Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197753.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

Kapella, Sokolik oraz... fabryka trolli :)

Czwartek, 25 czerwca 2020 · dodano: 25.06.2020 | Komentarze 23

Drugi dzień pobytu w Sudetach i wreszcie przyzwoita pogoda. Co prawda w nocy jeszcze padało, ale obudziło mnie świecące słońce, które nawet momentami dało mi do wiwatu, bo z upływem czasu zaczęło mocno przygrzewać.

Wybór trasy - jak to u mnie - zależny był od wiatru. Ten był silniejszy niż wczoraj, ale nie jakoś specjalnie mocny. Odczuwalny i tyle. Gorzej z kierunkiem - raz dmuchał z północny, raz z południa, z grubsza jednak ze wschodu, tam więc się udałem. Jak zwykle z chęcią, bo tam właśnie znajdują się moje ulubione Rudawy Janowickie.

Najpierw jednak skierowałem się przez jeleniogórskie Zabobrze do Dziwiszowa, a następnie - co naturalne i logiczne - zacząłem wspinać się na Kapellę, a na jej szczycie - Łysą Górę. Czemu? Bo tak :) Chciałem sobie popatrzeć na góry (Karkonosze i Rudawy) z... góry, i to się udało. Widoczność w końcu jako taka, choć mogłoby być lepiej. Oto kilka zerknięć:
Wspinaczka na Kapellę
Rudawy Janowickie widziane z podjazdu Kapellą
Słońce dzisiaj miało wenę do cieni ;)
Szczyt Łysej Góry
Śnieżka widziana z Łysej Góry
Zerknięcie na Góry Kaczawskie
Pewnie da się tędy zjechać na sam dół... :), Łysa Góra
Napatrzyłem się i zjechałem, co jak wiadomo jest poezją (jakby ktoś chciał sobie obejrzeć, to proszę kiedyś nagrałem wjazd i zjazd).

Znalazłem się ponownie na Zabobrzu i oczywiście nie mogłem ominąć wspomnianych Rudaw. No to myk - do Maciejowej, potem obwodnicą (fajna jest, tylko to mikroskopijne pobocze...) do Radomierza, gdzie odwiedziłem ziomka... :)
Landszaft z koniem na Cycowisku :), Rudawy Janowickie
Ciekawskie stworzenie :)
...i spojrzałem sobie ciut bliżej na cyc... to znaczy Góry Sokole :) Najpierw z drogi do Janowic Wielkich...

Góry Sokole w pełnej miseczce :), Rudawy Janowickie
...a potem już z Trzcińska. Widok Sokolika zawsze cieszy mnie oczy, w końcu mogłem zrobić mu zbliżenie.
Rowerem na górę pewnie jakoś by się dało wspiąć..., Rudawy Janowickie
Sokolik w pełnej krasie, Rudawy Janowickie
Zbliżenie na mekkę wspinaczy, Rudawy Janowickie
Końcówka jazdy to Bobrów, Wojanów, Łomnica i do domu.

W samych Janowicach trafiło mi się czekanie na zamkniętym przejeździe kolejowym. Postanowiłem wykorzystać pauzę kreatywnie, po raz kolejny odwiedzając "swojegp" pobratymca, jak zwykle go lekko ulepszając :)
Troll niejedno ma imię :)
Zacząłem jednak przyglądać się spokojnie okolicy i trafiłem na... fabrykę trolli :) I nie tylko. Jak się okazało, te rzeźby to część pewnego malowniczego projektu, a w sumie firmy, które robi cuda z betonu. Kilka z nich uwieczniłem, bo udało mi się dostać do biura i na zaplecze firmy Betform Art.
Głowologia w Janowicach Wielkich
Zarośnięty elf, dzieło na wysyłkę (Betform Art)
Półgłowek w trakcie powstawania (Betform Art)
Genialne to. Dowiedziałem się, że trolla można mieć za trzy stówy. Nie powiem, myślę, żeby powoli zacząć odkładać :) Miła pani dała mi katalog, oto jego fragmenty:

Aż chce się mieć ogród, żeby tak go upstrzyć :)

W temacie pokrewnym - po południu czekała mnie jeszcze ogólnororzwojówka, czyli koszenie działki (po to między innymi przyjechałem, w ramach pomocy) kosiarką ręczną :) Miałem wsparcie, tym razem nie Kropy, która została z Żoną w Poznaniu.

Tyle na dziś. Niestety znów zapowiadane są odpady i burze, więc nie wiem czy jutro jeszcze zdążę pojeździć. Mam nadzieję, że tak, a sytuacja nie będzie na tyle poważna, żeby trzeba było zakładać kalosze :)

TUTAJ Relive, w kształcie jelonka.
Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 20:20 sobota, 11 lipca 2020 | linkuj Hehe, to akurat tylko skutek uboczny :)
anka88
| 18:27 sobota, 11 lipca 2020 | linkuj Z taką misją pomocy też bym się wybrała, byleby tylko móc ponownie zobaczyć takie widoki.
Trollking
| 17:18 poniedziałek, 29 czerwca 2020 | linkuj Profanację to ja bym widział na innym blogu :) Akurat będąc u siebie, w domu rodzinnym, wychodząc na spacer rzadko spotykam przyjezdnych, a raczej tutejszych dobrych znajomych :)
mors
| 22:15 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Kolejna profanacja gór zdjęciami w pochmurny dzień. :) Ale rozumiem to, ja też nie mogłem wybierać pogody, gdy byłem tu tylko przyjezdnym. :)
Trollking
| 19:25 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Ten troll regularnie ma na głowie ten zestaw, co jestem, to nie mogę się powstrzymać :) Dzięki wielkie!
Roadrunner1984
| 09:49 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Hhuehauehuah ROZJ..... mnie tym trolem w kasku pasuje idealnie :P
FOTY MEGA KLIMATYCZNE i one zachęcają by dla widoków pokonać podjazdy i sie pomęczyć. BRAWO ZA UDANY WYPAD I URLOPIK
Trollking
| 20:30 sobota, 27 czerwca 2020 | linkuj Dzięki :) Choć koszenia nie uważam za specjalną atrakcję :)
grigor86
| 18:10 sobota, 27 czerwca 2020 | linkuj Super atrakcje i widoki.
Trollking
| 20:02 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Gizmo - bliżej, ale też nie :)

