Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209871.20 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702223 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.70km
  • Czas 01:40
  • VAVG 31.02km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miodzio!

Piątek, 19 kwietnia 2019 · dodano: 19.04.2019 | Komentarze 10

Ha! Po miesiącach cierpień, walki, wkurzania się, szerzenia mowy nienawiści wobec podmuchów, żmudnego kursowania w tę i z powrotem niczym pszczółka, w końcu mogę śmiało napisać - było dziś prawdziwe miodzio! 

Przede wszystkim doczekałem się na to, co już wydawało się jedynie imaginacją - wiatr był cudownie, genialnie... umiarkowany. Nie słaby, a właśnie umiarkowany, ale to już wystarczyło skatowanemu osobnikowi, takiemu jak ja, żeby uznać to za mega komfort. A że dawał mi głównie po pysku i z boku, zaledwie kilka razy pomagając - nic to, jest super :) Normalnie czułem się jak po zażyciu rowerowego prozacu.

Trasę wykonałem klasyczną w kierunku północno-wschodnim: Dębiec - Wartostrada - Malta - Miłostowo - Swarzędz - Paczkowo - Siekierki - Gowarzewo - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Starołęka - Las Dębiński - dom. O tak jak na Relive.


Przy wjeździe na widoczną tu Maltę, zaraz za przejściem dla pieszych i przejazdem dla rowerów, czaiły się rowerowe smerfy. A w sumie smerfetki, bo patrol policji na rowerach był żeński, sprytnie schowany w cieniu. Jak ja się cieszę, że policja dba nie tylko o moje bezpieczeństwo, ale i o to, żeby funkcjonariuszki nie dostały udaru :) Bo po co je wysłać na przykład kawałek dalej, na wyraźnie wydzieloną część dla rowerów, żeby pouczać biegaczy, spacerowiczów i inne nieogary, które nie potrafią zrozumieć obrazków, już nie wspominając o napisach?

Mimo jazdy po mieście oraz staniu w kilku koreczkach, jechało się wybornie, a i średnia wyszła przyzwoita. Dzień zapisuję w dzienniczku tych, które zdarzają się zdecydowanie zbyt rzadko.

Jednak żeby nie było za różowo - pod sam koniec, na Starołęce, zrobiłem poważny błąd. Chcąc ominąć sznur samochodów, zjechałem na chwilę na DDR-kę, taką jeszcze z mrocznych czasów prezydenta Grobelnego, i co? Oczywiście musiałem tylnym kołek pieprznąć w krawężnik, taki XXL, co wyraźnie odczułem. Od razu sprawdziłem, czy koło jest całe - było, jednak już w domu na oponie zauważyłem taką niespodziankę. Nie wiem w sumie czy to wynik konfrontacji z polskim wynalazkiem antyrowerowym, czy coś, co stało się już wcześniej, jednak cieszę się, że inwestuję od dwóch lat w lepsze opony, z antyprzebicówką - na zwykłych tanich druciakach pewnie co najmniej dwa ostatnie  kilosy szedłbym z buta. 





Komentarze
Trollking
| 19:47 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj Z boku pół biedy, gorzej jak na środku bieżnika, którego i tak brak :)

Ale - odpukać - chyba opona się zregenerowała :)
JPbike
| 07:27 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj Ja też od dwóch sezonów inwestuję w nówki opony do szoski - cały czas pomykam na zaklejonym od wewnątrz boku tylnej oponki "mini baloniku" ... :)
Trollking
| 21:01 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Grigor - no szkoda, ale daję jej jeszcze szansę, może trochę da się na niej jeszcze pokręcić. Swoje w każdym razie zrobiła, chroniąc dętkę przed najgorszym :)

Ania - wiem, wiem, pewnie dziwnie się to czytało :)
anka88
| 20:42 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj O jest, jest... wreszcie trafił się taki dzień, w którym nie narzekałeś na wiatr :)). Hehehe...
grigor86
| 20:42 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj szkoda opony
Trollking
| 20:38 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Oj, wiało, wiało, jednak nie tak jak teraz, czyli niemal non stop.

Pamiętam, że czasy w miarę wietrznie dobre były gdzieś z dziesięć lat temu - urywanie łba było wyjątkiem, nie normą.
gizmo201
| 20:34 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Chyba nie będzie uspokojenia, to chwilowe osłabienie. Od niedzieli nawrót, nic trzeba z tym jakoś żyć.

W tamtym roku tak nie wiało prawie wcale nie wiało, w tym za to pogoda nadrabia z nawiązką.
Trollking
| 20:26 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Gizmo - a to dziwne. Ale spokojnie, chyba uspokojenie "zaatakuje" całą Polskę, o dziwo w weekend :)

DaruS - kurde, u Ciebie też mocno? W sumie może i u mnie też było mocno, ale to było słabsze mocno i to mnie zmyliło? :) W Poznaniu chyba nie mam szans na dofinansowanie jazdy po gównianych śmieszkach, bo jest ich coraz mniej, ale muszę podpytać w Luboniu :)
DaruS
| 19:16 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Nowy suport, ładna pogoda i to wystarczy :) U mnie jednak też przez pół drogi pizgało dość mocno w twarz jak to w tym roku ma w zwyczaju. Pisz do Miejskiego Zarządu Dróg, niech Ci sfinansują z 10 kompletów opon. Albo lepiej - zgłoś się do producenta opon jako tester rozwiązań antyprzebiciowych.
gizmo201
| 18:13 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj U nas dalej nie odpuszcza, dziś mega mocny boczny.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zonen
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]