Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.10km
  • Czas 01:57
  • VAVG 27.74km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 228m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ślimaczo oraz śledczo

Czwartek, 14 lutego 2019 · dodano: 14.02.2019 | Komentarze 9

Gdy ruszałem dziś rano, wydawało się, że dzień do jazdy jest idealny – co prawda na drogach leżało wiele syfu, a po nocnych opadach asfalty jeszcze nie obeschły, jednak wiatr się uspokoił, a i temperatura była całkiem sympatyczna.

Jak się okazało, to, co się wydaje, a to, co można, to dwie przeciwstawne rzeczy. Najpierw na Góreckiej zamknął mi się szlaban przed pyskiem, więc zmieniłem delikatnie kurs, dzięki czemu wylądowałem w samym środku korków na Górczynie i Grunwaldzie (szczegół, że było przed dziesiątą, ale przecież kilka godzin wcześniej w Poznaniu pojawił się kataklizm w postaci mżawki, z którym można było poradzić sobie tylko w jeden rodzimy sposób – zabezpieczyć się przez ruszenie samochodem w miasto), a następnie spotkałem ich klony na Jeżycach. Dopiero gdzieś na jedenastym kilometrze lekko odżyłem, kręcąc z Golęcina dalej Koszalińską.

Tam klasyczne ujęcie, pokazujące, jak to rowerzystom jest dobrze na DDR-kach…

...a potem przez Strzeszyn, Kiekrz, Rogierówko, Kobylniki do SS-ki (Sady-Swadzim)…

...do Lusowa, Zakrzewa, kawałek serwisówkami do Plewisk, gdzie czekała mnie taka oto niespodzianka (chyba bez ofiar, po służby na luzie, jednak ciężko logicznie odpowiedzieć na pytanie: co tu się stało?).

W Poznaniu pojawiłem się zmęczony jak nigdy, bo mimo starań nadrobienia pokorkowej średniej, nie byłem w stanie tego zrobić. Podkreślam tu słowo ”stanie”, bo jest idealne w temacie dzisiejszego wypadu, z którego Relive znaleźć można TUTAJ.

Przy okazji udało mi się wykonać eksperyment – przez całą długość Przybyszewskiego jechałem za radiowozem, obserwując, czy w jakikolwiek sposób zareagują na fakt, że olewam abstrakcyjną śmieszkę ciągnącą się przez środek ulicy. Nie zareagowali, za co w tym miejscu składam im wielkie dzięki – taką policję nawet da się lubić :) Numery zamazałem, żeby nie mieli problemu za to, że... nie robili problemów :)

A to jeszcze nie koniec tematu tej służby. Po południu byłem na… przesłuchaniu w sprawie mojego telefonu, opisywanej TU i TU. Ku mojemu niezmiernemu zdziwieniu wszczęto bowiem śledztwo, o czym dowiedziałem się z oficjalnego pisma do mnie wysłanego. Oczywiście po jego otrzymaniu zadzwoniłem do policjanta prowadzącego sprawę z informacją, że temat jest nieaktualny, ale poprosił mnie o pisemne potwierdzenie, że mogą z czystym sumieniem sprawę zakończyć. Tym samym dostałem dziś przepustkę (idealnie w miesięcznice całej akcji!) do pewnego gmaszyska, tam – podziwiając, że można pracować w warunkach niewiele lepszych niż za PRL-u – w sympatycznej atmosferze wyjaśniłem zawiłości mojego śledztwa, a także dowiedziałem się, iż dziadek raczej i tak by wpadł, gdyby mi nie zwrócił smartfona (wysłany śledczy podobno się bardzo ucieszył, że ma sporo roboty mniej). Wniosek – warto walczyć o swoje po swojemu, ale także nie ma co od razu wieszać psów (ekhm, dosłownie) na przynajmniej części policjantów :)

Aha, jeśli komuś skradziono rower Krossa, level cośtam, to widziałem, że jakiś egzemplarz czeka na właściciela. Z braku miejsca – upchany na szafie :)



Komentarze
Trollking
| 21:49 poniedziałek, 18 lutego 2019 | linkuj BUS - najciekawsze, że tam chyba nie ma podporządkowanej, a jedynie podwórko :) Za policją jechałem ostrożnie, nie za bardzo miałem za kim się schować, ale oczywiście wyprzedzać nie zamierzałem, bo po co? Ładnie mi wiaterek dupą niwelowali :)

Katana - no właśnie nie, bo jechali przepisowo, za co ich lubię, bo da się utrzymać koło :)
Katana1978
| 21:19 poniedziałek, 18 lutego 2019 | linkuj Jak będziesz jechać za policją to średnia Ci upadnie.
Już lepiej zrobić w tył zwrot :P
BUS
| 01:03 niedziela, 17 lutego 2019 | linkuj Co się stało, co się stało. Czerwony wyjeżdżał z podporządkowanej i wypierdolił w niego srebrny.

Zasada nr 1. Jedziesz obok drogi dla pedałów? NIE wyprzedzaj radiowozu. Najlepiej chowaj się za samochodami jadącym za nim. Bo Cię zgarną i stracisz 15-20 minut z źycia.
Trollking
| 15:01 sobota, 16 lutego 2019 | linkuj No tak, w sumie prawda. Ja też uważam, że błąd zrobiłem nie idąc do zawodówki, mając w perspektywie jakieś bezsensowne studia :)
Lapec
| 10:10 sobota, 16 lutego 2019 | linkuj Trzeba było się uczyć. Jakby zdobyli wykształcenie, to by się dostali do normalnej pracy :P
Trollking
| 15:57 piątek, 15 lutego 2019 | linkuj Pan policjant mi mówił, że ostatnio całkiem nieźle im idzie z odzyskiwaniem telefonów podłączonych do neta, akurat po moim doświadczeniu wyjątkowo im wierzę :)

A co do samej pracy - mam dwóch znajomych, którzy siedzą w tym syfie i wierz mi, że należy docenić każdego, kto jest w stanie zachować tam klepki na swoim miejscu :)

Faktycznie, spieszyło się komuś do kiss & ride, tylko że pomieszali kolejność :)
Lapec
| 06:45 piątek, 15 lutego 2019 | linkuj "Dowiedziałem się, iż dziadek raczej i tak by wpadł" => pewnie, odzyskałeś - spoko, ale my byśmy i tak go znaleźli hyhyhy. Ehhh jak ja nie lubię tych burków w niebieskim ... Mi żodyn nigdy nie pomógł, co najwyżej zaszkodził, tak więc nie znam tej innej jak to napisałeś części policjantów.

Co do wypadku, to cóż - 14 luty zbliża ;)))
Wiem że z dzwona nie powinno się śmieszkawać, ale patrząc na skale zniszczeń, to za wolno nie jechali na drodze delikatnie nie przystosowanej do Need for speed-a.
Trollking
| 21:13 czwartek, 14 lutego 2019 | linkuj Mieli, mieli :) nawet specjalnie w nie zerkałem :)
huann
| 21:09 czwartek, 14 lutego 2019 | linkuj Co do radiowozu przed Tobą - z tego, co (nie) widzę, to chyba nie miał po prostu wstecznych lusterek ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rwowa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]