Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.10km
  • Czas 01:50
  • VAVG 29.51km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Frontowo

Wtorek, 21 sierpnia 2018 · dodano: 21.08.2018 | Komentarze 21

Generalnie, wbrew mojej naturze, na pogodę nie miałem dziś co narzekać. Fajna, a nawet bardzo fajna jak na sierpień temperatura (23 stopnie, juhu!), zachmurzone niebo, oczywiście niemal ciągły wmordewind, ale jakoś się dało z nim żyć. Czyli co... Coś innego musiało się na mnie uwziąć, a jakże :) Dziś trafiło na miejskie atrakcje, takie jak czerwone, czerwone i czerwone światła, które - mimo jeszcze w miarę wakacyjnej frekwencji na drogach - udupiło mnie przez te kilkanaście kilometrów z Dębca przez Grunwald i Jeżyce do Golęcina. 

Tam z pewną radością zauważyłem powrót odświeżonego czołgu na cokół przy CSWL przy ulicy Wojska Polskiego. Zawsze bowiem lubiłem tego typu sprzęty, gdy są uziemione, a nie na froncie. Poza tym była pewna obawa, że to żelastwo stanie się jakimś elementem aktualnego uzbrajania polskiej armii, obok nieudanego zakupu trzydziestoletnich okrętów z Australii :)

Rajd Koszalińską to jak zwykle bajka - lasy, dobre drogi, nawet autostradowa DDR-ka - aż się smutno robi, że tak nie wygląda reszta moich codziennych szlaków.

Następnie nastąpiło kółeczko: przez Strzeszyn, Psarskie, Kiekrz, Rogierówko, SS-kę (Sady-Swadzim), Lusowo, Zakrzewo i Plewiska do domu. W sumie było fajnie, ale niestety średniej po miejskim poprykiwaniu nie nadrobiłem.

Tutaj Relive.





Komentarze
Trollking
| 18:23 czwartek, 23 sierpnia 2018 | linkuj Ale na szczęście coraz więcej powstaje :) Szkoda tylko, że nie da się jednym ruchem wysadzić tych starych, nieprzejezdnych...
anka88
| 14:06 czwartek, 23 sierpnia 2018 | linkuj Śpieszmy się cieszyć z Koszalińskiej... bo ciągle mało u nas takich ścieżek :p
Trollking
| 21:45 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Ja tam pamiętam, że Win 3.11 śmigał, aż miło. No chyba że się dyskietka spieprzyła i reinstalacja szła w... :)

Ciekawe, czy wspomnianą komendę Google wyszukuje, nigdy nie próbowałem :)
mors
| 21:08 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Ogólnie było wesoło - zaprosili mnie, bym okiełznał ich elektronikę. ;)
"Bo teraz jest ten cały windos 7 i nic nie działa, a wcześniej był 5 albo 3 i działało".

Albo jak ćwiczyli googlanie głosowe - w co drugim wyrażeniu pojawiała się ^%rwa, i mieli sporą trudność, by jej uniknąć. xD
Trollking
| 20:53 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Widocznie dostali za dużo bodźców na klatę :) Poznań + akademia + ekonomia, to nie takie łatwe do ogarnięcia dla niewtajemniczonych. Dobrze, że nie dodałeś, że teraz akademia jest uniwerkiem :)
mors
| 20:34 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Wioskowi ludzie u nas też nie są. Ostatnio sąsiady, w wieku moich rodziców i zarazem rodzice mojego kolegi z podstawówki, zapytali mnie, jakie ja tam szkoły pokończyłem, no to mówię, że ekonomię na poznańskiej Akademii Ekonomicznej, na co oni, z konsternacją: acha.... y.... czyli że jak? To że się ziemię mierzy?
Czujesz klimat? :)
Trollking
| 20:20 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Kasa była lepsza niż w PL, bo pracował (teraz zmienił) chyba w Samsungu :) Poza tym chwalił, że Rumunia to jak Polska w dziewiczych latach 90. - nowoczesność już widoczna, ale ludzie jeszcze nie są aż tak spaczeni korporacyjnym, gównianym podejściem do życia.
mors
| 20:11 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj I jeszcze jedna ciekawostka: pracowałem kiedyś ze Szwabem, który zupełnie nie znał angielskiego. :OO A ja zupełnie nie znam niemieckiego... :D
mors
| 20:09 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj No, wyjazd za pracą do R. to jest coś naprawdę ciekawego - też znam jeden taki przypadek osobiście i całkiem sporo ze słyszenia :O Emigrując wewn. PL niełatwo się odnaleźć, emigrując do krajów anglojęzycznych czy słowiańskich - jeszcze ciężej, a w R. - język całkiem obcy, kasa wątpliwa...
Co ciekawe, całkiem sporo Polaków wyjeżdża do totalnie egzotycznych krajów na stałe - także do tych znacznie biedniejszych od PL. :OOO
Trollking
| 19:43 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj O, akurat Rumunów sobie chwalę, bo nie spotkałem jeszcze żadnego, z którym bym się nie dogadał po angielsku. Poza tym mam znajomego, który kilka lat temu pojechał do Rumunii do... pracy. I tak mu się spodobało, że jeszcze nie zdecydował się wrócić :)
mors
| 22:35 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Ja pracowałem z Rumunami, z których większość na pytania:

- do you speak English?
- mówisz po polsku?
- gawarit pa ruski?

odpowiadała:
e??

A jeden to nie rozumiał nawet "OK". :)
Trollking
| 21:45 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj A tak, są. Gadam z nimi co weekend, widocznie mają wtedy wolne. W sumie miłe chłopaki, a co ważne - dość dobrze mówią po angielsku :P Miła odmiana po hordach Ukraińców przetaczających się po Poznaniu, którzy na pytanie: do you speak Polish or English, odpowiadają: da! :) Po czym dogadanie się z nimi w innym języku niż ukraiński jest niemożliwe :)
mors
| 21:20 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Teraz, to jest USArmy w PL. Więc problem jest już czysto teoretyczny. ;p
Trollking
| 21:15 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj To teraz jest pewnie 24h :)
mors
| 21:12 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj A to było jeszcze przed utworzeniem WOT. :)
Trollking
| 20:54 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Tak długo? Szok :)
mors
| 20:32 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Ponoć jest analiza, że gdyby ruskie nas zaatakowali tak na poważnie, to bronilibyśmy się 48h. o_O
Trollking
| 18:10 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Cieszy mnie to niezmiernie :) Ewentualna wojna dzięki temu potrwa o jakieś dwie minuty dłużej :P
Jurek57
| 17:54 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Powinieneś wiedzieć że 99 % takich pamiątek jest na chodzie. Nawet takich "relikwi" z czasów wojny ! Silniki są zakonserwowane jak i armata.
Trochę pracy i można wojować ! :-)
Trollking
| 17:39 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj A to nie wiem, nie znam się na tym żelastwie i wcale nie zamierzam :) Za to wiem, że jeszcze ze dwa tygodnie temu cokół był pusty.
Jurek57
| 17:26 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Ten czołg to T-72 (PT-91 Twardy) to drugi tank i stoi na cokole chyba już drugi rok.
Wcześniejszy który zniknął (T-34) stał ponad trzydzieści lat.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]