Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.20km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.05km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzne kondominium

Niedziela, 2 lipca 2023 · dodano: 02.07.2023 | Komentarze 3

Przynajmniej niedzielę mam wolną. Zawsze coś :)

Jedyna okazja w tym tygodniu na wyspanie się wykorzystana.

A potem na rower. Dość późno, czyli planowo :) Wyjazd po jedenastej, a trasa? Tytułowe kondominium, o którym sobie przypomniałem. Czyli: Poznań – Luboń – Łęczyca – Puszczykowo – Mosina – Krosinko – Dymaczewo Stare – Dymaczewo Nowe – Łódź – Witobel – Stęszew – Dębienko – Trzebaw – Rosnówko – Szreniawa – Komorniki - Poznań.

Jak już kilka razy pisałem, jeżdżę tamtędy tylko w niedziele, bo raz, że śmieszki mnie zniechęciły do rowerowania w tym kierunku (zapewne o to chodziło projektantom), a dwa - mniej aut, więc mniejsza szansa na spotkanie idiotów. Oczywiście nie mogło ich zabraknąć, bo przecież mamy w narodzie nadreprezentację ludzi o IQ ameby, do tego chamów.

Wiało dziś koszmarnie, ale wyjątkowo nie marudzę, bo przynajmniej w miarę sprawiedliwie, czyli tylko 2/3 w pysk :)

Nawiedziłem plażę w Rosnówku. Rzadko bywam, a całkiem fajna.
Pomost w Rosnówku
Plaża i jezioro w Rosnówku
Czekające łódeczki
Panorama plaży w Rosnówku
Ruch też nieduży. Dwie pary Ukraińców i ziomale szukający portfela, który wczoraj tu zgubili. No nie wróżę udanego finiszu :( Ale poleciłem zastrzec dowód osobisty przez aplikację bankową lub infolinię, za co podziękowali, bo nie wiedzieli, że tak można.

Obok obiadu szukały kwiczoł oraz kos.
Kwiczoł stoi na baczność
Kos z obiadem
Kącik kolejowy. Odwiedziłem i chwilę porozmawiałem z szefową Mosińskiej Kolei Drezynowej...
Drezyny obok szopy
Mosińska Kolej Drezynowa na stacji początkowej
...i na chwilę zawitałem na mój ulubiony tor na trasie Poznań - Wolsztyn.
Tor w kierunku Stęszewa
Łuk na linii Poznań - Wolsztyn
No i jeszcze motyw śmieszkowy, na przyzwoitym (i kompletnie bezsensownym) odcinku, który niestety w Witoblu i Stęszewie zamienia się w parodię.
DDR-za Dymaczewem
Widok na WPN z wielkopolskiej Łodzi
Przy okazji wypatrzone: pliszka siwa i kania ruda.
Pliszka siwa na drucie
Kania czarna pod chmurami
Sympatyczne, resetowe kondominium nie jest złe :)





Komentarze
Lapec
| 10:54 środa, 5 lipca 2023 | linkuj Ale ja pobożny - codziennie mam niedzielę :DDD

Śmieszka jest, zakaz wyprzedzania jest, ino coś aut nie ma :D. Pociągu też nie ma, ale to akurat z plusem dla fotografującego ;))

Blokowanie karty to mega obowiązek, tak samo jak dowodu. Nawet jak się po chwili znajdzie, i trzeba to wszystko od nowa załatwiać!!
Trollking
| 23:47 poniedziałek, 3 lipca 2023 | linkuj Po powrocie nie, ale wieczorkiem wpadło, owszem. Co niedziela, to niedziela! :)
JPbike
| 22:13 poniedziałek, 3 lipca 2023 | linkuj Ten sam dzień, ta sama trasa co moja (prawie), taki sam dystans, taki sam czas :) A piwko po powrocie wypite? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]