Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209541.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701307 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

Rudawy, czyli u siebie :)

Poniedziałek, 1 lipca 2019 · dodano: 01.07.2019 | Komentarze 15

Po wczorajszym atakowaniu tego, co miało być zaatakowane, o godzinie nieludzkiej, musiałem dzisiaj się wyspać. Jako tako się udało, choć w pewnym momencie miałem ochotę wystrzelać bydło... wrrrroć, nie chcę obrażać bydła... ludzi drących ryje w środku nocny na Placu Ratuszowym.

Wyruszyłem dopiero o dziewiątej, gdy już robiło się ciepło, a w sumie za ciepło. Wiedziałem, że będę cierpiał, lecz cóż zrobić – górki same się nie wyjeżdżą :) Miałem zaplanowane niewysokie, ale za to ukochane Rudawy Janowickie (które powinny być reklamowane sloganem "cycuchy są wszędzie"), póki co dopiero w minimalnym stopniu przeżarte komerchą. I niech tak będzie po wieki wieków.

Kurs zacząłem od okolic jeleniogórskiego lotniska i drogi na Łomnicę, remontowaną (na szczęście) i z widocznymi (niestety) zalążkami DDR-ki (plus, że asfaltowej, ale będą fale, oj będą…), by następnie piąć się pod górkę do Wojanowa…
Jeden taki samotny - Rudawy, czyli u siebie :)
Zdawczo-odbiorcze spojrzenie na... - Rudawy, czyli u siebie :)
Wojanów - Rudawy, czyli u siebie :)
...i mijając Jasiową Dolinę dostać się do… No właśnie. Chciałem do Maciejowej, ale okazało się, iż skończono robić jej obwodnicę (w końcu!) i teraz da się ominąć tę jedną z najbardziej paskudnych dzielnic Jeleniej. Droga jest godna, choć nie zaplanowano szerokiego pobocza, poza tym wolę nie myśleć, ile drzew poległo, żeby powstała.

Następnie już klasyk: droga z Radomierza do Janowic…
Lato stało się faktem - Rudawy, czyli u siebie :)
Cycuchy właściwe - Rudawy, czyli u siebie :)
...w których jak zwykle pogłaskałem jednego ze swoich…
Moi tu są :) - Rudawy, czyli u siebie :)
...lekko nawet dostosowując go do wersji ”pro”:)
Trollwerzysta - Rudawy, czyli u siebie :)
A skoro Janowice, to oczywiście Miedzianka, czyli odżywające miasteczko-trup, o którym rozpisywałem się już wielokrotnie (najszerzej TU). Tym razem wdrapałem się ”tylko” do browaru, w którym na chwilę zawitałem, zadając nawet niestosowne pytanie, czy jakimś cudem dostanę piwo bezalkoholowe (wiem, potwarz). Nie było, jedynie radlerki, więc podziękowałem, cyknąłem fotki i poleciałem w dół, z prędkościami 60+.
Taras Browaru Miedzianka - Rudawy, czyli u siebie :)
Polne cycuchy - Rudawy, czyli u siebie :)
Zahaczyłem jeszcze o moją uwielbioną leśną lokalizację, czyli strumyk płynący gdzieś z głębi gór, cudownie zimny i czysty, niestety też dość wysuszony.
Za tą tablicą się tęsni - Rudawy, czyli u siebie :)
Zamoczyć ryja :) - Rudawy, czyli u siebie :)
Powrót to objechane wiele (w sumie to ciekawe ile?) razy: Trzcińsko, Przełęcz Karpnicka, Karpniki, Krogulec, Bukowiec, Mysłakowice i powrót trasą na Karpacz.
Sokoliki, czyli na prawo patrz - Rudawy, czyli u siebie :)
Ostatni zjazd w Bukowcu - Rudawy, czyli u siebie :)
Powolutku, bez szaleństw, z uwagą, coby się nie przegrzać – tak jak zaplanowałem, tak wyszło. No, może prócz ostatniego elementu, bo pod koniec dosłownie parowałem.

Relive TUTAJ.

Niestety, znów muszę się powtórzyć - tak BS-a, jak i komentarze (dziękuję!) - dogonię, zapewne już jutro. A pewnie i literówki :) Znów cud, że relacja powstała tego samego dnia, bo nadrabiane jeleniogórskich zaległości towarzyskich samo się nie wykona.


Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 20:46 środa, 3 lipca 2019 | linkuj Ania - nawet bym nie podejrzewał, żebyście przepuścili :) Obowiązkowo Miedzianka, "koniec świata" w Mniszkowie, szlak po dwóch stronach rzeki od Janowic przez Trzcińsko do Bobrowa, wspinaczka (raczej piesza, choć kto wie?) do ruin zamku Bolczów...

Grigor - nie ma za co! Jakby co, to się polecam :)
grigor86
| 18:52 środa, 3 lipca 2019 | linkuj Niezły support przed moim i Ani urlopem. Dzięki Trollu ;-)
anka88
| 18:25 środa, 3 lipca 2019 | linkuj Rudawski Park Krajobrazowy na pewno odwiedzimy, a browar zaliczymy w Miedziance na 200%. Grzesiek nie przepuści takiego miejsca... Ależ... :)
Trollking
| 21:56 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj "Bo to złe szyny były". No tak.
kamilzeswaja
| 21:36 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj "Szyny były złe".
Trollking
| 20:53 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Huann - możesz mieć rację, ale piję ją od ponad trzydziestu lat co najmniej i nie świecę, więc chyba nie ma ryzyka :) Radlerki mnie nigdy nie przekonywały, choć widzę sens w ich istnieniu podczas upalnych dni podczas spacerów.

Lapec - nie pamiętam kiedy piłem Żywca, ale bezalkoholowe lubię - mają chmiel, orzeźwiają, można po nich iść do pracy... Niech sobie będą :) Ten filmik już leży troszkę w sieci, ale miło mi, że zajrzysz, tym bardziej, że ostatnio nie mam kompletnie czasu i weny na komponowanie nowych :)

Evita/Roadrunner - przy kolejnej okazji sprawdzę i postaram się rozwiązać tę zagadkę. Na razie była tylko wstępna przymiarka do rowerowego designu :P

Oelka - nie wiem czy kojarzysz te okolice od strony dróg, ale na pewno znasz stację Wojanów i przejazd kolejowy przy niej. Patrząc od południa jest tam boczna droga w prawo, która zawsze mnie intrygowała, więc postanowiłem sprawdzić, dokąd prowadzi. Zawiodłem się, bo do jakiejś hurtowni paliw, ale owa "bocznica" wciąż mnie intryguje - to właśnie tam :)

Kamil - już za późno, jestem. A Śródka co zawiniła, bo nie jestem na bieżąco? :)
Roadrunner1984
| 19:25 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Evita - ciekawe jak sięga to to do pedałów hehehe
kamilzeswaja
| 17:08 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Nie spiesz się z powrotem do Poznania. Zamknęli Rondo Śródka i stoi całe miasto.
oelka
| 14:26 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Gdzie fotografowałeś ten punkt zdawczo-odbiorczy?
Evita
| 11:00 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Roadrunner - na trollbajku? Jak każdy :D
Roadrunner1984
| 08:53 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Evita - ciekawe jak sięga to to do pedałów hehehe
Evita
| 08:49 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Przystojniacha z tego trolla :) - urodzony do pozowania!
No, chce się po prostu wyjechać...
Roadrunner1984
| 07:06 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Każde górki na horyzoncie cieszą oko :D:D:D:D POZDRO
Lapec
| 06:00 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Radlerki są w deche, wolę je o wiele bardziej aniżeli klasyczne bezalkoholowe. Wyjątkiem jest Żywiec, bo tego to nawet alkoholowego nie tknę heh.

Jedenaście minut filmu z linku, zobaczę przy dłuższej wolnej chwili. Bankowo nie odpuszczę, bo uwielbiam widoki w tamtych rejonach ^_^
huann
| 22:09 poniedziałek, 1 lipca 2019 | linkuj No i pięknie :) Ale z degustacją wody w Rudawach ze strumyka to nie ma co przesadzać - może ona np. płynąć pod ziemią wzdłuż którejś z licznych tu żył uranowych ;) Radler bezpieczniejszy - choć czy smaczniejszy?... to już niech każdy ocenia po swojemu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]