Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.10km
  • Czas 02:20
  • VAVG 26.61km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatki

Wtorek, 15 lutego 2022 · dodano: 15.02.2022 | Komentarze 8

Ostatni pogodowo godny (jak na luty) dzień niestety już za mną. Szkoda. Od jutra wiatry, deszcze i co tam jeszcze... :/

Dzisiaj było jeszcze całkiem w miarę. Co prawda w nocy padało, ale nad ranem pozostało już jedynie mokro na drogach, a im później, tym bardziej się wypogadzało. Do tego stopnia, że wizualnie znów zrobiło się prawie wiosennie, a po niebie zaczęły latać malownicze baranki.

Wciąż wiało solidnie, więc nie poszalałem. Zresztą na mojej polnej, zachodniej trasie jest to średnio możliwe. Wykonując wariację: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań wiem, że będę cierpiał. Ale są inne wartości, które mnie tam ciągną :)

O, takie na przykład jak widok z Lisówek:
Malowniczo w Lisówkach
Lub na przykład odcinek Dopiewiec - Konarzewo:
Bałwankowa droga ku niebu :)
W Gołuskach taka oto sytuacja:
Spokojnie, to ustawka :)
Ale spokojnie, spokojnie, nic się nie stało, to jedynie ustawka :) Czyli spotkania BS-owca na rowerze z BS-owcem z pracy. W aucie bowiem siedział Jurek, który jakimś cudem mnie wypatrzył i zatrzymał się na chwilę pogadać. Miło było, szkoda, że krótko - musiałem do pracy. Dostałem nawet ofertę podwózki, ale akurat miałem wyjątkowo wiatr w plecy, więc nie skorzystałem :)
Gdy BS-owiec rowerowy spotyka BS-owca pracującego :)
No i jeszcze zwierzaki. Sarenki z Konarzewa jak widać nauczyły się bezstresowo żyć niedaleko ludzi...
Wiejskie życie saren
Sarenki patrzą na ludzi za kratami :)
Ciekawskie sarenki trochę bliżej
...natomiast kruk z Trzcielina już mniej :)
Kruk na palu
Odlatujący kruk
Do roboty Czarnuchem. Przez Dębinę, a jak :)
Na Dębinie, w drodze do pracy





Komentarze
Trollking
| 23:38 piątek, 18 lutego 2022 | linkuj W dobrym towarzystwie żarty są obowiązkiem :)

Dzięki!!! :)
Roadrunner1984
| 17:55 piątek, 18 lutego 2022 | linkuj E no ladne jaja sobie robisz hahahaha
HDR rulez foty bajunia panie
Trollking
| 21:44 środa, 16 lutego 2022 | linkuj Kolzwer - zazdroszczę. Chciałbym "mieć" takie oswojone sarenki pod domem :)

Lapec - u mnie tak łatwo nie jest, ale wiem kiedy odpuścić. Jak wiatr będzie mi się wlewał potencjalnie pod kask, zostaję w domu :) Oj tak, dobrego kierowcę pozna się po tym, że jest rowerzystą, a Dębina - niestety jak prawie wszystko - traci bez słońca.
Lapec
| 07:05 środa, 16 lutego 2022 | linkuj Deszcze mają swoje plusy :D. Można legalnie się lenić, i narzekać że się kręcić nie da :D. Znaczy oczywiście w moim przypadku :DD.

Klasyk: jak ktoś jest grzeczny (prowadząc samochód) na drodze, to musi oznaczać, że też na rowerze jeździ heh.

BTW: Dębina bez słońca traci dużo uroku ehh. Ale jeszcze będzie ładnie :)
Kolzwer205
| 23:43 wtorek, 15 lutego 2022 | linkuj Wszystko, co dobre pogodowo niestety się kończy...
Sarny nawet u mnie bardzo się oswoiły, do tego stopnia, że chodziły sobie w odległości kilkunastu metrów od manewrujących po "mojej" bocznicy składów. Na szczęście to było spacerowe tempo kolejowych manewrów, więc nic im nie zagrażało, w razie czego one i tak były dużo szybsze od pociągu.
Trollking
| 22:00 wtorek, 15 lutego 2022 | linkuj Huann - tylko jednego: żeby tak było codziennie :) Niestety, właśnie taka codzienność się kończy :/

Marecki - oj nie, Jurek to drogowy dżentelmen, nawet ładnie zatrąbił przyjaźnie dwa razy, wiedząc, iż jeden klakson wzbudza moją agresję :) Kruczek fajny, szkoda że się zdenerwował i odleciał, może będę miał go jeszcze kiedyś okazję uchwycić :)
Marecki
| 20:11 wtorek, 15 lutego 2022 | linkuj Już myślałem że Jurek to "gazeciarz", a tu miłe spotkanie..
fajny ten kruczek, dziób dobrze widać co trudno u niego uchwyci, bo rusza mordą :)
huann
| 18:57 wtorek, 15 lutego 2022 | linkuj Słonko, zwierzaki, miłe spotkanie i malowniczość ogólna - czegóż chcieć więcej? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zikie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]