Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209758.00 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.20km
  • Czas 01:57
  • VAVG 29.33km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Noce i dnie

Wtorek, 28 sierpnia 2018 · dodano: 28.08.2018 | Komentarze 23

Wczoraj w pracy nastąpił wielki dzień (a w sumie wieczór) - kompleksowy przegląd klimatyzacji, która robiła wszystko, tylko nie to, do czego miała służyć. Co prawda rychło w czas, ale lepiej późno, niż wcale. Zimą będzie chłodzić aż miło :) Jednak jakiekolwiek naprawy w moim przybytku codziennych pracowniczych rozkoszy nie mają jak odbywać się w godzinach jego otwarcia, więc trzeba było spędzić trochę czasu podczas (tym razem padło na mnie, ile można się wymigiwać?) pilnowania pana fachmana, który - trzeba przyznać - zrobił swoje na wysokim (dosłownie) poziomie, coś tam regulując, odsysając, pompując i czyniąc jeszcze masę kosmicznych rzeczy. I tak zszedł czas do północy, a że o tej godzinie komunikacja miejska może i jakaś jeździ, ale korzystanie z niej może skończyć się na przykład małym mordobiciem (raz to przerabiałem, pozdrawiam w tym miejscu narąbanych w trzy dupy debili w szalikach Cracovii, spotkanych kilka lat temu), to miałem akurat dwa wyjścia - stracić iks złociszy na nocną taksę, lub z wiatrem w kłakach polecieć do domu rowerem miejskim. Wybrałem oczywiście bramkę numer dwa, tym samym inicjując dzisiejsze rowerowanie na godnym dystansie nieco ponad czterech kilometrów :)

Oj, tu jak zwykle powinno być dużo cudzysłowów :) Miejski może i pasuje, "rower" mniej, tak samo jak "polecieć". Raczej podpełznąć. Jedyny bowiem dostępny sprzęt piszczał, trzeszczał i skrzeczał tak okrutnie, że pewnie obudziłem połowę Wildy i ze dwie trzecie Dębca. Jednak dumnie - z koszyczkiem, a jak - dotarłem do celu, generalnie chwaląc sobie nocną jazdę po mieście - pusto, cicho, bezpiecznie, a co najważniejsze - bezwietrznie! Czemu nie może być tak za dnia...?

Oto mój nocny bolid na chwilę przed zaparkowaniem. Przyznać trzeba, że stopka działała w nim całkiem sprawnie, jeśli mam szukać pozytywów :)

Za to już dzienna jazda poszła bardziej standardowo, czyli wiało :) Mocno i dziś już nieprzewidywalnie. To znaczy przewidywalnie - niemal ciągle w pysk :) Wykonałem zachodniego cosia, z Poznania przez Plewiska, Skórzewo, Wysogotowo, Dąbrowę, Serosław, Więckowice, Fiałkowo, Dopiewo, Palędzie, Dąbrówkę i Plewiska do domu. Z braku drzew na trasie próbowałem się chować od powiewów w kukurydzy, ale nie pomogło, choć momentami była ona całkiem imponująca :)

Relive tutaj.





Komentarze
Trollking
| 20:19 niedziela, 2 września 2018 | linkuj Przemek - widok byłby pocieszny :) Darujmy go ludzkości :)
juna
| 18:56 niedziela, 2 września 2018 | linkuj Szkoda, że selfie nie cyknąłeś na tym rowerze... :)))
Trollking
| 21:04 czwartek, 30 sierpnia 2018 | linkuj O co mi chodzi, to wiem. Z Tobą mam większe problemy :)
mors
| 21:49 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Najczęściej, to Ty sam nie wiesz, więc nie wymagaj od innych. :)
Trollking
| 21:23 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Dobrze wiesz, o co mi chodzi. Nie ma odśnieżenia, nie ma jazdy. Proste i logiczne :)
mors
| 21:00 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Przecież to Ty będziesz tam jeździł - to sobie chcesz płacić? ;p
Trollking
| 20:57 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Płacę za przejechany dystans, nie ma lekko :)
mors
| 20:54 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Jeszcze mogłeś dodać, że płacisz od dniówki (półrocznej). ;))
Trollking
| 20:46 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Jeszcze nie testowałem, ale nie powiem, myśl gdzieś tam powstała :)
huann
| 20:34 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Jest jeszcze jeden plus takiego mieszczucha: koszyk na Kropkę ;)
Trollking
| 19:20 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Mors - staram się unikać DDR-ek, ekstremalna jazda rowerem ze spokojnym sportem, jakim jest kolarstwo, nie ma nic wspólnego, a co do śniegu to... skoro masz taki pomysł, to pozostaję mi Ciebie wynająć do tego typu prostych robót. Przekopanie bieguna to pewnie w Twoim przypadku chleb codzienny :)

