Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 54.10km
  • Czas 01:50
  • VAVG 29.51km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Frontowo

Wtorek, 21 sierpnia 2018 · dodano: 21.08.2018 | Komentarze 21

Generalnie, wbrew mojej naturze, na pogodę nie miałem dziś co narzekać. Fajna, a nawet bardzo fajna jak na sierpień temperatura (23 stopnie, juhu!), zachmurzone niebo, oczywiście niemal ciągły wmordewind, ale jakoś się dało z nim żyć. Czyli co... Coś innego musiało się na mnie uwziąć, a jakże :) Dziś trafiło na miejskie atrakcje, takie jak czerwone, czerwone i czerwone światła, które - mimo jeszcze w miarę wakacyjnej frekwencji na drogach - udupiło mnie przez te kilkanaście kilometrów z Dębca przez Grunwald i Jeżyce do Golęcina. 

Tam z pewną radością zauważyłem powrót odświeżonego czołgu na cokół przy CSWL przy ulicy Wojska Polskiego. Zawsze bowiem lubiłem tego typu sprzęty, gdy są uziemione, a nie na froncie. Poza tym była pewna obawa, że to żelastwo stanie się jakimś elementem aktualnego uzbrajania polskiej armii, obok nieudanego zakupu trzydziestoletnich okrętów z Australii :)

Rajd Koszalińską to jak zwykle bajka - lasy, dobre drogi, nawet autostradowa DDR-ka - aż się smutno robi, że tak nie wygląda reszta moich codziennych szlaków.

Następnie nastąpiło kółeczko: przez Strzeszyn, Psarskie, Kiekrz, Rogierówko, SS-kę (Sady-Swadzim), Lusowo, Zakrzewo i Plewiska do domu. W sumie było fajnie, ale niestety średniej po miejskim poprykiwaniu nie nadrobiłem.

Tutaj Relive.



Komentarze
Trollking
| 18:23 czwartek, 23 sierpnia 2018 | linkuj Ale na szczęście coraz więcej powstaje :) Szkoda tylko, że nie da się jednym ruchem wysadzić tych starych, nieprzejezdnych...
anka88
| 14:06 czwartek, 23 sierpnia 2018 | linkuj Śpieszmy się cieszyć z Koszalińskiej... bo ciągle mało u nas takich ścieżek :p
Trollking
| 21:45 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Ja tam pamiętam, że Win 3.11 śmigał, aż miło. No chyba że się dyskietka spieprzyła i reinstalacja szła w... :)

Ciekawe, czy wspomnianą komendę Google wyszukuje, nigdy nie próbowałem :)
mors
| 21:08 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Ogólnie było wesoło - zaprosili mnie, bym okiełznał ich elektronikę. ;)
"Bo teraz jest ten cały windos 7 i nic nie działa, a wcześniej był 5 albo 3 i działało".

Albo jak ćwiczyli googlanie głosowe - w co drugim wyrażeniu pojawiała się ^%rwa, i mieli sporą trudność, by jej uniknąć. xD
Trollking
| 20:53 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Widocznie dostali za dużo bodźców na klatę :) Poznań + akademia + ekonomia, to nie takie łatwe do ogarnięcia dla niewtajemniczonych. Dobrze, że nie dodałeś, że teraz akademia jest uniwerkiem :)
mors
| 20:34 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Wioskowi ludzie u nas też nie są. Ostatnio sąsiady, w wieku moich rodziców i zarazem rodzice mojego kolegi z podstawówki, zapytali mnie, jakie ja tam szkoły pokończyłem, no to mówię, że ekonomię na poznańskiej Akademii Ekonomicznej, na co oni, z konsternacją: acha.... y.... czyli że jak? To że się ziemię mierzy?
Czujesz klimat? :)
Trollking
| 20:20 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj Kasa była lepsza niż w PL, bo pracował (teraz zmienił) chyba w Samsungu :) Poza tym chwalił, że Rumunia to jak Polska w dziewiczych latach 90. - nowoczesność już widoczna, ale ludzie jeszcze nie są aż tak spaczeni korporacyjnym, gównianym podejściem do życia.
mors
| 20:11 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj I jeszcze jedna ciekawostka: pracowałem kiedyś ze Szwabem, który zupełnie nie znał angielskiego. :OO A ja zupełnie nie znam niemieckiego... :D
mors
| 20:09 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj No, wyjazd za pracą do R. to jest coś naprawdę ciekawego - też znam jeden taki przypadek osobiście i całkiem sporo ze słyszenia :O Emigrując wewn. PL niełatwo się odnaleźć, emigrując do krajów anglojęzycznych czy słowiańskich - jeszcze ciężej, a w R. - język całkiem obcy, kasa wątpliwa...
Co ciekawe, całkiem sporo Polaków wyjeżdża do totalnie egzotycznych krajów na stałe - także do tych znacznie biedniejszych od PL. :OOO
Trollking
| 19:43 środa, 22 sierpnia 2018 | linkuj O, akurat Rumunów sobie chwalę, bo nie spotkałem jeszcze żadnego, z którym bym się nie dogadał po angielsku. Poza tym mam znajomego, który kilka lat temu pojechał do Rumunii do... pracy. I tak mu się spodobało, że jeszcze nie zdecydował się wrócić :)
mors
| 22:35 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Ja pracowałem z Rumunami, z których większość na pytania:

- do you speak English?
- mówisz po polsku?
- gawarit pa ruski?

odpowiadała:
e??

A jeden to nie rozumiał nawet "OK". :)
Trollking
| 21:45 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj A tak, są. Gadam z nimi co weekend, widocznie mają wtedy wolne. W sumie miłe chłopaki, a co ważne - dość dobrze mówią po angielsku :P Miła odmiana po hordach Ukraińców przetaczających się po Poznaniu, którzy na pytanie: do you speak Polish or English, odpowiadają: da! :) Po czym dogadanie się z nimi w innym języku niż ukraiński jest niemożliwe :)
mors
| 21:20 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Teraz, to jest USArmy w PL. Więc problem jest już czysto teoretyczny. ;p
Trollking
| 21:15 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj To teraz jest pewnie 24h :)
mors
| 21:12 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj A to było jeszcze przed utworzeniem WOT. :)
Trollking
| 20:54 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Tak długo? Szok :)
mors
| 20:32 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Ponoć jest analiza, że gdyby ruskie nas zaatakowali tak na poważnie, to bronilibyśmy się 48h. o_O
Trollking
| 18:10 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Cieszy mnie to niezmiernie :) Ewentualna wojna dzięki temu potrwa o jakieś dwie minuty dłużej :P
Jurek57
| 17:54 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Powinieneś wiedzieć że 99 % takich pamiątek jest na chodzie. Nawet takich "relikwi" z czasów wojny ! Silniki są zakonserwowane jak i armata.
Trochę pracy i można wojować ! :-)
Trollking
| 17:39 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj A to nie wiem, nie znam się na tym żelastwie i wcale nie zamierzam :) Za to wiem, że jeszcze ze dwa tygodnie temu cokół był pusty.
Jurek57
| 17:26 wtorek, 21 sierpnia 2018 | linkuj Ten czołg to T-72 (PT-91 Twardy) to drugi tank i stoi na cokole chyba już drugi rok.
Wcześniejszy który zniknął (T-34) stał ponad trzydzieści lat.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wyodw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]