Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.50km
  • Czas 01:53
  • VAVG 28.41km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosnosiennie

Wtorek, 1 września 2020 · dodano: 01.09.2020 | Komentarze 11

Po intensywnej zawodowo końcówce miesiąca w końcu udało się wyspać. Z okazji dnia wolnego, Co prawda nie ze długo, bo znów jakieś upady miały się koło południa pojawić (finalnie przyszły dopiero wieczorem), ale to zawsze coś.

Rano obudziły mnie jakieś bluzgi i wulgaryzmy, co jakiś czas słyszalne pod oknem. No tak, pierwszy września, bąbelki ruszyły do szkoły :) Przełożyło się to też na widocznie większy ruch na drogach oraz korki tam, gdzie występował korytarz między autami a budynkami szkolnymi.

Wiało z północy, ale po raz kolejny przez miasto pchać się nie zamierzałem. Wyjątkowo ruszyłem najpierw na wschód i południe, a dopiero potem odbiłem już wybitnie pod wiatr. Nie walczyłem, założyłem sobie tempo emeryckie, tak też cały wypad się skończył. Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki - Żerniki - Tulce - Gowarzewo - Skałowo - Kostrzyn, gdzie zrobiłem nawrotkę i pokręciłem swoimi śladami.

Zerkając na pola... wiosna przyszła :) Ale nie, to nie rzepak, a gorczyca. Przynajmniej jak na moje.
Prawie jak w kwietniu :)
Wbrew pozorom to nie rzepak, a gorczyca
Przejeżdżając przez Skałowo wyhaczyłem miejsce, skąd jabłuszka idą w świat, mniam...
Lysy sad jabłczany
...oraz uchwyciłem czworonogi "reklamujące" tamtejsze schronisko.
Wjazd do schrosnika dla zwierząt, Skałowo
Terier-torium przyschroniskowe, Skałowo
Parkowanie pod jamnikiem, Skałowo
Obok krążyło kocie dziecko kukurydzy :)
Kocie dziecko kukurydzy :)
Gdzieś tam ledwo uchwyciłem niewyraźnie myszołowa.
Ledwo uchwycony myszołów
A po południu załatwianie kilku pierdół i spacer z Kropą. Spotkałem drzewo-monstrum, któremu najbliżej do raka czy kraba...
Albo to drzewo, albo ogromny rak lub inne bydlę :)
...oraz zgniłą (chyba) hubę. Taką widziałem po raz pierwszy.
Zgniła (?) huba
Aha, należy pamiętać, że w okolicach jednego kościoła na Wildzie niemile widziane są sowy. Jawna dyskryminacja! :)
To sie nazywa dyskryminacja sów
Jutro typowy pracujący dzień, do tego deszcze od samego rana. Może być kicha :/



Komentarze
Trollking
| 19:59 czwartek, 3 września 2020 | linkuj Lapec - o, dzięki :) Cena bajka, miejscówkę z grubsza kojarzę :)

Roadrunner - sezon jest, jabłuszka być muszą :) Syn pewnie w siódmym niebie, że do budy miał, hehe :)
Roadrunner1984
| 13:53 czwartek, 3 września 2020 | linkuj Widzę że też jabłkowo u Ciebie.
U mnie tez syn do szkoły poszedł heh
Lapec
| 06:25 czwartek, 3 września 2020 | linkuj Dowiedziałem się - wisienki (:P) są w Gołęczowie koło Soboty heh. 5zł/kg za zebrane, albo 3zł/kg jak se sam pozrywasz ;]
Trollking
| 20:46 środa, 2 września 2020 | linkuj O, hasło dobre :) Mijam niemal codziennie siedzibę Pegaza, może kiedyś wpadnę zasugerować :)
huann
| 20:44 środa, 2 września 2020 | linkuj Ano, ano :) Wiadomo, czym jest piekło wysmarowane! Swoją drogą powinni mieć motto reklamowe "piekło w gębie" :)
Trollking
| 20:37 środa, 2 września 2020 | linkuj Lapec - wbić się raczej nie można, bo teren ogrodzony, ale info o czereśniach cenne. Jak się kiedyś dowiesz gdzie to źródełko, napisz mi proszę :)

Huann - przypomniałeś mi, że muszę nadrobić zasoby Musztardy Piekielnej, którą zapewne masz na myśli :)
huann
| 19:43 środa, 2 września 2020 | linkuj Japki jak japki - ale ta gorczyca to widzi mi się zwiastun pewnej zacnej, znanej mi musztardy ;)
Lapec
| 07:16 środa, 2 września 2020 | linkuj Ciekawe czy można się tam wbić i se jabłuszka pozbierać hmm? Kuzyn gadał że jeździ gdzieś w okolicy na wiśnie - wbijasz na sad, zbierasz se ile i jakie chcesz, a później ważysz i płacisz mniej niż w najtańszym sklepie :). Oczywiście wszystko legalnie z paragonem :).

Co do pogody to klasyka - na urlop miałem/mam iść :). Dobrze że zamieci jeszcze nie ma :D
Trollking
| 20:19 wtorek, 1 września 2020 | linkuj Gizmo - w sumie nie wiem, ale w tej okolicy odkryłem ostatnio już dwie spore miejscówki jabłczane. Jestem za tym, żeby Poznań nie tylko z pyr, ale i z jabłek słynął - lubię i to, i to :)

Marecki - fajne tabliczki, bo i schronisko daje radę. Jedno z takich, które ma misję, a nie jest mordownią i jednocześnie sposobem na zarabianie kasy. Byłem w środku tylko raz, przez chwilę, ale wrażenia były pozytywne, co potwierdzają opinie w necie. Znając życie i logikę działań rządu, szkoły podziałają z miesiąc, uczniowie pozarażają pół Polski, a w końcu i tak... zamknie się lasy :)
Marecki
| 19:06 wtorek, 1 września 2020 | linkuj Fajne te kolorowe tabliczki z okolic schroniska..Fajnie że bachorki wreszcie do szkoły. Takiej laby nie mieli nigdy..
gizmo201
| 18:20 wtorek, 1 września 2020 | linkuj Czyżby Poznań z rzepaku na jabłka się przerzucił? Sady to domena okolic Sandomierza.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa naspo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]