Lapec - i to jak sympatycznego. A w sumie to sympatyczną :) Krzyż jest na Krzyżnej Górze, kawałeczek dalej. Jest tam w czym wybierać jeśli chodzi o skałki.

Evita - dzięki :) ja mam tyle talentu, że nawet plastelina przede mną ucieka w panice :) Jamnik rodziców, owszem, genialna suka :)

Huann - wolę nie liczyć, tylko kręcić :) Jamniki to najlepsze pomocniki. Zaraz po kundlikach :)

JPbike - ta tarka tam jest chyba już od dwóch lat. I coś czuję, że zostanie na dwadzieścia. Na oponach do MTB niespecjalnie przeszkadza, na szosowych nie wiem :) Cool gość ma już wysuszoną czuprynę po moich kolejnych wizytach :)
JPbike
| 13:43 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Górskie widoczki zacne - to pewne :)
Tylko zastanawia mnie co to za "tarkowa" struktura asfaltu na 1 fotce ...
Ten ulepszony pobratymca wyszedł na cool gościa :D
huann
| 10:03 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj O, dyszka w pół roku - to będzie za 1,5 kolejny ziemski równik ;)
A jamniki to doskonałe pomocniki!
Evita
| 07:08 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Oż panie, miód zalał mi oczy - kojące widoki, i te rzeźby... Zbieram się, żeby w końcu w glinie samej zacząć twarze lepić, ale jak ma się tylko chęci, a nie ma talentu, to trzeba podziwiać na razie dary innych ;)
Piękny, owocny tour - oby dziś nie padało! ;)

Jamniłek rodziców? ;)
Lapec
| 06:10 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Owady to się mogą wkręcać - na psiaka lepiej uważaj, bo wygląda na sympatycznego :).

Na szczycie Sokolika jest krzyż czy co to?
gizmo201
| 04:26 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj A może ta w Czechach? Gdzie klimat jest The best.
Trollking
| 21:31 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj BUS - łeeee, faktycznie, to już :) Dzięki, ja bym jak zwykle przeoczył :) Fajno, że w górach wpadło. A na wynik roczny się jak zwykle nie nastawiam, ile będzie, tyle będzie. Ja Ci dam bzdurstwa - to przecież troll! :)

DaruS - oj, krasnale mogą tym wynalazkom beton lizać :) To jest i pomysłowe, i gustowne. A wzięcie jest, bo na trolla musiałbym czekać co najmniej miesiąc. Średnią w górach się zupełnie nie przejmuję, ale tu paradoksalnie łatwiej się zmotywować, bo to, co stracisz na podjazdach, chcesz nadrobić na zjazdach i wychodzi czasem przyzwoicie :)
DaruS
| 21:08 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Naprawdę ładne te rzeczy. Kobitka z rowerem, albo to wyłażące spod ziemii szkaradztwo ;p jedną taką rzecz chetnie bym sobie wstawił do ogrodu. Takie nowe lepsze krasnale ogrodowe? Grunt zeby z takum ozdabianiem nie przegiąć. Ja Cię podziwiam, taka średnia po górach i na tym rowerku to szacun wielki. A góry biustowe jak zwykle spoko ;)
BUS
| 21:06 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Ty se łoponę kup a nie takie bzdurstwa za 3 stówy xD

i kondominio graty lejszyns z 10 000 powodów ;) na tydzień przed połową roku ;) kolejne 20 000 się szykui ;)
Trollking
| 20:55 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Biorąc pod uwagę, że ja nie mam balkonu... i tak byłbyś w lepszej sytuacji :)
meteor2017
| 20:54 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Pół balkonu by mi zajęła ;-)
Trollking
| 20:49 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Kolzwer - hehe, na szczęście działka nie jest specjalnie duża, a kosiarka w miarę nowa, więc poszło sprawnie. Najwięcej czasu poświęcałem na odganianiu latających owadów, nie chcąc, żeby się wkręciły między ostrza :)

Gizmo - nie. Dodam jeszcze, że nie było mnie też w tym czasie w Górach Świętokrzyskich :)

Meteor - no nie? Pewnie za tysiaka i Ty mógłbyś mieć taką gustowną podkładkę pod kwiatki :)
meteor2017
| 20:24 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Całkiem ładna doniczka na kwiaty w postaci rowerzystki :-)
gizmo201
| 20:02 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj A podjechałeś na sam szczyt Łysej Góry 711m skąd jest zacny widok na Fudżijamę Śląską?
Kolzwer205
| 19:06 czwartek, 25 czerwca 2020 | linkuj Widoki z taką przewagą zieleni są ekstra! Mnie niedługo też czeka koszenie, ale ta ręczna maszyna to już szczyt techniki przy moim sierpie i kosie...swoją drogą mam taki "ogród", że oprócz powyższych tylko konkretna kosa spalinowa dała by tam radę :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa accza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]