Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.20km
  • Czas 01:46
  • VAVG 30.11km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 228m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fajnie (!) wiało

Poniedziałek, 27 sierpnia 2018 · dodano: 27.08.2018 | Komentarze 13

Uwaga. Pochwalę dziś... wiatr. I to nawet bardzo silny wiatr, który dziś mi towarzyszył. Czemu? Ano bo jak rzadko kiedy był w miarę stabilny co do kierunku i wiał mi w pysk gdzieś przez jedyne 60% jazdy, co jest bardzo, ale to bardzo dobrym wynikiem :)

Momentami urywało łeb, ale i pomagało. Gdyby tak było zawsze, niech mi wieje, niech mnie miażdży, byle w miarę duło w plecki podczas powrotu. Niestety wiem, że miałem okazję załapać się na jeden z wyjątkowych dni wśród roku, a nawet życia spod znaku permanentnego wmordewindu. Dobre i to :)

Trasa to dziś ponownie "kondominium": Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Dymaczewo - Łódź - Stęszew - Szreniawa - Komorniki - Poznań. Jeśli ktoś jak zwykle chciałby się ze mną kłócić i mówić, że było bezwietrznie, niech pogada z kilkoma przydrożnymi drzewami. Póki jeszcze stoją.

Wypad zaskakująco udany, a ja ledwo zipię, tak mnie wymęczono w robocie. Powinni tego zabronić lub dać możliwość wyboru: rower albo praca. I pewnie wielu roba... rodaków o dziwo wolałoby to drugie :)





Komentarze
Trollking
| 21:06 czwartek, 30 sierpnia 2018 | linkuj Co by nie pisać - z Olkiem nie miał szans w tej rywalizacji :)
mors
| 21:51 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Za te "dno" też by Cię można ciągać po sądach. ;)

Alko było widać z jego niezliczonych bełkotów i akcji, typu włażenie na fotel w japońskim paplamencie. :)
Trollking
| 21:21 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Tego akurat nie wiem, ale sądzę, że dostałbyś za tę teorię wezwanie do sądu i w końcu musiałbyś coś kiedyś udowodnić :)

Co nie zmienia faktu, że Komora uważam za tę miłość do polowania (znów do tego wrócił) za mentalne dno.
mors
| 21:08 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Gajowy Komoruski to i w robocie był zwykle po pijaku. :D
Trollking
| 19:28 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj Myśliwi są bardzo potrzebni. Gdy strzelają sami do siebie, najczęściej po pijaku :)

Co do producentów alkoholi, to i oni wiedzą, że po jakimś długim dystansie piwko bywa najlepszym schłodzeniem, więc byłbym spokojny. A policję na rowerach poproszę, poproszę, byle nie w pracy :)
Lapec
| 12:29 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj A co jakby służby kontrolujące rowerzystów, zamiast pracy wybrałyby rower i nie byliby w pracy? hmmm? Choć z drugiej strony, rower mogłyby też wybrać producenci alkoholi (a kysssssz) i dostawcy kotletów do Tesco xD Myśliwi by w końcu zaś byli potrzebni ;)
Trollking
| 22:04 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Ania - jeszcze nie :)

Lapec - wątroba ma zdanie zdecydowanie subiektywne :) Ale coś sądzę, że nawet bez pomocy pracy pewne służby kontrolujące rowerzystów by jej pomagały :)
Lapec
| 21:12 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj U mnie 15 minut w Żabce nie robi problemu :) Poza tym kibel.

Co do ostatniego zdania to jednak praca jest potrzebna, nawet kosztem roweru!!
Moja wątroba tak twierdzi ;)
anka88
| 19:42 wtorek, 28 sierpnia 2018 | linkuj Zamiast pracy wybieram rower... Dobrze, że za marzenia nie karają :)
Trollking
| 20:14 poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | linkuj Mors - ja już tracę, bo zazwyczaj się zmienia "pode mnie" :) Cholera, to ile mam zarabiać, żeby mi przestało tak dawać po oczach? :)

Grigor - rześkie jest fajne :) Byle nie przesadzić, bo rześkie minus 10 jest już mniej fajne.

Huann - ja tam pływam słabo, więc czy bałwany, czy nie, żabka minutowa to u mnie rekord :)
huann
| 19:47 poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | linkuj A nad morzem dziś niemal flauta. Zabrałaś cały wiatr i aż tak bałwanów wodnych (co innego plażowe;) nie było, że aż dawało radę pływać pięciokrotnie po 15 minut żabką!
grigor86
| 19:38 poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | linkuj Rano ok. 7:00 nie wiało, ale termometr wskazywał prawie 10*C. To było rześkie :-)
mors
| 19:18 poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | linkuj Po wycięciu wszystkich drzew stracisz orientację, co do siły i kierunku wiatru. ;)

Ludowa mądrość mówiła: biednemu, to zawsze wiatr w oczy. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa byloi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]