Info

Suma podjazdów to 724890 metrów.
Więcej o mnie.












Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień18 - 83
- 2025, Marzec31 - 204
- 2025, Luty28 - 178
- 2025, Styczeń31 - 168
- 2024, Grudzień31 - 239
- 2024, Listopad30 - 201
- 2024, Październik31 - 208
- 2024, Wrzesień30 - 212
- 2024, Sierpień32 - 208
- 2024, Lipiec31 - 179
- 2024, Czerwiec30 - 197
- 2024, Maj31 - 268
- 2024, Kwiecień30 - 251
- 2024, Marzec31 - 232
- 2024, Luty29 - 222
- 2024, Styczeń31 - 254
- 2023, Grudzień31 - 297
- 2023, Listopad30 - 285
- 2023, Październik31 - 214
- 2023, Wrzesień30 - 267
- 2023, Sierpień31 - 251
- 2023, Lipiec32 - 229
- 2023, Czerwiec31 - 156
- 2023, Maj31 - 240
- 2023, Kwiecień30 - 289
- 2023, Marzec31 - 260
- 2023, Luty28 - 240
- 2023, Styczeń31 - 254
- 2022, Grudzień31 - 311
- 2022, Listopad30 - 265
- 2022, Październik31 - 233
- 2022, Wrzesień30 - 159
- 2022, Sierpień31 - 271
- 2022, Lipiec31 - 346
- 2022, Czerwiec30 - 326
- 2022, Maj31 - 321
- 2022, Kwiecień30 - 343
- 2022, Marzec31 - 375
- 2022, Luty28 - 350
- 2022, Styczeń31 - 387
- 2021, Grudzień31 - 391
- 2021, Listopad29 - 266
- 2021, Październik31 - 296
- 2021, Wrzesień30 - 274
- 2021, Sierpień31 - 368
- 2021, Lipiec30 - 349
- 2021, Czerwiec30 - 359
- 2021, Maj31 - 406
- 2021, Kwiecień30 - 457
- 2021, Marzec31 - 440
- 2021, Luty28 - 329
- 2021, Styczeń31 - 413
- 2020, Grudzień31 - 379
- 2020, Listopad30 - 439
- 2020, Październik31 - 442
- 2020, Wrzesień30 - 352
- 2020, Sierpień31 - 355
- 2020, Lipiec31 - 369
- 2020, Czerwiec31 - 473
- 2020, Maj32 - 459
- 2020, Kwiecień31 - 728
- 2020, Marzec32 - 515
- 2020, Luty29 - 303
- 2020, Styczeń31 - 392
- 2019, Grudzień32 - 391
- 2019, Listopad30 - 388
- 2019, Październik32 - 424
- 2019, Wrzesień30 - 324
- 2019, Sierpień31 - 348
- 2019, Lipiec31 - 383
- 2019, Czerwiec30 - 301
- 2019, Maj31 - 375
- 2019, Kwiecień30 - 411
- 2019, Marzec31 - 327
- 2019, Luty28 - 249
- 2019, Styczeń28 - 355
- 2018, Grudzień30 - 541
- 2018, Listopad30 - 452
- 2018, Październik31 - 498
- 2018, Wrzesień30 - 399
- 2018, Sierpień31 - 543
- 2018, Lipiec30 - 402
- 2018, Czerwiec30 - 291
- 2018, Maj31 - 309
- 2018, Kwiecień31 - 284
- 2018, Marzec30 - 277
- 2018, Luty28 - 238
- 2018, Styczeń31 - 257
- 2017, Grudzień27 - 185
- 2017, Listopad29 - 278
- 2017, Październik29 - 247
- 2017, Wrzesień30 - 356
- 2017, Sierpień31 - 299
- 2017, Lipiec31 - 408
- 2017, Czerwiec30 - 390
- 2017, Maj30 - 242
- 2017, Kwiecień30 - 263
- 2017, Marzec31 - 393
- 2017, Luty26 - 363
- 2017, Styczeń27 - 351
- 2016, Grudzień29 - 266
- 2016, Listopad30 - 327
- 2016, Październik27 - 234
- 2016, Wrzesień30 - 297
- 2016, Sierpień30 - 300
- 2016, Lipiec32 - 271
- 2016, Czerwiec29 - 406
- 2016, Maj32 - 236
- 2016, Kwiecień29 - 292
- 2016, Marzec29 - 299
- 2016, Luty25 - 167
- 2016, Styczeń19 - 184
- 2015, Grudzień27 - 170
- 2015, Listopad20 - 136
- 2015, Październik29 - 157
