Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.70km
  • Czas 01:49
  • VAVG 30.11km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bez pędu i napędu

Niedziela, 2 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 6

Po dwóch wolnych dniach dziś czekała mnie upojna niedziela w pracy, więc chcąc nie chcąc musiałem wyruszyć wcześnie, mimo ostrego zamglenia - znów przydał się Lidlowy kask, przeze mnie wyśmiewany, ale mający na tym forum swoich zagorzałych fanów :)

Nie jechało się dziś już tak fajnie jak wczoraj, bo mimo względnego ciepła powietrze było dość ciężkie, a wiatr, który w teorii miał być południowy okazał się wściekle północny i wschodni, niezbyt silny, ale upierdliwe jest jak banan z ryja schodzi po każdym tąpnięciu w pedały z banalnego powodu, że miałem wracać z, a wracam pod wiatr. Trasa "wisielcza" przez Mosinę, Grzybno i Żabno - dziś pokonana po raz pierwszy od tyłu.

No i jeszcze napęd, który już kompletnie dogorywa - staram się korzystać zamiennie tylko z 2-3 tylnych zębatek, ale coraz częściej i te przeskakują, a dziś nawet musiałem stanąć, gdy łańcuch spadł między ośkę a widelec (czy jak to to się nazywa) i uniemożliwił mi jazdę. No cóż, mam nadzieję, że uda mi się przemęczyć do pierwszych poważnych mrozów i wtedy szosa powędruje na wygnanie do serwisu.





Komentarze
Trollking
| 18:06 wtorek, 4 listopada 2014 | linkuj Czarna magia dla mnie to co napisałeś :) ale za to wygooglowałem sobie kolesia, o którym wspomniałeś i zdecydowanie to mnie przekonało :P a co do liczenia kadencji to nawet nie mam pojęcia jak i po co to robić, za to podziwiam Twoje wyliczenia :)
daniel82
| 16:48 wtorek, 4 listopada 2014 | linkuj Hmm.. przy przełożeniu 53 i przedostatniej koronce, strzelam że 13 zębowej, przy prędkości przelotowej ok 30 km/h masz kadencję ok 50-60.. No nieźle. Jak tak dalej pojeździsz to dorobisz się sylwetki niczym Robert Foerstermann z kadry niemieckiej. Mi przejście z kadencji rzędu 65-70 (typowo siłowej) do 85-90 zajęło sezon. Zmęczenie dużo mniejsze, problem bolących kolan jak ręką odjął, no i średnie prędkości wyższe o około 1 km/h. A o tym że kręcę tak nisko dowiedziałem się dopiero po kupnie licznika z tym bajerem. Do dziś uważam to za jedne z najlepiej wydanych pieniędzy:)
Trollking
| 21:04 poniedziałek, 3 listopada 2014 | linkuj Pewnie i system dobry, ale za leniwy jestem na takie kombinowanie, poza tym mam dwie lewe ręce w takich sprawach :) problem u mnie jest w tym, że najczęściej katuję tylko jedno przełożenie (w większości największa zęba z przodu i druga od dołu z tyłu), bo się przyzwyczajam i tak się kończy... A siłowo chyba faktycznie jeżdżę.
daniel82
| 19:09 poniedziałek, 3 listopada 2014 | linkuj Czyli jednak sprawdza się mój system z jazda na dwa łańcuchy po 1k km każdy, potem zmiana na czysty i naoliwiony. Jak dotąd prawie 20k km i kaseta praktycznie bez śladu, choć używam w zasadzie tylko 4 koronek. No chyba że mega siłowo jedziesz, ja jednak wolę trochę szybciej kręcić korba.
Trollking
| 18:39 poniedziałek, 3 listopada 2014 | linkuj Tak, nic nie zostało zmienione, póki co jest oryginalne od ponad 12 tysięcy km.
daniel82
| 17:52 poniedziałek, 3 listopada 2014 | linkuj Tak z ciekawości- jaki miałeś przebieg tego setu? tj kaseta, łańcuch, korba tyle co na BS?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ibezm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]