Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.30km
  • Czas 01:46
  • VAVG 29.04km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 242m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po prośbie

Piątek, 24 marca 2017 · dodano: 24.03.2017 | Komentarze 5

Wygląda na to, że subtelna wiosna powoli zaczyna zamykać ohydny ryj paskudnej zimie. Tylko się cieszyć - dziś było całkiem ładnie, niespecjalnie wietrznie, a i bez upałów :)

Tylko znów ten Poznań od dołu do góry i z powrotem... No cóż, mój wybór, tak sobie wymyśliłem, że kręcę najpierw pod wiatr, a potem z nim. I mam. Trzydzieści kilosów z wisienką na kloace, czyli dwukrotnym pokonaniu zakorkowanej Obornickiej, masakruje mózg. Jednak pozostałe dwadzieścia to sama przyjemność - po opuszczeniu miasta dokręciłem przez Suchy Las do Złotkowa, które objechałem serwisówkami, a także zaliczyłem kilka podjazdów oraz zjazdów na morarskich hopkach, Skasować mi jedynie Poznań jako pojęcie komunikacyjne, a świat stanie się piękniejszy. Czy tak wiele wymagam? :)

Aha, i jeszcze żebym nie musiał chodzić do pracy, a pieniądze same się pojawiały na moim koncie. Ewentualnie mogę pójść na kompromis i warunkowo zgodzić się tylko na spełnienie jedynie tego drugiego marzenia :)





Komentarze
anka88
| 21:23 sobota, 25 marca 2017 | linkuj Oj, to ciężka prośba do spełnienia niestety... :(
Trollking
| 17:07 sobota, 25 marca 2017 | linkuj Zdecydowanie nie była to zsyłka, choć planowana deportacja również nie :) "tak jakoś wyszło" i po kilku miastach, w których pomieszkiwałem tu się poczułem najlepiej. Ale to nie wyklucza w żaden sposób chęci skasowania korków, świateł oraz niepotrzebnego zapuszkowania :)
mors
| 06:14 sobota, 25 marca 2017 | linkuj Wyprowadzić się do P-nia i chcieć, by "Skasować mi jedynie Poznań jako pojęcie komunikacyjne"...
No chyba że to była przymusowa zsyłka, to zwracam honor ;)
Trollking
| 21:12 piątek, 24 marca 2017 | linkuj Fuj :)

Po kiego diabła nie wiem, muszę zapytać :) ale odpowiedź jest jedna: bo nie znałem tego objazdu! Tak rzadko tam bywam, że to dla mnie novum. Przetestuję - dzięki!
lipciu71
| 20:15 piątek, 24 marca 2017 | linkuj Po kiego diabła jedziesz Obornicką, skoro można to ominąć mniej ruchliwą Strzeszyńską?

Idzie wiosna. Czuję to w onucach :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emwog
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]