Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.60km
  • Czas 02:05
  • VAVG 26.21km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czerwcowy listopad

Czwartek, 15 czerwca 2023 · dodano: 15.06.2023 | Komentarze 2

Dzień wolny, ale w domu. Wyspałem się, wreszcie :)

Wyjazd późny, bo w okolicach jedenastej.

Miałem misję - wizytę na cmentarzu, bo dawno mnie nie było, zawsze czasu brakowało. Tym razem bez pośpiechu mogłem nawiedzić nekropolię przy wykorzystaniu najlepszego środka transportu.

Sama trasa północno-zachodnia: Poznań - Plewiska - Junikowo - Skórzewo - Wysogotowo - Batorowo - Lusowo - Lusówko - Sierosław - Zakrzewo - serwisówki - Skórzewo - Plewiska - Poznań.

Pogoda była taka, jak na tej fotce:
Samolot LOT-u z brandem Star Alliance
Czyli najpierw słońce, potem deszcz.

Skorzystałem z tego pierwszego w Lusowie. Tam udało się przyłapać rodzinne życie perkozów, łysek i gęgaw.
Rower w Lusowie
Landszaft z Lusowa
W łódce na Jeziorze Lusowskim
Perkoz na mnie zerka
Perkozi młodzieniec
Rodzice perkozów z młodymi na plecach
Sunące perkozy
Perkoz-dyrygent
Łyski z młodymi
Dojrzewające młode łyski
Rodzinka gęgaw z Lusowa
A przyglądała mi się pliszka siwa w wersji junior.
Ciekawska młoda pliszka siwa
Młodziutka pliszka
Gdybym w Lusowie jechał tą antyrowerówką, to pewnie głośno powiedziałbym "UPS". Ale że nie jechałem, to tylko się ucieszyłem na ewentualną wytłumaczalkę przed policją :)
Gdybym jechał tą śmieszką, to bym napisał, że UPS :)
W Skórzewie pojawiły się takie chmury...
W tym momencie zaczęło lać
...które po chwili zamieniły się w solidny deszcz. Zaparkowałem więc na kilkanaście minut pod apteką. Dopiero potem zauważyłem jej nazwę :)
Przystanek podczas deszczu, nazwa apteki przypadkowa :)
Deszcz, cmentarz... Normalnie listopad!
Alejka na junikowskim cmentarzu
No i jeszcze ten wiatr. Dość silny i 100% w pysk.

A po południu jeszcze spacer po Dębinie. Znów ulewa się trafiła, ale to dobrze, bo susza straszna. Tylko w czasie deszczu czaple się nudzą... :)
Czapla siwa podczas deszczu





Komentarze
Trollking
| 23:44 niedziela, 18 czerwca 2023 | linkuj Co racja, to racja. I bardzo dobrze :) Emeryci na emerytury! Przecież są już przed... czterdziestką :)

Czapla wiedziała, jak się w jedynym promieniu ustawić :)
Lapec
| 11:29 piątek, 16 czerwca 2023 | linkuj Apteka Pogodna może być, gorzej jakby była "Słoneczna", niejakiego Pana Kwietnia :). Wpakował kupę kasy w Wieczystą i UPS ... nie na awansu :P. Pieniądze jednak nie grają ;)

A czaple najwyraźniej ... olśniło ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa urozd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]