Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 210187.00 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 703001 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.20km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.72km/h
  • VMAX 61.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 204m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczepionkowo i rakowo

Czwartek, 1 lipca 2021 · dodano: 01.07.2021 | Komentarze 7

Głównym elementem dzisiejszego dzionka była wizyta na Targach, gdzie miałem przyjąć drugą dawkę szczepionki Pfizera. Przyjąłem, póki co żyję i nie odczuwam skutków ubocznych. Zobaczymy co będzie w nocy :)

W ogóle to mega zdziwko, bo przy pierwszej turze musiałem czekać w długiej kolejce, tym razem za to kompletne pustki. Kilkanaście osób na krzyż, szybka obsługa, choć i nie obyło się bez problemu, bo system mnie... skasował. Podobno nie tylko mnie. Ale pani szybko ogarnęła temat, wpisała ręcznie i mogłem dać sobie legalnie wszczepić mordkę Billa Gatesa, czipa kontrolującego moje myśli wraz z pinem do karty oraz wpuścić całe stado obcych. Czy jakoś tak :)

Rano zdążyłem jeszcze porowerować. Miało padać, ale trafiła się piękna pogoda momentami. Za to wiało jak cholera, czego dowodem niech będzie fałmaks w tym wyjątkowym momencie, gdy miałem podmuch w plecy. Poza tym jechało się koszmarnie, co widać po średniej.

Trasa oczywiście polna i zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Miejscówki znane, więc pojawiły się klasyki. W Lisówkach ambona...
Ambona w Lisówkach
Widok z ambony, Lisówki
Polna droga w Lisówkach
...a w Trzcielinie pozdrowiłem Trzcielonardo :)
Przy bagienku w Trzcielinie
Żółw w Trzcielinie wciąż czuwa :)
A po południu jeszcze wybiegałem Kropę z okazji Dnia Psa (łącznie zrobiłem dzisiaj jeszcze 11 kilometrów piechotą). No i na Dębinie spora niespodzianka - prawdziwy, żywy i całkiem żwawy rak :) Widocznie woda w tutejszych stawach jest czystsza niż się wydaje.
Prawdziwy rak w stawie na poznańskiej Dębinie!





Komentarze
Trollking
| 20:27 piątek, 2 lipca 2021 | linkuj Evita - to właśnie zrobiłem w Lisówkach :) No to u mnie lepiej poszło, Gates przyjęty prawie bezobjawowo :)

Lapec - hehe, tak mi się coś wydawało, że lekko innego zwierzaka mi wszczepili :) Zgadzam się, tytuł wyszedł lekko niefortunnie :)

Roadrunner - baaardzo lubię ten widoczek, nawet robiony z tak paskudnego miejsca :) Do szczepienia czy nieszczepienia nikogo nie namawiam, ale dla mnie jeśli coś nie szkodzi, a może pomóc, do tego ułatwia życie, jednocześnie zmniejszając ryzyko zarażenia innych (a kilka znanym mi osób zmarło właśnie na Covid), to warto.
Roadrunner1984
| 14:12 piątek, 2 lipca 2021 | linkuj Widok z okienka jak obraz , pięknie.
Raczka bie widziałem od dziecinstwa.
Co do szczepionek moje stanowisko w tej sprawie jest takie ze nie ma przymusu to się nie szczepie.
Moje cialo moj wybor , moga mnie szczepic ale solą fizjologiczną hahahhaha
Lapec
| 08:50 piątek, 2 lipca 2021 | linkuj Klasycznie => https://kwejk.pl/obrazek/3788071/chip-i-dale.html

Dobrze że bez powikłań, bo tytuł i występujące po sobie słowa "sczepienie" i "rak" mało zdrowo brzmią ;))
Evita
| 07:03 piątek, 2 lipca 2021 | linkuj Lisówki w ramie zawsze robią klimat, można siedzieć i się gapić :)
Mój zeszły pochipowy weekend był przeleżany, z racji mega osłabienia, bez gorączki i jakichkolwiek sensacji.
Ciao wodne zwierzeły!
Trollking
| 20:36 czwartek, 1 lipca 2021 | linkuj Kolzwer - akurat idealnie słońce wyszło na moment lisówkowy, po drodze było różnie, ale raczej pozytywnie. Pamiętam, że jako dzieciak widywałem raki w Pilicy (stamtąd miałem dziadków), od tego czasu posucha. Do dzisiaj :)

Marecki - póki co wciąż nic prócz klasycznego bólu ręki. I niech tak zostanie, choć nigdy nie wiadomo. Ważne, że w końcu komplet i przynajmniej jeden potencjalny kłopot z głowy. Raczek dziękuje :)
Marecki
| 20:00 czwartek, 1 lipca 2021 | linkuj Mam nadzieję że bez żadnych skutków ubocznych. Ambona na bogato, ale i tak dzień wygrywa raczek nieboraczek..
Kolzwer205
| 17:23 czwartek, 1 lipca 2021 | linkuj Miło spojrzeć na słoneczne plenery, u mnie od rana niestety niebo spowite chmurami. Ekstra niespodzianka na koniec, sam jeszcze nie spotkałem takiego osobnika na żywo ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa assal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]