Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 53.25km
Czas 01:54
V_AVG 28.03km/h
V_MAX 50.60km/h
Temperatura 10.0°C
Podjazdy 180m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Po-lato-ne

Wtorek, 17 listopada 2020 · dodano: 17.11.2020 | Komentarze 16

Oj, jak fajnie było się wyspać... Świetna sprawa, gorąco polecam :)

Nawet gdyby mi się chciało jednak wstać wcześniej, nie za bardzo miałbym po co. Bo padało. W co pewnie ciężko uwierzyć jeśli spojrzy się na zdjęcia, które dziś wklejam. W ciągu niedługiego czasu bowiem aura zmieniła się nie do poznania - nagle zrobiło się niemal lato. Wszystko to "zasługa" pewnego gnoja o ksywie "wiatr", który znów wrócił do tego, co lubi najbardziej, czyli zabawę w silnego wmordewinda.

Trasa najlepsza z najlepszych - "kondominium": Poznań - Luboń - Komorniki - Szreniawa - Rosnówko - Trzebaw - Dębienko - Stęszew - Witobel - Łódź - Dymaczewo - Krosinko - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Wiry - Luboń - Poznań.

No czyż to nie prawdziwie letnie kadry? :)

Wiosną bym się takiego kadru nie nachwalił :)

Nepomucen pilnujący Jeziora Dymaczewskiego

Oczywiście znów nie skorzystałem z uprzejmości kostkowego gów.., eee, śmieszki-abstrakcji na styku Stęszewa i Witobla. Jakoś mi to nie idzie. To znaczy nie jedzie :)

Taaa, budowa tego czegoś miała sens :/, Witobel

Natomiast jej reszta, asfaltowa, jest tak samo ok, jak bez sensu. No i ta nasza płaska Wielkopolska daje radę... :)

Można było nie psuć mojej ulubione trasy DDR-ką, ale nie jest źle, okolice wielkopolskiej Łodzi

Dzisiaj czaple w ogóle, nie w szczególe, czyli te białe koczujące stadnie w koronach drzew. Pierwszy raz widziałem takie ich ilości.

Tyle fajności. Od jutra wracają dwunastki, a ja do maksymalnie mikrodystansów :/

Komentarze

Trollking | 22:56 piątek, 20 listopada 2020 | linkuj W tych czasach "modne" jest wysypanie się na wieki. Że tak zapodam suchara czarnohumorowego :)

Kolzwer205 | 19:23 piątek, 20 listopada 2020 | linkuj W tych czasach jeszcze można się wyspać, to pewnie to uczucie, którego można doświadczyć maksymalnie kilkanaście razy w roku :)) Widoki faktycznie nie pasują do listopada.

Trollking | 22:21 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Grigor - zgadza się, a powiem więcej: zrobiłem jeszcze kilka zdjęć czapli, które może wkleję jutro. Światło było tak ostre, że ledwo je widziałem. Najfajniejsze rowerowe refleksy są na przełomie września i października, wystarczy wyjąć telefon i można wklejać :)

Gizmo - ja też. Cywilizowane miasta idą w tym kierunku (Poznań ma już tego sporo, choć głównie kontrapasy), robiąc DDR-ki tylko tam, gdzie ma to sens (Wartostrada i przeróbki już istniejących śmieszek). A na wiochach? Hulaj dusza...

gizmo201 | 20:53 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Ja ciągle jestem za pasem dla rowerów jak np. Wrocław ma czy inne miasta, A nie budowanie kostko-ddrki, która tylko wku#$&% i odbiera radość z jazdy.

grigor86 | 20:06 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Nie ma się co oszukiwać, późną jesienią i zimą promienie słoneczne padają pod niskim kątem i ta "jasność" jest tak jakby ostrzejsza niż latem. Poza tym dzień jest teraz tak krótki, że tej jasności można zażywać od 12 do 14 :-(

Trollking | 19:27 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Gizmo - najgorsze jest to, że taki Poznań aktualnie dba o standardy rowerowe, człowiek się z tego cieszy i nawet korzysta. A wyjedzie na takie zadupie niedaleko i masz :/

Lapec - taaa, tu to ja tak halny, jak i widok na góry sobie odpuścić :) Kwestia smogu jest faktycznie istotna, ale czy warta urywania łba? Hm...

Evita - ja też nie wiem, bo jak mi się to uda to jestem zagubiony :) Taaa, takie lato byłoby miodzio, a czaple są wszędzie, trzeba tylko mieć z deklem tak jak ja, żeby ich szukać wzrokiem podczas jazdy szosą :)

JPbike - też omijam i będę to robił zawsze. Życie mi miłe :) I też wjeżdżam na DDR-kę dopiero gdy zaczyna się asfalt.

JPbike | 18:27 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Ja ten fragment kostko-śmieszki omijam - zawsze skręcam tam na zdjęciu w lewo, przy krzyżu :)

Evita | 08:40 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Wyspać się? A to nie wiem, o czym rozmawiasz ;)
Widać Mazowsze czaplom nie odpowiada, skoro wszystkie u Ciebie śmigają ;) Lato w takich temperaturach mogę przyjąć ;)

Lapec | 07:34 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Wyspanie zdecydowanie polecam :).

A wiatr zimą niech wieje jak najmocniej :). Górki lepiej widać, smog przegoni, a i halny temperaturę podniesie - jak go nie lubić? :DDD

gizmo201 | 05:46 środa, 18 listopada 2020 | linkuj Ktoś buble śmieszkowe robi, potem mu płacą. A nam wmawiają, że te buble są bezpieczne i komfortowe. A kysz demonie, póknij się w głowę!

Trollking | 22:10 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Oraz empetrzy do zagłuszania klaksonów :)

huann | 22:08 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj W czasach ogólnej entropii grunt to empatia! :)

Trollking | 21:14 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Huann - w Luboniu było jeszcze mokro, bo że brzydko to wiadomo :) Dodam, że wieczorem znów padało. Tak, nie chcę stresować parkujących, że nagle się przewrócę i im coś porysuję, więc dla ich spokoju wybieram szosę. Taki jestem dobry! :)

Adamicki - 25 mm. Kiedyś jeździłem na 23, ale coraz gorzej z dostępnością, więc się przesiadłem i nie widzę różnicy w sumie :)

Gizmo - i jeszcze zmiany kierunków, to coś się wije z lewej na prawo i z powrotem. Polskaaaa białooo-czerwoooooniii! :)

gizmo201 | 20:59 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Kostka to kij, ale te krawężniki i zawijasy do przejazdu- ddrka w stylu jedź jak żółw!

Adamicki | 20:27 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Hej, jakie masz opony w tym rowerze? 25 czy 28 mm?

huann | 19:31 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Skoro aura zmieniła się nie do Poznania, nic dziwnego, że wyruszyłeś na Luboń ;) U mnie dziś ani nie padało, ani nie świeciło, co o tej porze roku jest optymalne (gdyby nie wiatr rzecz jasna!)

A co do kostkopłaczki, to skoro dobrze służy autom - to tym bardziej niech szosa służy szosie!

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Po-lato-ne

Wtorek, 17 listopada 2020 · dodano: 17.11.2020 | Komentarze 16