Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 25.37km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 244m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coś z niczego, czyli ostatni dzień sierpnia

Poniedziałek, 31 sierpnia 2020 · dodano: 31.08.2020 | Komentarze 9

Od rana, a w sumie to od wczorajszego wieczora, lało. Średnio widziałem więc szansę na jakąkolwiek jazdę w dniu dzisiejszym, tym bardziej, że dzionek miałem pracujący.

Jednak jakoś o dziewiątej opady lekko zelżały. Albo sobie to wmówiłem, żeby się zmotywować do wyjścia :) Stwierdziłem, że od gluta się nie roztopię, osiodłałem Czarnucha i ruszyłem. No nie była to najbardziej milusia z moich jazd, nie ma co ukrywać. Choć było i wiele gorszych. Najważniejsze jest to, że wiatr specjalnie nie dokuczał, wiał z północy i z północnego zachodu, co co prawda oznaczała miejskie atrakcje, ale przynajmniej na Wartostradzie były one do przeżycia. A tam właśnie najpierw skierowałem swoje koła - z Dębca na ten dukt, następnie Chemiczna, Gdyńska, Koziegłowy i Czerwonak. Powrót nastąpił praktycznie po swoich śladach.

A w domu zagwozdka, bo nagle wyszło słońce. Glut co prawda wykonany, ale w sumie te brakujące dwie dychy można by było wykonać w drodze do roboty. Hm. Jak pomyślałem, tak zrobiłem, Szybki prysznic, ciuchy do pralki, coś przegryźć i w drogę. Problem był tylko z wyborem szlaków, bo nie lubię kręcić dwa razy po tym samym. Skierowałem się więc najpierw na Grunwald, następnie Jeżyce, potem Sołacz, Piątkowo, Winogrady i przez Kaponierę co centrum. Już na sucho, ale w koszmarnych korkach. Tym samym powstało coś z niczego. A ja się cieszę, bo po południu się już całkowicie rozpogodziło, co oznacza, że bym klął na czym świat stoi (oczywiście na żółwiu i słoniach).

TUTAJ Relive.

Fotki z części "pierwszej" (tak, tak, ten ultra hiper płaski Poznań i okolice, hehe)...
W tle (nie)widać Dziewiczą Górę
Fajna DDR-ka w Czerwonaku
Szkoda, że pod Poznaniem mało takich, Czerwonak
Cóż, ten mural już u mnie był. Ale... :)
Deszczowe momenty pod ICHOT-em, Poznań
...oraz drugiej. Tu się spieszyłem, więc tylko fragmenty Dzielnicy Cesarskiej: poznańska opera oraz Collegium Maius.
Fragment Dzielnicy Cesarskiej, Poznań
Teatr Wielki, czyli poznańska Opera
Collegium Maius, Poznań
No i tak nietypowo minął ostatni dzień sierpnia. Zgodnie z tradycją, obowiązkowa coroczna (ta sama) piosenka z jego okazji.





Komentarze
Trollking
| 20:12 wtorek, 1 września 2020 | linkuj Gizmo - lekka zima nie jest zła. Byle było ciut powyżej zera, brak śniegu i oblodzeń, wtedy da się żyć. 10%, nawet przez chwilę, cieszy :)

Lapec - naprawdę? Ojoj :) Eh, wszystkiemu winne te moje problemy ze wzrokiem :) Zdecydowanie się zwiększają, gdy jest w okolicy jest jakaś śmieszka ;) Dzięki!
Lapec
| 06:32 wtorek, 1 września 2020 | linkuj Przynajmniej w Relive jakieś zdjęcie ze znajomych mi Winograd :). Jak mnie jednak pamięć nie myli (a nie myli) to tam jest DDR-ka po lewej? :>. Nie zauważyłeś?? :DDDD

Graty ponowne za upartość - mi ciężko do sklepu wyjść, a co dopiero kajś kręcić. Lato wróć :D
gizmo201
| 05:49 wtorek, 1 września 2020 | linkuj Mentalnie to Ja już czuje zimę, tylko śniegu braku. A 10% zawsze mile widziane.
Trollking
| 21:58 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj No tak :) Ale... jakby jej nie było, do tego kawałka kostkowego czegoś między Kozimi a Czerwonakiem, to bym się nie obraził :)
anka88
| 20:00 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj Świetna ta ścieżka rowerowa na pierwszych trzech fotach, nie? :)
Trollking
| 18:21 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj Gizmo - wiania współczuję. Lato jeszcze nie odeszło, tylko nas mentalnie przygotowuje na jesień :)

Kolzwer - fajnie, że chociaż do tej 10 było spoko. Ja tu musiałem odbyć solidną wewnętrzną walkę :) Tak, ta śmieszka daje radę, co nie zmienia faktu, że bez niej byłoby... jeszcze lepiej :)

Marecki - budda wydaje się w stanie nirwany :)
Marecki
| 17:56 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj U mnie od wczorak południa to samo szare gówno na niebie..Super mural, budda robi na hiszpana :)
Kolzwer205
| 16:37 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj U mnie tylko poranek był słoneczny, od godziny 10 lało równo, mżawka w drodze do pracy i później znowu lało, a słońce pojawia się teraz po 18-tej. Śmieszka w takiej wersji jak powyżej zdecydowanie mi się podoba ;)
gizmo201
| 14:51 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj Hehe dla odmiany to u nas wieje, i ta piździawca nadworna. Lato wróć!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa enbyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]