Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209541.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701307 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.20km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.56km/h
  • VMAX 60.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ledwożyw

Środa, 20 października 2021 · dodano: 20.10.2021 | Komentarze 9

Dzisiaj krótko o rowerowaniu, bo po pierwsze późno, a po drugie ledwo żyję.

Wolny dzionek. Jak zwykle tylko w teorii.

Najpierw wyjazd rowerowy, na zachód. Wiało jak cholera (fałmaks jako dowód), więc nie walczyłem. Za to było ciepło.

Trasa: Poznań - Luboń - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Najpierw odwiedziłem owieczki z Łęczycy.
Owieczki z Łęczycy
Owieczka solistka
Ciekawski kopytny
Tę/tego ostatniego dokarmiłem lekko trawką :)

Pogoda dziwna. Głównie pochmurna - wypogodziło się dopiero po południu. Choć były również momenty ładnej przydrogowej jesieni.
W okolicach Lisówek
Przydrożna jesień w wersji ładnej
Z ptaków tylko jeden myszołów, bardzo daleko i wysoko, więc foty jedynie symboliczne.
Myszołów prezentuje się z daleka
Daleki myszołów na płasko
Miałem plan pojechania do WPN-u i łapania jesiennych fotek. Nic z tego. Okazało się, że zadzwoniła pielęgniarka, która zajmuje się teściową, że jest u niej i na jej oko trzeba wezwać pogotowie. W te pędy więc zmieniłem plany, szybki kurs i po chwili dzwoniliśmy na 112. Na szczęście tragedii nie było, ale profilaktycznie wzięto ją do szpitala na obserwację. Co oznacza jedno: znów opieka nad kochanym kotkiem, który dzisiaj prychał na pielęgniarzy. Słodko :/

Po wszystkim wziąłem Kropę na spacer przez Dębinę do centrum odebrać niesprawny telefon i przekazać znajomemu na diagnozę, która ma odpowiedzieć na pytanie: czy to truchło da się jeszcze uratować? Szanse małe, ale za kilka dni będę wiedział.

Dębina na jeden dzień stała się znów pięknie złocista.
Żywe złoto na poznańskiej Dębinie
A pies do liści nic nie ma :)
Potwór z liści :)
Jutro podobno znów ma padać. I wciąż mocno wiać.





Komentarze
Trollking
| 20:37 czwartek, 21 października 2021 | linkuj Lapec - dziękuję i sierściuję :)

Marecki - dzięki! A Kropa zdecydowanie do jesieni nic nie ma :)
Marecki
| 10:08 czwartek, 21 października 2021 | linkuj Zdrówka dla teściowej. Jesienne zdjecia śliczne, a Kropa w swoim żywiole..
Lapec
| 09:22 czwartek, 21 października 2021 | linkuj Niech obie diagnozy będą jak najlepsze :)

A do kotka życzę sierćpliwości :)
Trollking
| 21:32 środa, 20 października 2021 | linkuj Ja też! :)
Roadrunner1984
| 21:27 środa, 20 października 2021 | linkuj A to przygody
Fotki z takimi liśćmi to ja rozumiem.:):):)
Trollking
| 21:25 środa, 20 października 2021 | linkuj Obym ją miau :)
huann
| 21:23 środa, 20 października 2021 | linkuj A przejściowo oby chwilowo - skutecznej kotocierpliwości ;)
Trollking
| 20:33 środa, 20 października 2021 | linkuj Dzięki! Oby!
huann
| 19:30 środa, 20 października 2021 | linkuj Zdrówka Pani Teściowej!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acwma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]