Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

Kapella, Sokolik oraz... fabryka trolli :)

Czwartek, 25 czerwca 2020 · dodano: 25.06.2020 | Komentarze 23

Drugi dzień pobytu w Sudetach i wreszcie przyzwoita pogoda. Co prawda w nocy jeszcze padało, ale obudziło mnie świecące słońce, które nawet momentami dało mi do wiwatu, bo z upływem czasu zaczęło mocno przygrzewać.

Wybór trasy - jak to u mnie - zależny był od wiatru. Ten był silniejszy niż wczoraj, ale nie jakoś specjalnie mocny. Odczuwalny i tyle. Gorzej z kierunkiem - raz dmuchał z północny, raz z południa, z grubsza jednak ze wschodu, tam więc się udałem. Jak zwykle z chęcią, bo tam właśnie znajdują się moje ulubione Rudawy Janowickie.

Najpierw jednak skierowałem się przez jeleniogórskie Zabobrze do Dziwiszowa, a następnie - co naturalne i logiczne - zacząłem wspinać się na Kapellę, a na jej szczycie - Łysą Górę. Czemu? Bo tak :) Chciałem sobie popatrzeć na góry (Karkonosze i Rudawy) z... góry, i to się udało. Widoczność w końcu jako taka, choć mogłoby być lepiej. Oto kilka zerknięć:
Wspinaczka na Kapellę
Rudawy Janowickie widziane z podjazdu Kapellą
Słońce dzisiaj miało wenę do cieni ;)
Szczyt Łysej Góry
Śnieżka widziana z Łysej Góry
Zerknięcie na Góry Kaczawskie
Pewnie da się tędy zjechać na sam dół... :), Łysa Góra
Napatrzyłem się i zjechałem, co jak wiadomo jest poezją (jakby ktoś chciał sobie obejrzeć, to proszę kiedyś nagrałem wjazd i zjazd).

Znalazłem się ponownie na Zabobrzu i oczywiście nie mogłem ominąć wspomnianych Rudaw. No to myk - do Maciejowej, potem obwodnicą (fajna jest, tylko to mikroskopijne pobocze...) do Radomierza, gdzie odwiedziłem ziomka... :)
Landszaft z koniem na Cycowisku :), Rudawy Janowickie
Ciekawskie stworzenie :)
...i spojrzałem sobie ciut bliżej na cyc... to znaczy Góry Sokole :) Najpierw z drogi do Janowic Wielkich...

Góry Sokole w pełnej miseczce :), Rudawy Janowickie
...a potem już z Trzcińska. Widok Sokolika zawsze cieszy mnie oczy, w końcu mogłem zrobić mu zbliżenie.
Rowerem na górę pewnie jakoś by się dało wspiąć..., Rudawy Janowickie
Sokolik w pełnej krasie, Rudawy Janowickie
Zbliżenie na mekkę wspinaczy, Rudawy Janowickie
Końcówka jazdy to Bobrów, Wojanów, Łomnica i do domu.

W samych Janowicach trafiło mi się czekanie na zamkniętym przejeździe kolejowym. Postanowiłem wykorzystać pauzę kreatywnie, po raz kolejny odwiedzając "swojegp" pobratymca, jak zwykle go lekko ulepszając :)
Troll niejedno ma imię :)
Zacząłem jednak przyglądać się spokojnie okolicy i trafiłem na... fabrykę trolli :) I nie tylko. Jak się okazało, te rzeźby to część pewnego malowniczego projektu, a w sumie firmy, które robi cuda z betonu. Kilka z nich uwieczniłem, bo udało mi się dostać do biura i na zaplecze firmy Betform Art.
Głowologia w Janowicach Wielkich
Zarośnięty elf, dzieło na wysyłkę (Betform Art)
Półgłowek w trakcie powstawania (Betform Art)
Genialne to. Dowiedziałem się, że trolla można mieć za trzy stówy. Nie powiem, myślę, żeby powoli zacząć odkładać :) Miła pani dała mi katalog, oto jego fragmenty:

Aż chce się mieć ogród, żeby tak go upstrzyć :)

W temacie pokrewnym - po południu czekała mnie jeszcze ogólnororzwojówka, czyli koszenie działki (po to między innymi przyjechałem, w ramach pomocy) kosiarką ręczną :) Miałem wsparcie, tym razem nie Kropy, która została z Żoną w Poznaniu.

Tyle na dziś. Niestety znów zapowiadane są odpady i burze, więc nie wiem czy jutro jeszcze zdążę pojeździć. Mam nadzieję, że tak, a sytuacja nie będzie na tyle poważna, żeby trzeba było zakładać kalosze :)

TUTAJ Relive, w kształcie jelonka.


Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 20:20 sobota, 11 lipca 2020 | linkuj Hehe, to akurat tylko skutek uboczny :)
anka88
| 18:27 sobota, 11 lipca 2020 | linkuj Z taką misją pomocy też bym się wybrała, byleby tylko móc ponownie zobaczyć takie widoki.
Trollking
| 17:18 poniedziałek, 29 czerwca 2020 | linkuj Profanację to ja bym widział na innym blogu :) Akurat będąc u siebie, w domu rodzinnym, wychodząc na spacer rzadko spotykam przyjezdnych, a raczej tutejszych dobrych znajomych :)
mors
| 22:15 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Kolejna profanacja gór zdjęciami w pochmurny dzień. :) Ale rozumiem to, ja też nie mogłem wybierać pogody, gdy byłem tu tylko przyjezdnym. :)
Trollking
| 19:25 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Ten troll regularnie ma na głowie ten zestaw, co jestem, to nie mogę się powstrzymać :) Dzięki wielkie!
Roadrunner1984
| 09:49 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Hhuehauehuah ROZJ..... mnie tym trolem w kasku pasuje idealnie :P
FOTY MEGA KLIMATYCZNE i one zachęcają by dla widoków pokonać podjazdy i sie pomęczyć. BRAWO ZA UDANY WYPAD I URLOPIK
Trollking
| 20:30 sobota, 27 czerwca 2020 | linkuj Dzięki :) Choć koszenia nie uważam za specjalną atrakcję :)
grigor86
| 18:10 sobota, 27 czerwca 2020 | linkuj Super atrakcje i widoki.
Trollking
| 20:02 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Gizmo - bliżej, ale też nie :)

