Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209819.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702109 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.10km
  • Czas 01:57
  • VAVG 28.26km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciągodalszowo

Czwartek, 13 grudnia 2018 · dodano: 13.12.2018 | Komentarze 8

Brzydszej - ale póki co na szczęście nie paskudnej - twarzy wiosny dostępnej tej jesieni ciąg dalszy :) Tylko ciut bardziej zimny niż wczoraj, a już na pewno bardziej wietrzny.

Wiało ze wschodu i północnego wschodu, a że nie chciałem wykonywać kopii "pietruchy" ze środy, to postanowiłem obrać sobie inny cel, czyli miejsce do tej pory niedostępne niczym racjonalne myślenie o losach współobywateli w głowie pewnego prezesa. Było nim Gowarzewo, miejscowość rozkopana wydawałoby się już na zawsze i nieodwracalnie. Nauczony doświadczeniem wszedłem jednak najpierw na niezawodne mapy Google, które ukazując dostępny odcinek dały mi nadzieję, iż tym razem misja skończy się sukcesem.

I faktycznie. Po dotarciu z Dębca przez Hetmańską, Starołękę, Krzesiny, Jaryszki, Żerniki i Tulce do wspomnianej miejscowości ukazał mi się widok niespotykany - przejezdna droga. Co prawda spodziewałem się, że po takim opóźnieniu trasa na Siekierki będzie gładziutkim dywanem, ale niestety - dziury na dziurze pozostały, za to mamy opisywaną przeze mnie już wcześniej kretyńską śmieszkę kawałek dalej. Co priorytet, to priorytet w końcu.

Grunt, że mogę znów jeździć swoimi stałymi dróżkami w dostępnym limicie czasu. Dziś przed nawrotką i powrotem swoimi śladami nawiedziłem więc jeszcze... schronisko dla zwierząt w Skałowie. A w sumie to tylko jego okolice, żeby cyknąć tę jedną fotę:

Zresztą mam do tego miejsca sentyment, bo to właśnie od niego zaczęliśmy poszukiwania psa. Finalnie Kropa trafiła do nas z innego źródła, ale sympatia pozostała :)

Motywy zwierzęce nie były mi zresztą generalnie dziś obce.

Byli i kolejni hoolajnogansi, bo ciężko ich inaczej nazywać :) Na szczęście ci mieli na tyle kultury, żeby zostawić sprzęty możliwie najmniej inwazyjnie. A że znów na DDR-ce i znów pośrodku mostu...? Powoli się przyzwyczajam :/

Na koniec jak zwykle Relive.





Komentarze
Trollking
| 22:09 sobota, 15 grudnia 2018 | linkuj Mors - hultajnoga, całkiem dobre, przyznam :) A swego czasu byłem wolontariuszem w tym schronisku, choć traumatyczne to przeżycie, mimo że niezwykle uwrażliwiające.

Ania - nawet dziś jedną hulajnogę przyuważyłem koło domu, oczywiście ustawioną na ukos... :/ Dzięki, ptactwo to jedyne zadowolone z życia istoty, które spotykam ostatnio na trasach :)
anka88
| 16:46 sobota, 15 grudnia 2018 | linkuj Hehehe... gdzie się nie obejrzysz tam hulajnogi?! Ludzie mają pomysły... Ładnie uchwyciłeś ptactwo.
mors
| 01:33 sobota, 15 grudnia 2018 | linkuj A, jeszcze proponuję staropolskie "hultajnoga". :)
mors
| 01:31 sobota, 15 grudnia 2018 | linkuj Po czesku hulajnoga to kolobieżka :) Co ciekawe, uch nazwa jest równie śmieszna dla nas, co nasza dla nich. ;]

Ciekawostka z jeleniogórskiego schroniska: znacznie więcej psów wydali, niż przyjęli. Podejrzewałem, że odwrotnie. ;)
Trollking
| 19:26 piątek, 14 grudnia 2018 | linkuj Nju Delhi się tu prawie robi z tymi hu(la)jami :)
huann
| 15:59 piątek, 14 grudnia 2018 | linkuj Hulajnożownikami, co zduszą na ramie nju ;)
Trollking
| 21:42 czwartek, 13 grudnia 2018 | linkuj Lub hulajduszownikami :)
huann
| 19:49 czwartek, 13 grudnia 2018 | linkuj Jak dla mnie jeszcze prościej nazwać ich mentalnymi hulajnożownikami ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]