Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.50km
  • Czas 02:13
  • VAVG 28.20km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Chodnik jest do jazdy!"

Sobota, 20 lutego 2021 · dodano: 20.02.2021 | Komentarze 12

W ruch poszła znów dziś szosa. Kurde, jak ja tęskniłem za tą lekkością pod tyłkiem... :)

Ładnie się zrobiło. I nawet ciepło. Podobno. Bo przekonać się o tym nie za bardzo miałem jak, gdyż wyruszałem rano, gdy na termometrze było "plus zero" :) Dopiero podczas powrotu poczułem, że mogę na chwilę zdjąć rękawiczki, co oznaczało, że jest dobrze.

Dzionek zrobił mi pewien troglodyta. Jechałem sobie grzecznie przez Mosinę, gdy nagle poczułem, że wyprzedza mnie ktoś na gazetę. Nie na żaden szacowny gruby miesięcznik, ale na taką cieniutką "Gazetę Polską Codziennie", czyli tak, że mogłem paznokciem podrapać lusterko albo rzęsą umyć prawy reflektor. Oczywiście najpierw puściłem w świat przekaz werbalny, ale po chwili, gdy okazało się, że zapala się czerwone, miałem okazję na podjechanie do gazeciarza. Ten nawet mnie nie zauważył, więc musiałem zapukać i pokazać sprawdzony od dawna gest zbliżenia kciuka i palca wskazującego, mający sugerować szerokość wyprzedzania, a dla niektórych w podtekście jeszcze mieć przekaz tyczący się pewnych ukrytych kompleksów adresata. 

Za kierownicą Polak w pigułce: twarz nalana, wąs sumiasty, mięsień piwny zdecydowanie wytrenowany. Brakowało mi tu jedynie flinty i kapelusza z piórkiem. Spojrzał, kiwnął głową. Sądziłem, że to przeprosiny, więc się wycofałem. Lecz po chwili zobaczyłem, że szybka się otwiera i już wiedziałem, że będzie ciekawie. Oto co usłyszałem:

- Chodnikiem!

Na chwilę mnie zamurowało, ale szybko zebrałem się w sobie:

- Co chodnikiem?
- No chodnikiem się jeździ!
- Słucham? 
- Rowerzyści mają chodniki, nie powinni się pchać na ulice!
- A pan zna przepisy? Wie, że jest zakaz jazdy chodnikiem? Ma pan w ogóle uprawnienia do prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu?
- Ne!
- No tak właśnie sądziłem, patrząc na pana jazdę...

Oj, chciałem jeszcze podyskutować na wysokim poziomie abstrakcji, ale zapaliło się zielone. Usłyszałem jeszcze tylko jednym uchem coś o tym, że nie wolno wyprzedzać z prawej, ale być może to, że prawo o ruchu drogowym zmieniło się dekadę temu w tym względzie też mogło szanownemu panu umknąć. I jak ten kraj ma być normalny? :)

Jechało mi się potem jakoś takoś lżej :) Trasa: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - Baranowo - Sowiniec - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań.

Na odcinku Mosina - Żabinko można wezwać człowieka-zająca zamiast Batmana :)
Zamiast Batmana można wezwać człowieka-zająca :)
Lasy się powoli cywilizują. I dobrze :)
Roztapianie śnieżnych pozostałości
Po resztkach białego dywanu
Kącik ornitologiczny skromny - jedna dzierlatka (choć jest ona tak podobna do skowronka, że cholera wie, czy to ona):
Dzierlatka wtapiająca się w otoczenie
Zapatrzona dzierlatka
...jeden mazurek-himalaista na samym czubku...
Mazurek himalaista :)
...oraz myszołów, z bardzo daleka.
Myszołów wśród traw
Myszołów z profilu
Reszta dystansu to dojazd do pracy. W końcu szosą!





