Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198649.30 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.20km
Czas 01:44
V_AVG 30.12km/h
V_MAX 50.80km/h
Temperatura 28.0°C
Podjazdy 154m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Pod Orkan :)

Niedziela, 19 sierpnia 2018 · dodano: 19.08.2018 | Komentarze 14

Jednak jak się człowiek (dla niewtajemniczonych: owym podmiotem jestem tu ja) wyśpi i naje przed wyjazdem, to jakoś mu się tak lepiej kręci. I to nawet mimo temperatury znów zahaczającej o niebezpieczne granice dla zawartości tego, co mam pod kopułą (dla niektórych zaskoczenie: chodzi o mózg, przynajmniej formalnie rzecz biorąc).

Ruszyłem w okolicach dziesiątej trzydzieści, spokojny, że nie jest za późno, gdyż po pierwsze miałem wolny dzień, a po drugie: większość rodaków również, czyli o korki martwić się nie musiałem. Wiało z zachodu, może nie silnie, ale upierdliwie i zmiennie, jednak pełny brzuch to jest to, więc wziąłem na luz i bez pośpiechu, ale też bez specjalnego oszczędzania energii zrobiłem kółeczko z Poznania przez Luboń, Wiry, Komorniki, Szreniawę, Chomęcice, Konarzewo, Trzcielin, Dopiewo, Palędzie, Dąbrówkę i Plewiska do domu. O tak, jak na Relive,

Jako że tereny zachodnie to generalnie pustynia, szukałem jakiegoś punktu zaczepienia do zdjęcia i znalazłem na dziś tylko jeden, kojarzący się z nazwy z tym cholerstwem, które uprzykrza mi niemal codziennie życie. Mądrzy ludzie od nazw wiedzieli co robią :)

Info o dla tych, którzy jakimś cudem nie słyszeli o KS Orkan Konarzewo :) Klub powstał w 1949 roku, barwy ma niebiesko-pomarańczowe, aktualnie występuje w poznańskiej okręgówce. Krótkie spojrzenie na kadrę seniorów mówi jedno: zespół idzie z duchem czasów, bo ma w niej nawet jednego Serhieja :)

A na koniec, pod domem, zafundowałem sobie jeszcze nagrodę, czyli loda od pana sprzedającego je w budce na Dębcu przy jednej z piekarni, od kiedy pamiętam. Nie żadnego hipstesrkiego, o smaku ciecierzycy pod kołderką z kalarepy i odchodów pazia królowej, a klasycznego włoskiego. Pycha!

Komentarze

Trollking | 21:05 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Za to Twoja miłość do niego wciąż jak widzę wzrasta :)

mors | 20:59 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj To coś jak Swetru, też niżej już nie spadnie. :)

Trollking | 20:58 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj A można :)

Odlew wciąż istnieje, nawet mają stronkę :)

http://www.odlew.poznan.pl/

Hasło: "jesteśmy najsłabsi" wciąż aktualne :) I póki co, zgodnie z deklaracją, nigdy nie spadli do niższej ligi. Bo niższej nie ma :)

Lapec | 09:13 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Sztorm KOSAKOWO, jeszcze można dodać ;)
BTW: a Odlew Poznań jeszcze istnieje? :D

Trollking | 21:40 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj O cholera. Liga Wiatrów aż sama prosi się o stworzenie :)

grigor86 | 21:35 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj U mnie jest Huragan Pobiedziska.

Trollking | 21:22 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj No to można osobną ligę organizować :)

mors | 21:15 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj Niedaleko mnie jest jeszcze Huragan Lubomyśl. ;)

Trollking | 20:47 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj Bitels - smacznego :)

Ania - nie bój się, popytaj, jeśli budka z tradycjami, to nie będzie skutków ubocznych :)

Kamil - czyli najprostsze jest najlepsze :)

Mors - chyba Ciebie :) Od Twoich chorych imaginacji :) A moja osiedle nie bez powodu nazywa się Zielony Dębiec, co w sumie dobrze oddaje rzeczywistość :)

Huann - ciekawe logo mają :) Może kiedyś da się zorganizować wielkie wietrzne/wieczne derby? :) Byle tylko ich nie zakłócili kibice Gromu Plewiska :)

huann | 19:56 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj A w mych stronach był kiedyś zespół piłkarski Huragan Swędów. I chyba nawet jeszcze jest: https://www.facebook.com/pg/LKS-Huragan-Swędów-1884013378492981/posts/?ref=page_internal
Ciekawe byłyby derby - nagrodą dla zwycięzcy mogły by być np. wydmuszki :)

mors | 19:55 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj Te drzewa na Twoim osiedlu gotowe są powybijać pieszych, rowerzystów i samochodziarzy. Trzeba by Cię jakoś uratować... :)

kamilzeswaja | 19:18 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj Lody włoskie, czyli z proszku i wody ;)

anka88 | 18:01 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj Człowiek się naje, wyśpi, to od razu kręci na wyższych obrotach :). Podobnego loda jadłam ostatnio w Murowanej Goślinie. W Pobiedziskach koło bloku też mamy budkę z lodami, ale staram się ją omijać :)).

Bitels | 15:28 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj No i narobiłeś smaka.
Jutro idę na lodziorka :)

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Pod Orkan :)

Niedziela, 19 sierpnia 2018 · dodano: 19.08.2018 | Komentarze 14