Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.80km
  • Czas 01:16
  • VAVG 25.11km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut poszukiwawczy

Środa, 16 stycznia 2019 · dodano: 16.01.2019 | Komentarze 8

Po wczorajszym smutnym, śniegowym dzionku, podczas którego wpadł jedynie godzinny chomik (31 kilometrów), bardzo ucieszyły mnie wieczorne opady deszczu i wzrost temperatury, który zmył z dróg większość tego białego gów... to znaczy puszku. Już mniej radosne były jednak wciąż te same dźwięki kropli bombardujących okno i parapet, utrzymujące się do godzin porannych.

A jednak! W końcu przestało lać i udało mi się przed pracą wykonać marnego bo marnego, ale chociaż gluta. Drogi powoli obsychały, więc jechało się niczym wczesną wiosną, a i tak samo duło. Czyli paskudne. Jednak radość z wiatru pod kaskiem była ważniejsza niż niedogodności - co jednodniowy głodek, to... jednodniowy głodek :)

Wykonałem krótką, powolną pętelkę w wersji: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań. W Komornikach były i ekstremalne przewyższenia... :)

...i kostkowe koszmarki, zresztą będące o dziwo lepszą alternatywą niż główna, zakorkowana "piątka"...

Główną zaletą tej DDR-ki jest to, że... nikt z niej nie korzysta. A już na pewno jej nie sprząta :) O czym przekonałem się na własnym przykładzie. Bowiem podczas mojej ostatniej wycieczki, tej, z której ledwo wróciłem, gdy robiłem tu jedną z fotek, powiew wiatru przewrócił mi rower, a przy okazji odpadł mi plastik od manetki. Zorientowałem się dopiero pod domem, a we wspomnianych warunkach powrót odpadał, dziś więc bez większych nadziei ruszyłem na misję poszukiwawczą. Miłe zaskoczenie - leżało toto w trawie i na mnie czekało.



Cuda się jednak zdarzają! Nie odpuściłbym sobie, gdybym nie poszukał. Jak widać warto było, ale teraz znów moja kiera wygląda jak pirat, bo taki sam element z lewej strony straciłem już dawno temu, nawet nie wiem gdzie.

Pojeździłem, można się cieszyć!

Co jutro? Praca, a z rowerem się zobaczy.

Relive tutaj.





Komentarze
Trollking
| 21:34 poniedziałek, 21 stycznia 2019 | linkuj Aaaa :)
Lapec
| 06:29 poniedziałek, 21 stycznia 2019 | linkuj Odwołałem się do Twojego komentarza we wpisie "Bez serducha" :)
Trollking
| 21:48 sobota, 19 stycznia 2019 | linkuj Hehe, no dzięki :) Wyczuwam tu lekką mowę nienawiści wobec mojego super hiper wypasionego sprzętu :)
kamilzeswaja
| 20:09 sobota, 19 stycznia 2019 | linkuj Jaki sprzęt, takie awarie :P
Trollking
| 19:10 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj To wiem, ale zrozumiałem, że to właśnie w urzędzie Cię kulturalnie przyjęli bez kolejki :)
Lapec
| 06:37 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj Nie znam, Kuzynostre prowadził tamtędy na WPN :)

Urzędów mam dość - w takowym muszę się (no oki, nie muszę ale dajo pieniążki) produkować od poniedziałku do piątku od 7:00 do 15:00 :D
Trollking
| 19:37 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj Dzięki, też sobie pogratulowałem, że mi się chciało tam jechać :)

Taaaa, podjazd jest tak długi, że aż wstyd stawiać tam znak. A co Ty robiłeś w urzędzie w Komornikach? Ja mieszkam 10 km od niego i w życiu nie byłem w środku :)
Lapec
| 09:49 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj Gratulację znaleziska :)

Jako znawca ziem pod-poznańskich znam ten (może stu metrowy xD) podjazd przy urzędzie w którym wygrałem miejsce bez kolejki :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rzyli
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]