatnio od południa, przy rondzie, kawałek asfaltu, żeby zmylić tych, co na nią wjeżdżają :)

Huann - jedna z moich przełęczy, nieduża, a klimatyczna. Rowerem po śliskim też bym dziś raczej nie ryzykował :)

Grigor - no ja już miałem się poddać. A tu - o dziwo - się udało. Może powinienem dziś zagrać w totka? :)
grigor86
| 19:40 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Dziś od rana trzeba było mieć nie lada szczęście, aby wstrzelić się w okienko pogodowe.
huann
| 19:32 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Przełęcz Karpnicka dziś dziś w miarę przejezdna, ale pobielona lekko śniegiem - rowerzystów nie stwierdzono; jeden pełen drzewa ljesawoz na przełęczowym parkingu robił za smog.
Lapec
| 19:16 poniedziałek, 19 listopada 2018 | linkuj Gości również nie oszczędza - raz jechałem, raz wpadłem w korek + przemęczyłem po ciemku kostkowo - chodnikową DDR-kę. Graty startu, ja jak zobaczyłem dziś rano to białe coś na autach to mi się wszystkiego odechciało heh
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa estaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]