Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209819.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702109 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.10km
  • Czas 01:17
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut mutant

Wtorek, 14 maja 2019 · dodano: 14.05.2019 | Komentarze 17

Przedwczoraj jesień, wczoraj zima, dzisiaj za to zaszczycił nas mutant - miks jednego i drugiego. 

Wstałem koło siódmej trzydzieści i ze zdziwieniem stwierdziłem, że świeci słońce. Żona pojechała do pracy, ja pełen optymizmu zacząłem się ogarniać, a w momencie gdy wyszedłem z psem... lunęło. Normalnie jak górach - pół godziny i kompletnie inny świat.

Mina mi zrzedła, ale dawałem sobie jeszcze nadzieję na wyjazd. Jednak aura nie pomagała, a czas naglił. W końcu udało znaleźć się (jak sądziłem) lukę w opadach i ruszyłem, jak zwykle w takich przypadkach crossem. Perspektywa była jedna - dystans okrojony, bo inaczej bym nie zdążył do pracy.

Wiało (a jak!) mocno (czyli monotematycznie), było zimno (pięć-sześć stopni w momencie startu, może jeden więcej przy powrocie - czyli monotematycznie), do tego już na drugim kilometrze znów zaczęło lać. I tak już zostało niemal do końca, skoro jednak już siedziałem na siodle, postanowiłem być twardy, a nie "mientki".

Jako człowiek doświadczony, sprawiłem, że mój wodoszczelny super-hiper licznik Sigma stał się takim naprawdę. To znaczy wodoszczelnym, bo jak gównianym był, tak jest :) A że minus sto do estetyki i miałem po drodze szumidła? Trudno :)

Wykonałem gluta w tę i z powrotem, z Dębca przez Drogę Dębińską włączając się do Wartostrady, docierając najpierw na Śródkę, gdzie w końcu miałem okazję sprawdzić, co słychać, gdy "zielona symfonia" ma swój pokarm, czyli wodę cieknącą z nieba. Zdradzam tajemnicę -  nic nie słychać :) Nawet jak się zdejmie słuchawki z uszu.


Kawałek dalej cyknąłem jeszcze ICHOT oraz Katedrę w deszczu...


...i pokręciłem dalej. O dziwo nie byłem sam.

Nie brakowało też jednego obrazkowego analfabety, tym razem nie pieszego, a rowerzysty.

Lubię jeździć Wartostradą, zawsze tam coś ktoś... :)

Przez Gdyńską doczłapałem do Koziegłów (wpadł kolejny powstańczy mural do kolekcji)...

...które postanowiłem pozwiedzać, docierając aż do granicy z Czerwonakiem. Tym samym odkryłem nową drogę, którą widziałem wcześniej u Kamila, z widokiem na Dziewiczą Górę.


Przy okazji dopytałem panią inżynier wraz ze świtą, z czego będzie droga rowerowa. Usłyszałem tryumfalne "z asfaltu!" i poleciał kciuk w górę :)

Gdzieś tu zawróciłem i ślizgając się w większości po swoich śladach przypłynąłem do domu. Co łatwe nie było, bo czasem nie tylko krople utrudniały widoczność, ale i coś większego na przejazdach rowerowych... Wewnętrzna wróżka podpowiedziała mi, że tu akurat mam czerwone :)

Jak na złość, chwilę po wylądowaniu lać przestało i już nie zaczęło. Mogłem co prawda na siłę dokręcać do pięciu dych, ale wolałem polecieć jeszcze na skrócony spacer z Kropą po Dębinie - to jednak bardziej przyjemne niż walka w średnio atrakcyjnych warunkach.

Na jutro prognozy są równie nieciekawe (a może nawet bardziej?) - zobaczymy czy też się uda coś wyglucić. 

TUTAJ Relive.





Komentarze
Trollking
| 19:29 czwartek, 16 maja 2019 | linkuj Może po prostu miałem pecha... Albo padało nie z tej strony... Cholera wie :)
anka88
| 11:12 czwartek, 16 maja 2019 | linkuj No jak kto? Przecież miała być taka piękna symfonia... Eh... nie wyszło im :/
Trollking
| 18:17 środa, 15 maja 2019 | linkuj Lapec - bo się to uwielbia, mimo wszystko :) Poza tym BS musi jeść :)

Evita - też myślałem, że będzie grało, ale niestety. Może trzeba do tego jakiegoś tsunami? :) Trasa nie zniknie, Ty też pewnie tu jeszcze będziesz, nadrobisz :)

Huann - no dobra. Może być. Tylko przypomnij mi, żebym wtedy się z WLKP nie ruszał :)
huann
| 06:51 środa, 15 maja 2019 | linkuj @Trollking - w Polsce z wyjątkiem Wielko ;)
Evita
| 06:47 środa, 15 maja 2019 | linkuj O jakie cudne instrumentarium!!! No, jeszcze, żeby zagrało ;)
I żebym to ja znała wtedy taką fajną trasę na Dziewiczą Górę :p
Lapec
| 22:05 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Heh, nie no bez urazy, no ale jest jak jest - wiatru ani lata nie zatrzymasz :) Ja zimę (bleeeeeee) przeczekałem => góry, spacery z psem, kocyk itp. Rower mógł se odpocząć, bo jak się nie czuje komfortowo to po co się męczyć i zmuszać do czegoś "bo muszę"? :))
Trollking
| 21:55 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Doskonała porada na rower. Dzięki! :)))
Lapec
| 21:48 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Jak mi np. jest za zimno, to siedzę w domu przy kaloryferze pod kocem :) Taka sugestia dla Panów - mrożona herbata i klimatyzator na lato się poleca :P
Trollking
| 21:23 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Tylko weźcie pod uwagę, Panowie Wielkie Umysły, że dla Was to komfort jedynie, a dla mnie na przykład (i pewnie i drugiego kolegi z Łodzi) to niemal zdychanie zagrażające życiu!

Jakby Wam łeb pękał przez pół dnia, pocilibyście się przy ruchu małego palca u stopy, a na słońcu czulibyście się gorzej niż jajko na patelni, byście zrozumieli.

To obraża moja uczucia antyreligijne wręcz! :)
Lapec
| 21:13 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Domagam się na bikestats przycisku lubię to!!!

Nie, nie chodzi o deszcz - chodzi o koment kolegi z Łodzi ;))))
Aż mu wyśle zaproszenie - wielkie umysły myślą podobnie :PPPP
Trollking
| 20:00 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Bitels - końskim targiem proponuję 20 przez cały rok i jesteśmy ustawieni :)

Huann - o taki egoizm to Ciebie nie podejrzewałem! :)
huann
| 18:49 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Niech będzie. W Polsce - w dwóch środkowych tygodniach czerwca ;)
Bitels
| 18:44 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj A ja ciągle czekam na +30 st. C :)
Trollking
| 17:45 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj To fakt, do tego ten nasz wieszcz przy ich wieszczu to marna popierdółka :)
huann
| 17:31 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Dla naszych nie ma nic niemożliwego, w końcu to nie ich wieszcz szczyci się Wielką Improwizacją!
Trollking
| 16:49 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj W sumie by pasowało, ale czy w ojczyźnie Brexitu ikonka pieszych ludzików oznacza rowerzystów, a ikonka roweru oznacza piesze ludziki? :)
huann
| 16:04 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Ten odwrotny pan na Wartostradzie to zapewne jeden z tej całej chmary Rodakow wracających w te pędy z Wysp odkąd panuje nam miłomściwie jedyna słuszna opcja - w końcu gdzieś te ludziki muszą jednak być!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ijree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]