Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.10km
  • Czas 02:02
  • VAVG 25.13km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

(Po)wolnościowo

Środa, 22 grudnia 2021 · dodano: 22.12.2021 | Komentarze 12

Wolny dzionek. Jak zwykle padam na ryj :)

Wyspanie się zostało zaliczone, ale potem trzeba było już się spieszyć. Na początek oczywiście rower.

Było zimno, a po wczorajszych opadach na drogach jeszcze częściowo tak sobie, więc wyruszyłem Czarnuchem. To była dobra decyzja.

Trasa zachodnia, ale wykonana odwrotnie niż zazwyczaj: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Dopiewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Rosnowo - Szreniawa - Komorniki - Luboń - Poznań.

Specjalnie taka wersja, bo zaplanowałem odebranie ze sklepu w Komornikach bezglutenowych uszek do barszczu i babki dla Ojca, który glutenu jeść nie może, a że rodzice przyjeżdżają do Poznania, to trzeba było takowe załatwić. Misja wykonana.

Czas na fotki.
Szlak wierzbowy koło Dopiewa :)
Parkowanie przy wierzbach
W Lisówkach tym razem podjechałem w okolice Samicy Stęszewskiej, zobaczyć jak prezentuje się zimą. Może być :)
Samica Stęszewska w Lisówkach
Zimowe klimaty w Lisówkach
Zbliżenie na piękny świat
Druga strona rzeczki Samicy
Gdy kawałek dalej fociłem bagienko w Trzcielinie, które było znów pod lodem...
Bagno w Trzcielinie znów pod lodem
...nagle coś zaczęło obcierać mi się o nogi. No tak :) Nie dało się olać.
No tak... nie dała się nie zauważyć :)
Znów trzeba było chwilę poświęcić kotkowi :)
Z innych zwierzaków: sarenki...
Stado sarenek w mrozie
Dwie sarenki
...oraz myszołów. Jak widać nie chciał współpracować.
Myszołów schowany w gałęziach
Myszołów lecący w oddali
Drogi rowerowe na szczęście nieodśnieżone, to znaczy jeszcze nie wszystkie. Taka była ta przy Ostatniej. Oczywiście olałem i oczywiście znalazł się klaksoniarz. Ale nawet nie chciało mi się irytować, zresztą większym debilem okazał się idiota w Porsche na wrocławskich blachach, który by mnie przejechał ignorując mój ręczy kierunkowskaz skrętu w lewo. Na szczęście byłem ostrożny. W zamian będzie w internetach, niestety niszowych :)
Wieśniak w Porsche. Debil prawie mnie przejechał ignorując mój ręczny kierunkowskaz skrętu w lewo





Komentarze
Trollking
| 22:22 piątek, 14 stycznia 2022 | linkuj Ta droga jest mega malownicza o każdej porze roku :)

Karma bywa sucha, więc niech mu kiedyś benzyny zabraknie :)
Kolzwer205
| 12:59 piątek, 14 stycznia 2022 | linkuj Droga z tymi wierzbami wygląda bardzo malowniczo :)
Ten z Porsche pewnie myśli, że jak ma kasę to może wszystko olewać, ale bądźmy dobrej myśli, że karma wraca.
Trollking
| 21:01 sobota, 25 grudnia 2021 | linkuj Porsche bardzo. I dziękuję :)
Lapec
| 08:55 sobota, 25 grudnia 2021 | linkuj Czyli wesołych świąt. Porsche się ino tam nie przejeść i pozdrowić rodziców ;)
Trollking
| 21:58 piątek, 24 grudnia 2021 | linkuj Czyli wszystko to, co dobre, łącznie z diabłami :)
Gość | 07:53 piątek, 24 grudnia 2021 | linkuj Staropolska wierzba siedziba diabłów i czartów a do tego fabryka witek na płoty, kosze i inne wyplatanki
Trollking
| 22:18 czwartek, 23 grudnia 2021 | linkuj Roadrunner - tak, one typowo pustynne są :) Wierz mi, że bym kota wziął, ale wiadomo - Kropa. Staram się za to bywać tam jak najczęściej i porcję głasków dawać :) Pan porschakowiec chyba właśnie kiedyś rowerek dostał, ale nie ogarnął obsługi i się mści :)

Meteor - jaki ten świat mały... :)
meteor2017
| 21:56 czwartek, 23 grudnia 2021 | linkuj Wierzby mazowieckie pod Poznaniem ;-) A właściwie olęderskie...
Roadrunner1984
| 12:40 czwartek, 23 grudnia 2021 | linkuj Dziwaczne te drzewa i kojarzą mi się wyłącznie z polami.
Kociak to chyba chcialby byc zabrany do domciu.
Panamerarz to chyba nigdy roweru na komunie nie dostał to i pojecia o jezdzie nie ma
Trollking
| 21:30 środa, 22 grudnia 2021 | linkuj Huann - dzięki, już jak zwykle poprawiam :) Tak, mam wrażenie, że na mnie tak czeka :) Kochany kot.

Gość - dziękuję. Te piękne drzewa w tym roku były przycinane, jak widać zrobiono to z głową, bo rosną w siłę :)
Gość | 21:20 środa, 22 grudnia 2021 | linkuj bardzo fajne wierzbiaki rowerowe nr 2
huann
| 20:25 środa, 22 grudnia 2021 | linkuj T.Rex w okienku znów wygryzł Pana Czarnego :)

Kitka już cbyba nie bierze pod uwagę dnia bez roweru ;)

A porsche-srorsche rzecz jasna!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa potot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]