Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.10km
  • Czas 01:15
  • VAVG 25.68km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut średniowiosenno-dziki

Niedziela, 21 marca 2021 · dodano: 21.03.2021 | Komentarze 15

Znając życie większość dzisiejszych wpisów będzie zaczynał się od słów, że piękny nam wypadł ten pierwszy dzień wiosny. Tak jesiennie. Albo zimowo.

Więc ja zacznę inaczej - pięknie nam wypadł ten pierwszy dzień wiosny: tak jesiennie i (a nie tylko albo) zimowo :)

Rano padał śnieg. Potem padał deszcz. I to nie przez chwilę, ale non stop. Prognozy stanowczo twierdziły, że około trzynastej będę się pławił w słońcu, więc postanowiłem najpierw pójść z psem na spacer.

Dębina w końcu w niedzielę była taka, jaka powinna - pusta. Deszcz ma swoje plusy. No i natrafiliśmy (nawet dwa razy) na właściwych mieszkańców tego miejsca. Ostatnio jakieś dwie paniusie spanikowane dzwoniły po Straż Miejską, bo podobno zaczęły je atakować, gdy wyczuły jedzenie. I teraz zagadka: co się zabiera ze sobą na spacer po lesie? Ano popcorn. Mam nadzieję, że owe miłośniczki natury dostały nauczkę, że jest delikatna różnica między terenem leśnym a salą kinową. Brawo dziki :)
Państwo Dzikowscy na poznańskiej Dębinie
Oko w oko
Kropa już nauczyła się, że do tych dziwnych napakowanych piesków się nie podchodzi, więc ładnie się minęliśmy. Poza tym miała ciekawsze zajęcia :)
Z pierwszym z brzegu kijkiem :)
W pędzie
Warunki na focenie były takie sobie, ale wpadła na przykład średnio wyraźna zięba...
Średnio wyraźna zięba
...a jedna z wielu modraszek w pozach tak klasycznych, jak i wyginających śmiało ciało :)
Klasyczna poza modraszki
Modraszka rozciąga śmiało ciało
Oczywiście lać nie przestało ani o trzynastej, ani o czternastej, ani o piętnastej. W sumie tragedii nie było, pojawiła się bowiem okazja do nadrobienia zaległości na Netflixie - polecam rosyjski serial "Ku jezioru". Świetny, do tego o tyle ciekawy, że traktuje o pandemii, tylko że został nakręcony w roku... 2019. Pewnie miłośnicy teorii spiskowych zaraz udowodnią, że Covid został wypuszczony właśnie przez Rosjan, żeby zwiększyć oglądalność... :)

W końcu ruszyć się udało. Ale koło szesnastej, i tylko na gluta. Wykonałem Czarnuchem pętelkę: Poznań - Plewiska - Skórzewo - serwisówki - Plewiska - Poznań. Wiało niestety mocno, więc w sumie się cieszyłem, że mam czas jedynie na krótki dystans.
W końcu można było wyruszyć
Przejechałem obok stadionu Canarinhos. Nie, nie byłem przy Maracanie, a jedynie w Skórzewie :)
KS Canarinhos Skórzewo, czyli dolne rejony okręgówki :)
Tu dowód na to, że wynalazki projektantów-teoretyków nijak się mają do rzeczywistości. Ci bowiem założyli, że najlepszym wyjściem dojazdu do ronda jest jakiś abstrakcyjny ślimaczek, a tymczasem ludzie... :)
Gdy wymysł projektanta-teoretyka przegrywa z rzeczywistością :)
Po powrocie udało się jeszcze uchwycić zachód słońca na Dębcu. I przynajmniej wizualnie wieczorem pojawiła się wiosna.
Zachód słońca między drzewami
Poznański Dębiec w promieniach zachodzącego słońca
Jutro znów normalnie do roboty... :/

PS. Aha, skoro było jednym słowem o piłce nożnej, jeszcze podziękuję Lechowi za to, że zawsze można na niego liczyć. Wczoraj postawiłem dla zabawy całe 2 złote na to, że przerżną z dołującą w lidze Jagiellonią. Nie zawiedli mnie i jestem dwie dychy do przodu :)





Komentarze
Trollking
| 21:43 wtorek, 23 marca 2021 | linkuj No i to jest rozsądne podejście, szkoda że tak samo nie da się z DDR-kami. Jeździłbym tylko po drogach :)

Biedny dzik. Ja tam wolę jak te zwierzaki mierzą się z miłośniczkami popcornu w środku lasu :)
Lapec
| 11:37 wtorek, 23 marca 2021 | linkuj Co do "skrótu" to cały czas chwale jednego dewelopera z Krakowa. Postawił osiedle, posiał wszędzie trawę i nie stawiał płotu. Po roku mieszkańcy sami se wydeptali gdzie chcą chodniki i furtki :)

