Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.15km
  • Czas 01:57
  • VAVG 29.31km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 249m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Remontowo + WPN-owo

Poniedziałek, 20 sierpnia 2018 · dodano: 20.08.2018 | Komentarze 8

Dziś ruszyłem niewyspany i nienajedzony. Czyli zgodnie ze standardem, wczoraj był wyjątek od reguły :) No ale albo rybka, albo akwarium, albo kręcenie, albo jedzenie, inaczej bym nie zdążał do roboty. Istnieje co prawda jeszcze jedna opcja: wstawać wcześniej.

No nie oszukujmy się, ta opcja nie istnieje :)

Gdy ruszałem po ósmej, było już gorąco, ale do wytrzymania, rozpocząłem więc z animuszem, który szybko, bo już w Luboniu, mi przeszedł, na pierwszej czerwonej fali. Potem walczyłem z wiatrem, który się oczywiście zmienił w drugiej połowie, więc… walczyłem z wiatrem. Nieudanie, co widać po średniej. No życie.

Trasę wybrałem dziś wyjątkowo w tę i z powrotem, z Dębca przez Luboń, Łęczycę (był dziadyga, ale jakiś rezerwowy, nie ten oryginalny), Puszczykowo, Mosinę, Dymaczewo Nowe i w Będlewie nawrotka swoimi śladami.


A wybrałem ten kierunek, bo chciałem zobaczyć, jak wygląda styk krajowej piątki z DW431. Nie bez powodu, bo od jakiegoś czasu trwa tam budowa kawałka S5 z Poznania do Wronczyna, a te kilkaset metrów miało być zamknięte dla ruchu na dwa miesiące. Minął... rok. Ostatnio po jakiejś kolejnej awanturze z wykonawcą miało coś ruszyć i faktycznie, ze trzech ludzi na krzyż tam ujrzałem :) Najciekawiej mają mieszkańcy, bo żeby dostać się tam, gdzie widać pędzące tiry, muszą jechać objazdem... szesnaście kilometrów. Najbardziej przerażające jest to, że na tyle długo żyję w tym kraju, iż nawet mnie to nie dziwi :)

Ale znalazłem też plus całej sytuacji: na tej zawsze dość ruchliwej drodze jest cisza, spokój, hula wiatr, a taką sytuację umiłowały sobie skrzydlate drapieżniki, na moje myszołowy, choć z tej odległości ciężko stwierdzić. Żałowałem, że nie miałem porządnego aparatu, bo latało nade mną całe stado (niewyraźna ich fota jest na Relive). Wniosek? Natura odżywa, gdy znika człowiek.

A skoro już jesteśmy przy przyrodzie, lekko odejdę od rowerowania. Wczoraj po południu podjechaliśmy z Kropą do Wielkopolskiego Parku Narodowego, zrobić sobie dziesięciokilometrowy spacer z Mosiny przez Osową Górę i dokoła Jeziora Kociołek. Szczegół, że upał, że koło plaży na Osowej było jak na Krupówkach, na szczęście w samym lesie zastaliśmy w miarę spokój i było co popodziwiać, bo tereny piękne. Dość powiedzieć, że wg Endo wleciało 340 metrów przewyższenia, co jak na wielkopolskie warunki oznacza już coś :) A tu proszę, zdjęcia, na coś ten limit w końcu wykorzystać trzeba :)









Kropka polubiła się nawet z Elegentem z Mosiny :)




Komentarze
Trollking
| 19:44 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Nie mam za wiele czasu na takowe, ale jak tylko jest okazja - tworzę :)
Lapec
| 05:10 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj "Zielone" wpisy to ja lubię, oby takowych jak najwięcej :))
Trollking
| 21:03 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Gologotę to mają codziennie mieszkańcy Będlewa :)

Kropa wyniośle nie skomentuje tej osobistej wycieczki :)
mors
| 20:58 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj "ze trzech ludzi na krzyż tam ujrzałem" - Golgota?

Kropa, jak już pisałem - ni to pies, ni wydra. ;)
Trollking
| 20:29 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Bitels - ona jest szybsza ode mnie, bo lata za patykami jak szalona, pewnie ze 3 km więcej przez to zrobiła :)

Jacek - a dziękuję :) Kropka na spacerze czuje się jak ryba w wodzie. No i w wodzie czuje się jak ryba w wodzie :)

Huann - byle do Mosiny nie pasowała, bo to już by była przesada :)
huann
| 20:07 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Kropka z klasą, to i do Eleganta pasuje :)
JPbike
| 18:51 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Piękny ten WPN, wraz z Kropką uroczo wyszedł Ci na fotkach :)
Bitels
| 18:14 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Widać, że Kropa lubi takie spacery i długie badyle :) A i średnią ma też jak jej Pan :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chnaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]