Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.20km
  • Czas 02:17
  • VAVG 25.05km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na dwa

Wtorek, 23 listopada 2021 · dodano: 23.11.2021 | Komentarze 5

No dobra, przyznam się - za dwoma stopniami powyżej zera jakoś niespecjalnie tęskniłem :) 

Tyle dzisiaj było na starcie. Pod koniec temperatura wzrosła do upalnych plus czterech, więc w sumie źle nie było. Oczywiście prócz wiatru, który odpuścić wciąż nie zamierza na polach.

Wyjazd przedpracowy na zachód. Trasa: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jechałem mtb, bo mokro. Mimo to udało mi się w Konarzewie dogonić jednego szoszona, którego jak się okazało już poznałem, i kawałek razem pokręciliśmy. Główny temat: wiejeeeee!!! I to nie ja znów zacząłem :)

W tej paskudnej szarzyźnie wypatrzyłem hen, hen, daleko parkę żurawi. Niestety foty koszmarne.
Zamglone żurawie w oddali
Niewyraźny zoom na żurawie
Obok stało moje ulubione drzewo.
Drzewo we mgle
I tyle z "ciekawostek". Jeszcze w Poznaniu ująłem telefonem gawrona, który grzecznie czekał sobie na zmianę świateł na przejściu dla pieszych.
Gawron grzecznie czekający na przejściu dla pieszych :)
A do pracy pojechałem znów lekko naokoło, przez Dębinę.
Chwila na poznańskiej Dębinie
Jutro muszę być w pracy o ósmej rano, bo jest coroczna zmiana złego na gorsze, więc trzeba nas będzie przekonać, że chodzi o lepsze, a potem jeszcze czeka masa innych mega istotnych dla korpoświata pierdół. Raczej nie będę pchał się rowerem o tej porze, może więc w uda się na chwilę wyskoczyć na gluta, ale to okaże się dopiero w praniu.





Komentarze
Trollking
| 22:02 środa, 24 listopada 2021 | linkuj To światło mi zawsze przypomina, że wieje :)

No jeździłem dziś rano. Może fajnie, ale wstawanie nie jest zdecydowanie fajne :)

Oby pogodynki kłamały :/
Lapec
| 07:39 środa, 24 listopada 2021 | linkuj Czerwone światło z gawronem trochę uj*we :DD

A rano się fajnie jeździ - polecam :)))

Co do warunków za oknem, to najgorsze z możliwych ;/. Na Śląsku jeszcze w piątek zapowiadają śnieg popołudniu. W połączeniu z temperaturą w okolicach zera ... witaj ciapo pfff.
Trollking
| 22:12 wtorek, 23 listopada 2021 | linkuj Eliza - no przyszło... Niech szybko znika. Byle do kwietnia! :)

Huann - słuszna uwaga. Więc... uwaga! :)
huann
| 19:54 wtorek, 23 listopada 2021 | linkuj Ptactwo elektryzujące, bo i gawron - i żurawie - pod napięciem ;)
eliza
| 19:08 wtorek, 23 listopada 2021 | linkuj przyszło złe, nie da się ukryć:(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]