Lapec - i to jak sympatycznego. A w sumie to sympatyczną :) Krzyż jest na Krzyżnej Górze, kawałeczek dalej. Jest tam w czym wybierać jeśli chodzi o skałki.

Evita - dzięki :) ja mam tyle talentu, że nawet plastelina przede mną ucieka w panice :) Jamnik rodziców, owszem, genialna suka :)

Huann - wolę nie liczyć, tylko kręcić :) Jamniki to najlepsze pomocniki. Zaraz po kundlikach :)

JPbike - ta tarka tam jest chyba już od dwóch lat. I coś czuję, że zostanie na dwadzieścia. Na oponach do MTB niespecjalnie przeszkadza, na szosowych nie wiem :) Cool gość ma już wysuszoną czuprynę po moich kolejnych wizytach :)
JPbike
| 13:43 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Górskie widoczki zacne - to pewne :)
Tylko zastanawia mnie co to za "tarkowa" struktura asfaltu na 1 fotce ...
Ten ulepszony pobratymca wyszedł na cool gościa :D
huann
| 10:03 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj O, dyszka w pół roku - to będzie za 1,5 kolejny ziemski równik ;)
A jamniki to doskonałe pomocniki!
Evita
| 07:08 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Oż panie, miód zalał mi oczy - kojące widoki, i te rzeźby... Zbieram się, żeby w końcu w glinie samej zacząć twarze lepić, ale jak ma się tylko chęci, a nie ma talentu, to trzeba podziwiać na razie dary innych ;)
Piękny, owocny tour - oby dziś nie padało! ;)

Jamniłek rodziców? ;)
Lapec
| 06:10 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Owady to się mogą wkręcać - na psiaka lepiej uważaj, bo wygląda na sympatycznego :).

Na szczycie Sokolika jest krzyż czy co to?
gizmo201
| 04:26 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj A może ta w Czechach? Gdzie klimat jest The best.
Trollking
| 21:31 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj BUS - łeeee, faktycznie, to już :) Dzięki, ja bym jak zwykle przeoczył :) Fajno, że w górach wpadło. A na wynik roczny się jak zwykle nie nastawiam, ile będzie, tyle będzie. Ja Ci dam bzdurstwa - to przecież troll! :)

DaruS - oj, krasnale mogą tym wynalazkom beton lizać :) To jest i pomysłowe, i gustowne. A wzięcie jest, bo na trolla musiałbym czekać co najmniej miesiąc. Średnią w górach się zupełnie nie przejmuję, ale tu paradoksalnie łatwiej się zmotywować, bo to, co stracisz na podjazdach, chcesz nadrobić na zjazdach i wychodzi czasem przyzwoicie :)
DaruS
| 21:08 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Naprawdę ładne te rzeczy. Kobitka z rowerem, albo to wyłażące spod ziemii szkaradztwo ;p jedną taką rzecz chetnie bym sobie wstawił do ogrodu. Takie nowe lepsze krasnale ogrodowe? Grunt zeby z takum ozdabianiem nie przegiąć. Ja Cię podziwiam, taka średnia po górach i na tym rowerku to szacun wielki. A góry biustowe jak zwykle spoko ;)
BUS
| 21:06 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Ty se łoponę kup a nie takie bzdurstwa za 3 stówy xD

i kondominio graty lejszyns z 10 000 powodów ;) na tydzień przed połową roku ;) kolejne 20 000 się szykui ;)
Trollking
| 20:55 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Biorąc pod uwagę, że ja nie mam balkonu... i tak byłbyś w lepszej sytuacji :)
meteor2017
| 20:54 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Pół balkonu by mi zajęła ;-)
Trollking
| 20:49 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Kolzwer - hehe, na szczęście działka nie jest specjalnie duża, a kosiarka w miarę nowa, więc poszło sprawnie. Najwięcej czasu poświęcałem na odganianiu latających owadów, nie chcąc, żeby się wkręciły między ostrza :)

Gizmo - nie. Dodam jeszcze, że nie było mnie też w tym czasie w Górach Świętokrzyskich :)

Meteor - no nie? Pewnie za tysiaka i Ty mógłbyś mieć taką gustowną podkładkę pod kwiatki :)
meteor2017
| 20:24 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Całkiem ładna doniczka na kwiaty w postaci rowerzystki :-)
gizmo201
| 20:02 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj A podjechałeś na sam szczyt Łysej Góry 711m skąd jest zacny widok na Fudżijamę Śląską?
Kolzwer205
| 19:06 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Widoki z taką przewagą zieleni są ekstra! Mnie niedługo też czeka koszenie, ale ta ręczna maszyna to już szczyt techniki przy moim sierpie i kosie...swoją drogą mam taki "ogród", że oprócz powyższych tylko konkretna kosa spalinowa dała by tam radę :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ragna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]