Komentarze
Trollking
| 19:03 wtorek, 23 lutego 2021 | linkuj Lapec - no jest normalny, do tego zaczął pracować jeszcze zanim nadzór nad policją przejął PiS, więc zostały mu resztki przyzwoitości. Jedzie na tych kretynów równo :) Ładnie ująłeś mentalność tego typu dziadów, wcale bym się nie zdziwił, gdybym za jakiś czas znów miał z nim rozmowę w innych warunkach :)

Kolzwer - dzięki :) Oj, dinozaur to dobre określenie. Może prócz wąsa :)
Kolzwer205
| 12:14 wtorek, 23 lutego 2021 | linkuj Niestety dinozaury kierownicy jeszcze nie wymarły...
Podoba mi się mglisto-promienny klimacik pierwszych ujęć :)
Lapec
| 08:45 wtorek, 23 lutego 2021 | linkuj W obecnych czasach odważnie się chwalić że się ma kolegę milicjanta ;))). Choćby on nawet najnormalniejszy był ;))).

Teraz Cię wywali na chodnik, w sobotę jak będzie z wnusią szedł nim - to do lasu, a w październiku jak będzie na grzybkach to nazot na ulicę, albo na chomika, bo to przecież to samo xD.

Mi podobnie jak Evicie chce się rowerem do lasu ehhh. Już niedługo ;).
Trollking
| 20:37 poniedziałek, 22 lutego 2021 | linkuj BUS - czasem żałuję, że nie jeżdżę z kumplem, który jest policjantem. W kilka dni jego wydział miałby plan na mandaty zrobiony za cały miesiąc :) No ale on woli biegać, nie wie co dobre.

Evita - to naturalny kierunek rozwoju podczas poruszania się wśród rodaków :) Ja się dziwię, że ten kraj jeszcze się całkowicie nie rozjechał, bo tu mało kto potrafi jeździć czymkolwiek. Łącznie z wózkami dla bąbelków :)
Evita
| 12:43 poniedziałek, 22 lutego 2021 | linkuj Ojj, tęskno mi do takiego lasu ;] Ech, ja się coraz bardziej pyskata robię w ruchu ulicznym ;, ostatnio wiąchę rowerzyście posłałam, więc zataczam nienawistne kręgi :D
BUS
| 00:50 poniedziałek, 22 lutego 2021 | linkuj Trzeba było... obywatelsko ująć skurwiela po tekście, że nie ma uprawnień xD nic tak bardzo nie bnoli jebanego szeryfa jak zglebowanie go... w imieniu prawa.
Trollking
| 21:10 niedziela, 21 lutego 2021 | linkuj DaruS - gest polecam, każdy zrozumie to, co mu w duszy (czy gdzie indziej) gra :) Taaa..., odpali, oczywiście... :)

Marecki - też bywam niegrzeczny, ale to zależy od pierwszej jego reakcji :) Dzięki :) Co do dzierlatki to zauważyłem ją tylko dlatego, że nagle pole zaczęło mi się ruszać. Ciężka sprawa z nimi.
Marecki
| 08:22 niedziela, 21 lutego 2021 | linkuj O jak ja lubię sobie pogadać z różnego rodzaju jegomościami na drogach. Jest tylko różnica, ja nie jestem grzeczny :)
Dzierlatek u siebie nie widuje, trzeba będzie w marcu na polu się porozglądać..Śuper foty pod światło..Czasem flary tworzą fajne klimaty.
DaruS
| 07:45 niedziela, 21 lutego 2021 | linkuj Kierowca Ów rzecz jasna, po powrocie do domu odpali aktualny kodeks ruchu drogowego i odmieni to jego życie ;) i zachowania na drodze...
DaruS
| 07:43 niedziela, 21 lutego 2021 | linkuj Hahaha rozbawiła mnie uniwersalność gestu demonstrujacego odległość od wyprzedzanego rowerzysty.
Trollking
| 21:34 sobota, 20 lutego 2021 | linkuj Niestety.

Jedno jest pewne: jak ktoś Cię regulaminowo wyprzedza w tym kraju to albo jest z zachodu, albo za kółkiem siedzi inny rowerzysta :)
miciu22
| 17:59 sobota, 20 lutego 2021 | linkuj Miałem wiele takich rozmów i wychodzi na to, że kierowcy nie mają pojęcia jak jeździć. Gaz w podłogę i po trupach, tak to u nas wygląda.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa niema
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]