Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209819.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702109 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.10km
  • Czas 01:50
  • VAVG 30.05km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrotowo

Piątek, 14 sierpnia 2020 · dodano: 14.08.2020 | Komentarze 14

Nadszedł czas powrotu z krótkiego urlopu. Moment najlepszy z możliwych, czyli przed wolnym dla wszystkich weekendem. Bo czego jak czego, ale ludzi w nadmiarze to my nie lubimy :) Co prawda w "naszej" agroturystyce tłumów na szczęście nie ma, ale lepiej nie ryzykować.

Mogliśmy co prawda jeszcze posiedzieć z pół dnia, ale chcieliśmy... odpocząć po "wakacjach". Bowiem rower rowerem, ale od wtorku wpadło jeszcze około 30 kilometrów łażenia po łąkach i lasach w upale, więc wypoczęci byliśmy średnio. O psie już nie wspominając.

Rano jeszcze wybrałem się z Kropą na ostatni obchód terenu. Warto było, bo przy wschodzącym słońcu tereny nabrały jeszcze dodatkowego uroku. Co widać :) A tematem saren zajmę się jeszcze w kolejnych wpisach, gdy ogarnę zdjęcia.
Sarna uciekająca w porannym słońcu
Tym razem wschodzące słońce walczy o byt
...znów wędrujemy ciepłym krajem...
Szybujący myszołówBagniste tereny Rogalińskkego Parku Krajobrazowego
Potem zrobiłem sobie krótką rowerową wycieczkę do Śremu, testowaną już trasą: Radzewice - Trzykolne Młyny - Czmoniec - Orkowo - Niesłabin - Zbrudzewo - Śrem. Do tego ostatniego oczywiście nie wjechałem. Czemu? A jakoś tak :)
Dlatego właśnie do Śremu się NIE wjeżdża. Rowerowa patologia w całym mieście
Kostkowa śmieszka jest po lewej w dole. A potem pojawia się po prawej. A potem chyba znów po lewej. Nie pamiętam - unikam jak ognia. Włodarze muszą tam bardzo nienawidzić rowerzystów. Zresztą jak większość rodzimych. Istny kanał.
Nad kanałkiem przed Śremem
Podczas nawrotki była jeszcze chwila na łezkę w oku, bo pamiętam szał podczas jazdy tym Rometem Pony.
Reklama warsztatu zajmującego się oldschoolem :)
Romet Pony - łezka w oku :)
Aha, jeszcze jedna scenka, poniekąd powiązana. Słabo widać, bo zanim się zatrzymałem po mijance, odwróciłem, wyjąłem aparat i użyłem zooma, na horyzoncie już znikał szoszon pędzący za jakimś wypasionym skuterem. I nie był to przypadek, ale ewidentna współpraca. Ciekawy sposób na walkę z wiatrem.
W Radzewicach pakowanie i pożegnanie z miejscówką.
Ostatnie spojrzenie na wakacyjne lokum, Radzewice
Ostatnie spojrzenie na genialne, spokojne agro, Radzewice
Przed wjazem do agroturystyki, Radzewice
Potem jeszcze powrót rowerem do Poznania, przez Świątniki, Rogalin, Rogalinek, Puszczykowo, Łęczycę i Luboń. TUTAJ Relive łączący dwa etapy w jedno.

Póki co koniec wiejskiego życia i takich zachodów z tarasu. Czasowo, oczywiście :)
Zachód słońca w Radzewicach





Komentarze
Trollking
| 18:09 czwartek, 20 sierpnia 2020 | linkuj Dziękuję, słońce daje tam piękne efekty :)
anka88
| 08:34 czwartek, 20 sierpnia 2020 | linkuj Drugie zdjęcie - mega!
Trollking
| 20:48 wtorek, 18 sierpnia 2020 | linkuj Mogłyby szybciej, ale leń jestem :)
Lapec
| 06:05 wtorek, 18 sierpnia 2020 | linkuj Bo za szybko Ci się zmieniają :)
Trollking
| 18:03 poniedziałek, 17 sierpnia 2020 | linkuj Dzięki i... dzięki. Znów przeoczyłem cyferki :)
Lapec
| 06:04 poniedziałek, 17 sierpnia 2020 | linkuj Znaczy 13k na tą (poniedziałek) chwilę :)
Lapec
| 06:02 poniedziałek, 17 sierpnia 2020 | linkuj No i się nie zawiodłem :)

Graty 13000, jeszcze ino 7k km :DDD. A zachód mega klimatyczny :)
Trollking
| 19:57 sobota, 15 sierpnia 2020 | linkuj Roadrunner - oj, żeby ją zawinąć z tej wysokości, trzeba by było być ostro zjaranym :)

Kolzwer - tam już chyba nawet rdza odpuściła, stwierdzając, że nie ma czego żreć :)
Kolzwer205
| 13:49 sobota, 15 sierpnia 2020 | linkuj Motorynka jak dłużej tam postoi to raczej rdza ją zje, za wyjątkiem silnika ;)
Roadrunner1984
| 12:34 sobota, 15 sierpnia 2020 | linkuj Te motorynke to ktos kiedyś zawinie. Klasyk hehehe
Trollking
| 21:00 piątek, 14 sierpnia 2020 | linkuj Podczas ostatnich dni mijałem ją codziennie. Zasłużyła w końcu na fotę ;)
Marecki
| 18:54 piątek, 14 sierpnia 2020 | linkuj Sierpniowe klimaty. Motorynka wymiata..
Trollking
| 18:02 piątek, 14 sierpnia 2020 | linkuj Właśnie - o dziwo - że na Stravie go nie zobaczyłem. Chyba że się ujawni za tydzień, a KOMcie zostaną :)
kamilzeswaja
| 17:57 piątek, 14 sierpnia 2020 | linkuj Szoszon za skuterkiem - a potem człowiek się dziwi skąd te KOMy na Stravie...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktakj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]