Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198536.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.60km
  • Czas 01:56
  • VAVG 27.72km/h
  • VMAX 53.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 225m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zima!

Poniedziałek, 13 maja 2019 · dodano: 13.05.2019 | Komentarze 9

Nie wiem czy to z powodu premiery kolejnego odcinka "Gry o tron", czy z innych względów (kościelna klątwa za ujawnienie prawdy?), po wczorajszej jesieni nadeszła dziś zima. Co prawda taka łagodna, bezśnieżna, nawet bardzo słoneczna, ale męcząca głowę całkiem solidnie. No i z elementem niezbędnym, czyli arktycznym, zimnym wiatrem z północny, który tak mnie zdemotywował, że zamiast jakiejś żywej muzyki zapuściłem sobie "Lśnienie" Stephena Kinga, snujące się niczym flaki z olejem, żeby każdą myśl o mocniejszym tąpnięciu zdusić w zarodku :) Udało się, co widać po wyniku.

W sumie to nawet jakby mi się chciało, to by się nie dało, dzięki temu, że kilkanaście kilosów jazdy przez miasto głównie polegało na staniu i interwałach. Korki były tak koszmarne, jakby faktycznie zasypało Poznań śniegiem i nie było innej możliwości przemieszczania się. Efekt widać na początkowych fotkach zamieszczonych na Relive.

Trasa to kółeczko: Dębiec - Górecka - Górczyn - Jeżyce - Golęcin - Strzeszyn - Psarskie - Kiekrz - Kobylniki - Sady - Swadzim - Batorowo - Lusowo - Zakrzewo - serwisówki - Plewiska - Poznań.

Na obrazkach wygląda to całkiem, całkiem. Obrazki kłamią :)


Tutaj mój "ulubiony" fragment przed Sadami. Oczywiście było na nim pusto DO momentu, gdy się na nim pojawiłem :)

W Plewiskach spotkałem dawno niewidzianego Dariusza vel Lipcia71, który powoli odżywa rowerowo, ale już nie BS-owo (a szkoda). Pogadaliśmy chwilkę i każdy w swoją stronę - ja z wywieszonym jęzorem do pracy, kolega dopiero w trasę. Wyjątkowo się cieszyłem, że ja już mam ten drugi etap prawie za sobą :)

Aha, jakby ktoś pytał, czy policja łapie za niejeżdżenie po abstrakcyjnej śmieszce położonej pośrodku ulicy Przybyszewskiego, to odpowiedź brzmi: nie. Mimowolnie się dziś o tym przekonałem :)



Komentarze
Trollking
| 14:03 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Gizmo - nie staję się monotematyczny, proszę mnie nie obrażać. Ja byłem taki zawsze :D Zapraszam do wpisów z 2013 roku na przykład. Ale fakt, za te dziesięć więcej bym się nie obraził...

Huann - taaa, odczułem owo umiarkowanie i w Poznaniu, umiarkowane sześć doskonale zgrało się z umiarkowanym chlapaniem wody w moich butach :)
huann
| 07:07 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj A dziś jeszcze bardziej umiarkowanie - przynajmniej u nas: +6! ;)
gizmo201
| 07:05 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj Monotematyczny się stajesz: ciągle ta zima i ten wiatr. Przejedź się w inny region to stwierdzisz, że masz gorące lato! A tak poza to super by było jakby tak z 10 stopni było cieplej.
Trollking
| 22:08 poniedziałek, 13 maja 2019 | linkuj Mając taki dylemat w głowie wybieram... łóżko :) Dobranoc! :)
huann
| 21:52 poniedziałek, 13 maja 2019 | linkuj Tym gorsze upały w końcu nadejdą, cieszmy się choćby umiarkowanie z takich dni jak dziś.
Trollking
| 21:41 poniedziałek, 13 maja 2019 | linkuj Też miałem krótkopalczaste, ale momentami uważałem to za błąd.

Ten rok jest jednym z pierwszych (póki co), gdy szybciej niszczą mi się ciuchy zimowe niż te letnio-wiosenne :)
huann
| 21:28 poniedziałek, 13 maja 2019 | linkuj Fakt, dość rześko dziś było - tak prawie w sam raz. Nie ma to jak w taką pogodę jakiś solidniejszy pagórek zaliczyć na rozgrzewkę, co też w moim przypadku kilka razy nastąpiło - tak więc dwie górne (bluza z power-stretchu i cienka koszulka oddychająca z krótkim rękawem) i jedna dolna warstwa (spodnie z cienkiego polaro-stretchu) okazały się nawet ciut za ciepłe. Dobrze, że chociaż miałem rękawiczki bezpalcowe.
Trollking
| 21:17 poniedziałek, 13 maja 2019 | linkuj A nie lecisz gdzieś dalej na południe? Zabrałbyś gnoja :)

To dziś to była wielkopolska zima, tyle że w maju :)
Lapec
| 21:14 poniedziałek, 13 maja 2019 | linkuj Ja, boś Ty zimę w Wielkopolsce widzioł :P
A za wiatr przepraszam, to mój samolot z północy spierniczał do mniej wietrznej Polski i chyba podmuch zostawiał :DDD
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jaduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]