Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 64.40km
  • Czas 02:17
  • VAVG 28.20km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwa plus(y)

Środa, 25 września 2019 · dodano: 25.09.2019 | Komentarze 11

Względem wczorajszego dnia odnotowałem dziś dwa plusy - było cieplusio (nawet trzynaście stopni, normalnie szaleństwo) oraz słabiej wiało. A to, że magicznym zrządzeniem losu po tym, jak dmuchało w pysk, gdy zrobiłem nawrotkę znów dmuchało w pysk, jest już inną parą kaloszy. Średnia więc znów średnia.

Trasa południowo-wschodnia: Dębiec - Hetmańska - Starołęcka - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice, tam nawrotka - Świątniki - Rogalin - Rogalinek - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań. TUTAJ Relive.

Było dziwnie - raz słonecznie, raz pochmurno, grunt, że przed południem jeszcze nie padało, mimo że podobno miało. Dziękuję pogodzie za kolejne zwycięstwo nad meteorologami - które to już? :) Aha, no i miło, że widziałem coś przed i za sobą. Jednak bez mgieł kręci się ciut lepiej. 


Prócz tego, że jechało się dość ciężko, były też momenty, gdy ryj mi się uśmiechał. No bo zawsze fajnie jest zobaczyć starych znajomych, a nawet znajome, w radosnym, gorczycowym anturażu... :)

...oraz usiąść na chwilę nad Wartą w ulubionym rzecznym porcie, tym w Radzewicach oczywiście.


A żeby nie było tak sielsko, na zakończenie widoczek na ulicę Starołęcką i pełznące w kierunku centrum Poznania tłumy PZ-tów. Chciało się mieć tańszy kredycik za mieszkanie poprzez zamieszkanie na osiedlach w podpoznańskich wiochach? No to się cierpi :) Dodam tylko, że około godziny piętnastej i szesnastej ten Sajgon jest oczywiście w drugą stronę, a puściutki robi się sąsiedni pas.

Dystans poszerzony o dojazd do pracy.





Komentarze
Trollking
| 21:38 piątek, 27 września 2019 | linkuj Lapec - a szkoda... :)

Yurek - śmiać się można, bo brzmi to faktycznie żałośnie z ludzkiej perspektywy, ale pewnie jakiś w tym spory element przymusu jest. Co nie zmienia faktu, że jeśli się chce coś przekazać podczas kampanii, to należy to robić z głową.
yurek55
| 14:01 piątek, 27 września 2019 | linkuj Gdyby nie europosłanka od Biedronia, nigdy byście się nie dowiedzieli, że [krowy są gwałcone! Brawa dla pani Sylwii Spurek! #murem_za_krowami !!!
PS. Ja też bym się nie dowiedział.
Lapec
| 05:31 piątek, 27 września 2019 | linkuj Dyć 20* to jesień, a nie lato xD
Trollking
| 18:22 czwartek, 26 września 2019 | linkuj Klimatyczna to piosnka :)

Oddawać lato! Byle chłodne (czyli w okolicach 20 stopni)!
Lapec
| 06:02 czwartek, 26 września 2019 | linkuj Jesień trwa
Rdzawych liści czas
Kaloszy, peleryn i mgły
Jesień trwa
Szpetnej aury czas
Pod płaszcze się pcha
Wyziębia nam serca - wiatr (xDDDD)
Nic innego niż Nosowska na myśl mi nie przychodzi ... Pffff. Aha, oddawać lato!!! :p
Trollking
| 19:57 środa, 25 września 2019 | linkuj Na szczęście wracałem już po mokrych drogach, ale suchym łbie :)
huann
| 18:45 środa, 25 września 2019 | linkuj Trochę się jakby nad P-niem rozpogadza: http://www.pogodynka.pl/polska/radary
Trollking
| 17:07 środa, 25 września 2019 | linkuj Brawa dla tych, co się bawią fusami :/

Ja właśnie siedzę w pracy i staram się nie myśleć za bardzo o tym, jak wrócę, bo faktycznie leje non stop...
grigor86
| 16:59 środa, 25 września 2019 | linkuj Rzeczywiście wróżbici się dziś nie spisali. Miało deszczu nie być praktycznie w ogóle, a tu proszę, jak zaczęło padać, nie przestaje do teraz. Tym sposobem zostałem zrobiony w konia i z powrotem Ania uratowała mi tyłek autem...
Trollking
| 16:36 środa, 25 września 2019 | linkuj Krowa miała zapewne Krave życie :)
huann
| 15:48 środa, 25 września 2019 | linkuj Poznałem kiedyś ogromną, w kolorze kawy z mlekiem krowę. Miała serbskie imię... Krava i mieszkała w Krav...znaczy: Kragujevacu. Gospodarze też byli mili i nas m.in. mlekiem podczas podróży autem przez Bałkany ugościli :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edzik
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]