Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209819.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702109 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.10km
  • Czas 01:56
  • VAVG 28.50km/h
  • VMAX 61.60km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 223m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gul gul

Środa, 20 marca 2019 · dodano: 20.03.2019 | Komentarze 11

Z samego rana przywitał mnie szron na dachach, ale wystarczyło jeszcze na chwilę przyłożyć głowę do poduszki, by obudzić się już w ciut lepszym świecie, czyli takim na plus(ie). Do tego wiatr na szczęście ma tendencję normalizującą: wciąż wieje mocno, lecz z dnia na dzień słabiej. Czyli: jest gnój, ale już mniej śmierdzący :)

Wiać miało z południowego zachodu, tam więc dziarsko ruszyłem. Trochę się zdziwiłem, że wieje w pysk, ale tak umiarkowanie, pełen optymizmu zapatrywałem się więc na drogę powrotną. Jak się okazało, znów to, co wydawało się wmordewindem, było powiewem w plecy, a prawdziwy prąd powietrza prosto w ryj miałem odczuć dopiero przy nawrotce. No życie...

Trasę zrobiłem nieskomplikowaną, w tę i z powrotem, w kształcie plemnika. Z Poznania dotarłem przez Luboń, Łęczycę, Puszczykowo, Mosinę i Krosinko do Dymaczewa Starego...

...gdzie na spontanie postanowiłem skierować koła na... Bolesławiec.

Nie, nie ten większy, dolnośląski, tylko na skromny, z sołtysem, kilkoma domkami na krzyż, a przede wszystkim z ogromnym obozem przerabiającym istoty żywe na zmieloną packę pod różnymi postaciami. Kiedyś tu już byłem podczas ataku paniki z ASF czy ptasią grypą (nie pamiętam, w każdym razie było to coś, co człowiek sam sobie zafundował), co chwilę syfiąc sobie rower matami dezynfekcyjnymi. Tym razem zgrabnie i bez problemu dotarłem pod samą bramę oraz sklep firmowy. 

A dokoła... Pełna samowystarczalność - wylęgarnia, napychalnia, ubojnia, przetwórnia, utylizatornia, normalnie żyć nie umierać. To znaczy umierać, w sumie. 

Przerażają mnie takie miejsca. Zbyt dosłownie uświadamiają, że ludzkość ma coś z głową :) A jeśli ktoś ma ochotę na filmik propagandowy firmy Wielkopolski Indyk, to proszę bardzo, jak pięknie.

Na koniec, jako gratis, dawno niewidziany dziadyga :) Niewyraźny, bo zdjęcie robiłem z półobrotu, kierując telefon za siebie.





Komentarze
huann
| 23:08 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj Fakt, bulwa jego nać!
Trollking
| 22:51 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj Generalnie to karotek szkoda dla takich porównań... Co one zawiniły? :)
huann
| 22:06 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj Niech jego droga, że tak z rosyjska zacjągnę - karotką budzie.
Trollking
| 21:26 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj No i jeszcze jakieś tam marchewkowe pole dałoby się w to wpleść...
huann
| 20:46 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj Z buraków powstała, w głąby niech wraca.
Trollking
| 20:37 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj Lub na śmietniku. Historii :)
huann
| 19:38 czwartek, 21 marca 2019 | linkuj Kaczka Dziwaczka powinna slończyć - tak, czy inaczej. Może być np. w pudle.
Trollking
| 23:14 środa, 20 marca 2019 | linkuj Hehe, wystarczy wspomnieć o Kaczce Dziwaczce, co skończyła w buraczkach... :)

Mięska dobre? Pewnie tak... Nie pamiętam :)
huann
| 22:40 środa, 20 marca 2019 | linkuj Jak to mawiała moja babcia:
"Gul gul gul, gul gul gul - jak można innym sprawiać taki ból!"
To była chyba jakaś bajka na dobranoc, a indyk występował w roli narratora o lekko moralizatorskim zacięciu...reszty nie pamiętam.
Może i lepiej ;)
Tylko dlaczego te mięska takie dobre? :(
Trollking
| 22:13 środa, 20 marca 2019 | linkuj Napisałeś zdanie, z którym mogę się zarówno zgodzić, jak i nie zgodzić :)
Bitels
| 16:14 środa, 20 marca 2019 | linkuj Mięcho dobra rzecz, ale nie z takich masowych Oświęcimów.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ylisz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]