- 2015, Wrzesień30 - 197
- 2015, Sierpień31 - 94
- 2015, Lipiec31 - 196
- 2015, Czerwiec30 - 158
- 2015, Maj31 - 169
- 2015, Kwiecień27 - 222
- 2015, Marzec28 - 210
- 2015, Luty25 - 248
- 2015, Styczeń27 - 187
- 2014, Grudzień25 - 139
- 2014, Listopad26 - 123
- 2014, Październik26 - 75
- 2014, Wrzesień29 - 63
- 2014, Sierpień28 - 64
- 2014, Lipiec27 - 54
- 2014, Czerwiec29 - 82
- 2014, Maj28 - 76
- 2014, Kwiecień22 - 61
- 2014, Marzec21 - 25
- 2014, Luty20 - 40
- 2014, Styczeń15 - 37
- 2013, Grudzień21 - 28
- 2013, Listopad10 - 10
- DST 52.10km
- Czas 02:02
- VAVG 25.62km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 146m
- Sprzęt Czarnuch :)
- Aktywność Jazda na rowerze
Raniuszko
Wtorek, 5 stycznia 2021 · dodano: 05.01.2021 | Komentarze 15
Ku mojemu zdziwieniu zapowiadane ranne opady zostały przełożone na popołudnie. Ale dopiero rano, bo oczywiście pogodynki aktualnie nie ogarniają nawet czasu rzeczywistego, więc najlepiej pogodę sprawdzać poprzez spoglądanie za okno oraz uskuteczniać później modlitwę (na przykład do Latającego Potwora Spaghetti lub jakiegoś bardziej popularnego w Polsce bohatera religijnych bajek) w intencji braku nagłego Armaggedonu.
Dzisiaj się znów/jeszcze udało. Wykonałem dzięki temu kółeczko: Dębiec - Wartostrada - Malta - Warszawska - Miłostowo - Antoninek - Swarzędz - Jasin - Paczkowo - Siekierki - Gowarzewo - Tulce - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Dębina - dom.
Było mokro, ale bez śniegu. Ten, do tego sztuczny, widziałem tylko na Malta Ski. I o dziwo narciarzy na nim, ale to chyba jakieś półkolonie, czy jakkolwiek się toto teraz nazywa,
Samo jezioro aktualnie jest czyszczone, co wygląda dość średnio.
Za to pewne rzeczy się nie zmieniają, o czym piszę za każdym razem. Biegacz na części dla rowerów jest tam oczywistą oczywistością.
A na to wszystko patrzy z vlepki na jednym ze znaków Krzysiu :)
Prócz tego, że przewiało mnie srogo, jechało się nawet przezwoicie. Bo w ogóle się jechać dało :) A że pod sam koniec zabrakło mi dwóch kilometrów do pięciu dych, to pokręciłem się jeszcze po Dębinie, tak samo szarej jak wszystko dookoła.
Ma to swój plus - było pusto. Dzięki temu udało mi się przyuważyć raniuszka, tak solo...
...jak i w towarzystwie bogatki, grzecznie czekającej na swoją kolejkę na śniadanie :)\
Do pracy nie pojechałem rowerem, bo nie chciałem ryzykować powrotu w śniegu i lodzie, przed czym ostrzegano. A co będzie w kolejnych dniach? Jak zwykle pozostaje znak zapytania.
Komentarze
A Raniuszek to, jak sama nazwa wskazuje bardzo ranny ptaszek, więc tym bardziej zasługujesz na pochwałę, że chciało Ci się w taki paskud pogodowy wstawać rano i robić kółko wokół swarzędzkich wilków - toż to można wilka złapać! ;)
Stok prawie jak u mnie pod domem
Fotorelacja z wpisu ekstra!
Ale Te Twoje średnie na rowerze porażają, Prawie 26 kmh na góralu w gównianej pogodzie z postojami na fotki. Masz zdrowie :)