Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.60km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.02km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 157m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Padaka

Poniedziałek, 16 listopada 2020 · dodano: 16.11.2020 | Komentarze 11

Wstępnie dzisiejszy dzionek miał być w miarę luźny, po czekało mnie tylko kilka godzin pracy w domu.

Jak zwykle było wręcz odwrotnie. Dość powiedzieć, że do BS-a zasiadam około dwudziestej, a najczęściej staram się temat mieć załatwiony dużo wcześniej.

Rano miałem misję specjalną, czyli kurs z Teściową do przychodni i z powrotem. A po południu... misję specjalną, czyli kurs z Teściową na prześwietlenie, czego w planach nie było. Za to chciałem ruszyć na rower koło jedenastej, ale lało. Czego również w planach wróżek/Sasinów nie było. Nic nowego.

Chcąc nie chcąc zabrałem się do roboty zamiast kręcić. Zła zmiana :)

Na szczęście koło trzynastej padać przestało, więc skorzystałem z okienka. Czarnuch w ruch i jazda. Finalnie udało się wykręcić zachodni klasyk: Poznań - Luboń - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań. Mokro, wietrznie, w sumie średnio i bez czegokolwiek zasługującego na uchwycenie. Tylko słońce malowniczo walczyło o swoje z chmurami.
Droga Konarzewo - Trzcielin wyjątkowo dziś klimatyczna
Drzewo jaśnie oświecone
Próba walki słońca z chmurami
Poza tym ulubiony widoczek...
Jak zwykle nie mogłem sobie odmówić widoku na WPN
...oraz nieśmiały zachodzik na horyzoncie.
Zachód na horyzoncie
A ja padam na ryj :) Może jutro odsapnę choć na chwilę.





Komentarze
Trollking
| 22:50 piątek, 20 listopada 2020 | linkuj Planowania trochę było, ale więcej modłów do Potwora Spaghetti, żeby padać przestało :) Ten odblask wyszedł kompletnie przypadkiem, miło z jego strony, że się pojawił :)
Kolzwer205
| 19:12 piątek, 20 listopada 2020 | linkuj Grafik ekstremalnie napięty, a mimo to 5 dyszek wpadło :) Domyślam się oczywiście, jak taki dzień musiał wyglądać, potrzeba nerwów ze stali i chirurgicznej precyzji planowania każdej minuty. Ps. Fajnie wypadł odbłysk świetlny na pierwszym zdjęciu - drzewo daje zielone światło na dalszą część drogi :)
Trollking
| 22:23 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Na szczęście się uchyliłem w odpowiednim momencie :)
grigor86
| 20:25 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Pioruny kuliste widzę na zdjęciach :-)
Trollking
| 19:29 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Też mnie urzekło :)
Evita
| 08:35 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Ojjj, jakie piękne światło...!
Trollking
| 21:19 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Dzięki. Dziś z kolei rano w Poznaniu jesień, potem lato, a w końcu znów jesień. Dobrze, że na zimę nie trafiłem :)
Marecki
| 12:41 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Pogoda się rypła, no ale weekend był zacny. To jednak listopad i chyba nie ma co wybrzydzać. Fajne zdjątka z przebitkami lepszej pogody.
Trollking
| 23:08 poniedziałek, 16 listopada 2020 | linkuj Huann - dla tej malowniczości świata warto było wyjechać :) Sygnalizatora nawet nie zauważyłem (wszystkie trzy pierwsze zdjęcia robione podczas jazdy), bo pochodzę z Polski, ale fajnie by było :)

Roadrunner - dzięki, milusiej pościeli życzę :)
Roadrunner1984
| 22:58 poniedziałek, 16 listopada 2020 | linkuj Moze padaka ale jakie foty, ogladajac z perspektywy ciepłego łóżecZka Hehehehehe
huann
| 22:36 poniedziałek, 16 listopada 2020 | linkuj Bardzo malownicze chmurosłońce! No i to zielone światło z dziupli na pierwszym foto: takie właśnie powinny być wszystkie sygnalizatory ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]