Lapec - najciekawsze jest w tym to, że "właściciel" spał na ławce. Rodzi się pytanie, bo "znam" kilku takowych - skąd miał na farbę? :)
Lapec
| 12:33 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Wyjaśnię ino => http://lodz.eska.pl/newsy/przemalowal-rower-miejski-na-zloto-i-jezdzil-jak-swoim/456728
mors
| 23:24 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj No przecież na DDRach masz kolarstwo ekstremalne. :)
Poza tym może psie zaprzęgi nie są substytutem kolarstwa, ale ekstremalna jazda na rowerze już tak. ;)
W ostateczności, mógłbyś sobie ten śnieg odgarnąć. :))
Trollking
| 22:32 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Krystyna - widziałeś te zdjęcia? I wiesz, czemu specjalnie użyłem terminu kolarstwo, a nie jazda na rowerze? :) Gdyby chodziło mi ekstremalne kręcenie rowerami po śniegu, to bym to napisał. Jakbyś nie zauważył, to prawie codziennie poruszam się kolarką :)
mors
| 22:22 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Ryszard, Ryszard....
Tu masz południowy:
https://www.google.pl/search?rlz=1C1AOHY_plPL709PL709&biw=819&bih=407&tbm=isch&sa=1&ei=VcqFW-ezPIumsAH37rmIBA&q=south+pole+bicycle&oq=south+pole+bicycle&gs_l=img.3...26804.27502.0.28075.6.4.0.0.0.0.168.336.0j2.2.0....0...1c.1.64.img..4.0.0....0.bxXRrPGgh00

a tu północny:
https://www.google.pl/search?rlz=1C1AOHY_plPL709PL709&biw=819&bih=407&tbm=isch&sa=1&ei=wsqFW_TEJIKxsQHCppTQCg&q=north+pole+bicycle&oq=north+pole+bicycle&gs_l=img.3...25777.26202.0.27532.3.3.0.0.0.0.99.284.3.3.0....0...1c.1.64.img..0.0.0....0.VG85ciZZMrc

a teraz wytłumacz mi, o co Ci chodziło. :))
Trollking
| 22:15 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Dzięki, ale nie wiem, czy wiesz, że jazda psim zaprzęgiem lub pługiem to nie substytut kolarstwa :)
mors
| 22:10 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Osobiście ;) polecam bieguny: przez pół roku masz noc. :) Odpowiednio migrując, możesz mieć noc przez cały rok/całe życie. :>
Trollking
| 21:53 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Grigor - jak ja bym chciał, żeby w nocy się wyszumiał, a w dzień spał! :)

Lapec - boleśnie logiczne :) Łódzkiego patentu nie znam, ale te sprzęty widziałbym w tylko jednym rodzaju stopu - tym, który powstaje po przetopieniu złomu :)
Lapec
| 21:18 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Bo wiatr śpi w nocy, a duje w dzień, proste i logiczne :)
Bolid wypaśny => nic ino go pozbawić reklam i przemalować na złoto :D Sprawdzony, choć niekoniecznie udany patent z Łodzi :D
grigor86
| 20:34 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Nocą wiatr też śpi :-)
Trollking
| 20:26 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Bitels - raczej nocny paTroll :)

Ania - no jest spokój, fakt :) Ale cóż, nie będę kombinował, jednak pozostaje jazda w dzień. Do kolejnego serwisu klimy :)
anka88
| 19:19 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj O proszę, jazda wieczorna w Twoim wykonaniu :). Jest spokój, nie?! No i faktycznie nie wieje tyle co za dnia :D
Bitels
| 17:45 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Nocny Troll to coś nowego :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa naspo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]