Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 218047.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.69 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 724427 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 30.57km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 242m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Końskie zdrowie...

Poniedziałek, 10 września 2018 · dodano: 10.09.2018 | Komentarze 14

...mieć trzeba, żeby chorować. To powszechnie znana prawda.

Dziś nie musiałem iść do pracy. W związku z tym wstałem o godzinie... szóstej trzydzieści. Bowiem wziąłem wolny dzień, żeby towarzyszyć osobistej Teściowej w przyjęciu do szpitala, na przełożoną miesiąc temu operację. Poranne korki irytowały koszmarnie, jednak jak się okazało - niepotrzebnie. Bowiem po raz kolejny okazało się, iż główna zasada w tego typu przybytkach jest z grubsza taka: "szanowny pacjencie, umawiamy cię na godzinę ósmą, pamiętaj, żeby być punktualnie, dzięki temu będziemy mogli zauważyć twoją obecność gdzieś około dziesiątej, a już o jedenastej masz nawet szansę pojawić się na oddziale".

Cóż, tak właśnie było. W pewnym momencie pomyślałem, czy i ja bym sobie nie pyknął przy okazji badania krwi, skoro jestem na czczo :) W sumie jednym plusem długiego oczekiwania była możliwość podziwiania tej bardziej nowoczesnej części Starego Miasta, zza szpitalnego okna.

W końcu przyjęcie stało się faktem, a ja wróciłem do domu, mając w planach rowerowanie, choć niewyspanie plus zaiste letnia temperatura nie prognozowały przyjemnej jazdy. Jednak o dziwo poszło przyzwoicie. Wiatr lekko, ale bardzo lekko, dokuczał, korki w Luboniu i Mosinie były jak zawsze, choć dzięki ruszeniu w samo południe udało mi się uniknąć tych najbardziej upierdliwych.

Z trasą nie kombinowałem: Poznań - Luboń - Łęczyca - Mosina - Żabno - Żabinko, tam nawrotka i powrót swoimi śladami.


W drodze powrotnej, z grubsza przez całą Mosinę, towarzyszył mi taki widok. Na szczęście było to kino maksymalnie 2D, bez efektów zapachowych ;) A konie w pewnym momencie odwróciły łby na ile się dało i dały znać, że mnie widzą, choć to może być jedynie moja wyobraźnia. Co ciekawe, przyczepa miała po bokach napisy z logo PKP Cargo, co mi jakoś zupełnie nie pasuje do rumaków sportowych.

Tutaj Relive.





Komentarze
Trollking
| 21:07 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Tym bardziej pozdrów :)
mors
| 21:01 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Parę lat temu jakoś zaprzestał. :) Ale łowił prawie 50 lat. ;p
Trollking
| 20:58 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Pozdrowić możesz, czemu nie. I życzyć, żeby zaprzestał ;)

Jakby nie patrzeć, to łosoś z zewnątrz nie przypomina z barwy Uniwerku Ekonomicznego. Chyba że w środku, ale na tym się nie znam.
mors
| 20:53 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Mój tata poluje na ryby (tzn. jest wędkarzem), pewnie dlatego. Pozdrowić? ;))
Trollking
| 20:40 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Akurat w tym szpitalu byłoby to szczytem ironii :)
Lapec
| 20:25 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Patrząc po czasie oczekiwania, powinna być mała palarnia ;)
Trollking
| 19:45 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Kamil - no trafiłeś. Mimo wszystko, że miejsce przyjemne nie jest, jakoś wydaje mi się, że fachowości tutejszym lekarzom odmówić nie można. Ocenimy po operacji, bo na razie trwa wyczekiwanie. Dziękuję za życzenia! :)

Lapec - sprzątaczek tam jest więcej niż personelu medycznego :) A tak przy okazji - dziś przy okazji wizyty okazało się, że w środku szpitala jest... mała palmiarnia. Całkiem ładna.

Mors - sam zagrażasz. Drzewom :) Pozdrowię, pozdrowię, ale zaraz, zaraz... jaki facet używa terminu "łososiowy"...? :)
mors
| 08:58 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Drzewa na pierwszym foto zagrażają tramwajowi... :)

Pozdrów ode mnie moją (ex.) Akademię Ekonomiczną (łososiowy wieżowiec w tle). ;)
Lapec
| 05:26 wtorek, 11 września 2018 | linkuj Za to jakie czyste okna mają, przez szybę idealnie wszystko widać ;))
kamilzeswaja
| 22:34 poniedziałek, 10 września 2018 | linkuj Znajomy widok z pierwszego zdjęcia - na całe szczęście z praktyk studenckich. Do WCO zdrowi raczej nie trafiają, więc życzę zdrówka całej rodzince!
Trollking
| 21:01 poniedziałek, 10 września 2018 | linkuj Ania - bo kolejka, jak sama nazwa wskazuje, przynajmniej w warunkach polskich, jest jak PKP - pewne jest tylko to, że się spóźni :)

Grigor - dzięki, ale który - pierwszy, drugi, trzeci, czy może czwarty? :)

Bitels - 40%. Co oznacza, że nie orzeł, a łan żyta, z którego powstaje kojarzący się trunek, powinien być w polskim herbie :)
Bitels
| 20:16 poniedziałek, 10 września 2018 | linkuj Spoko pis obiecuje, że kolejek do lekarzy nie będzie :):):):) Ciekawe ilu naiwniaków w to wierzy?
grigor86
| 19:54 poniedziałek, 10 września 2018 | linkuj Ciekawy skajlajn :-)
anka88
| 19:00 poniedziałek, 10 września 2018 | linkuj Skąd ja to znam?! Nie tak dawno jak w piątek miałam podobną "szpitalną przyjemność" i do lekarza udało się wejść po 2,5 godz. czekania :). Nieważne, że jest rejestracja na konkretną godzinę, bo ona zawsze ma prawo się wydłużyć.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yznie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]