Dzika też w sobotę na spacerze z Marshallem widzieliśmy, mierzył jakiś czas wcześniej się z pociągiem - przegrał xD.
Trollking
| 21:35 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj Kolzwer - oj tak, paradoksalnie mnie czasem cieszy weekendowy deszcz, z wymienionych przez Ciebie powodów :) Kropa zapewne dziękuje :)

Kamil - i to podwójnie :)
kamilzeswaja
| 21:06 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj Dziki weekend.
Kolzwer205
| 19:16 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj Nawet to i dobrze, że była taka pogoda, przy lepszej weekendowej aurze nie brakowało by tłumów spacerowiczów, co pewnie zaraz skończyło by się ostrym lockdownem. Kropa jak zawsze the best z tymi kijkami :))
Trollking
| 17:40 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj Marecki - dzięki :) No nie do końca, bo Kropa jest ekologiem i zostawia kijki w lesie - autentycznie, jak on się kończy, pies automatycznie wypuszcza badyle z pyska :)
Trollking
| 17:39 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj Ania - no trochę straciłaś, ale fajnie, że jesteś i mogę Ci w końcu pogratulować, wiesz czego :)

Evita - hehe, nawet nie wiedziałem, że Kropa ma taki zasięg i pojawia się nawet w snach :) Ale Floresa to Ty mi nie gub! :) Paniusie chyba po raz pierwszy zobaczyły coś na kształt świni w innej formie niż szynka i to je przerosło :) Pcim to raczej Obajtekos :) Dzięki!
Marecki
| 17:37 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj ładna modraszka, dziki wymiatają ,ale rządzi kropa. Gdybyś miał CO, problem opału byłby rozwiązany :)
Evita
| 14:14 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj Miałam dziś sen, że mam drugiego psa i że wyglądał kropa w kropę, jak Kropa ;)
I że zdałam sobie sprawę, że Floresa od 2 dni nie było. I przyprowadziłam innego, który się błąkał, podobny był, ale miał jajka - po tym rozpoznałam, że nie mój. Ykhm.
Chyba mi weszło po zdjęciu Kropy, które na i na Stravie się znalazło ;)

Dziki super, są u siebie, więc bez przegięć, laski, z tymi alertami.
A Canarinhos mnie urzekło :D - Gringos Pcim czy Amigos Kozia Wólka też się polecają :D
Ajj, ładny ten zachód...
anka88
| 11:29 poniedziałek, 22 marca 2021 | linkuj Dawno mnie tu nie było i pewnie wiele ominęło. Jak na początek wiosny to faktycznie zima się przypomniała :). Zwierzyniec jest, to najważniejsze. Pozdrowienia.
Trollking
| 22:07 niedziela, 21 marca 2021 | linkuj Gnojownik Kurzeszyn, Krzczonovia Krzczonów, Muszelka Ogardy, Nieopłotowani Bogucin, Tarzani Wrzeszczyna, Tutti Frutti Rozpędziny oraz Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna to moi faworyci :)

Wspomnę tylko, że jeszcze niedawno w polskiej Ekstraklasie grała Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Liczba ludności - 723 osoby :)
huann
| 21:56 niedziela, 21 marca 2021 | linkuj https://gol24.pl/najsmieszniejsze-nazwy-klubow-pilkarskich-takie-druzyny-graja-w-polsce-zobacz/ga/9844095/zd/18003975 :)
Trollking
| 21:21 niedziela, 21 marca 2021 | linkuj Raodrunner - dzięki, a do treningów bym tego nie zaliczył, raczej do niezbędnych potrzeb życiowych psa :)

Huann - kilka spotkań Tobikowo-końskich i byłaby przyjaźń :) Współczuję białego gówna :/ Jakiś Huragan też kojarzę, ale bliżej mam do Gromu Plewiska :)
huann
| 20:22 niedziela, 21 marca 2021 | linkuj Wczoraj na psacerze Tobik przez siatkę powąchał się z konikami - i nie wiem, kto był bardziej niepewny najbliższej przyszłości ;D

A dziś od rana u nas śnieg, który płynnie przeszedł w śnieżycę - i tak pozostało do nocy. Będzie to schodzić, nawet przy zapowiadanych pluch pięciu ze 3 dni jak nic!

Wy macie Canarinhos Skórzewo, a my - Huragan Swędów. I znów: kto ma gorzej? ;)
Roadrunner1984
| 20:21 niedziela, 21 marca 2021 | linkuj Ładne fotki a pieseł widzę trenuje , coraz większe te kije targa hahahah
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa egoae
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]