Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.85km
  • Czas 01:09
  • VAVG 27.70km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut żulerski

Środa, 29 czerwca 2016 · dodano: 29.06.2016 | Komentarze 16

Zacznę od tego, że popełniłem po raz kolejny kardynalny błąd polegający na zaufaniu prognozom pogody. Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że skoro wszystkie pięć lub nawet sześć pogodynek twierdziło, że NAJWCZEŚNIEJ zacznie KROPIĆ po jedenastej to coś w tym musiało być. I było. A to coś nazywa się ściema.

Zapobiegliwie wyruszyłem o 8:40, żeby mieć jeszcze zapas czasu na ewentualne przerwy świetlano-rogatkowe. Na sam start usłyszałem w radio przykre info o śmierci jednej z moich ulubionych dziennikarek politycznych, czyli Janiny Paradowskiej :/ Jadąc w zadumie minąłem Starołęcką, Krzesiny, Żerniki, za którymi skręciłem - bo chciałem lekko pokombinować z trasą - na Koninko i Głuszynę. Tam, po minięciu piętnastego kilometra zaczęło padać. Początkowo delikatnie, po paru minutach bardziej, a w końcu lunęło. Na szczęście udało mi się wyhaczyć przy autobusowej pętli Głuszyna wiatę z kawałkiem wolnego miejsca. Kawałkiem, bo resztę ławeczki zajęli żule, przyssani do pobliskiego sklepu spożywczo-monopolowego. Ze szczególnym akcentem na ten drugi człon nazwy.

Będąc pewny, że deszcz szybko przejdzie twardo znosiłem towarzycho, które migrowało w tę we wte, uzupełniając jedynie paliwo. W pewnym momencie od samych oparów dobiegających z ciał i ust owych delikwentów miałem już pewnie jakiś kawałek promila, poszedłem więc po zagrychę, nabywając dwie drożdżówki na przeczekanie. Jednocześnie wyżebrałem od właściciela sklepu dwie reklamówki-zrywki w celu założenia na buty, gdyż w planach miałem ewakuację. W międzyczasie żulia się przerzedziła, opary zostały, ja ruszyłem.

Z kilkunastokilometrowej drogi pamiętam jedynie wodną ścianę. Ładną, ale jednak ścianę, nie mówiąc już o DDR-ce na Starołęckiej, która sama w sobie zagraża życiu, a w tych warunkach to już zakrawa na niebezpieczny sport ekstremalny.


Do domu dotarłem cały, ale z moich reklamówkoochraniaczy zostały strzępy. Pomogły o tyle, że woda z butów lała się strumieniem, a nie oceanem :)

Czekając na przystanku straciłem grubo ponad pół godziny, a że czas nie jest z gumy to zaliczyłem tylko szybki ogrzewający prysznic i do pracy. Nie muszę dodawać, że gdy do niej szedłem to już się rozpogodziło, a nawet wyszło słońce... Nie muszę, prawda...?





Komentarze
Trollking
| 18:10 środa, 6 lipca 2016 | linkuj Michuss - w dzisiejszej "Polityce" jest wspomnienie o niej od redakcji, która znała ją chyba najbardziej.
michuss
| 12:04 wtorek, 5 lipca 2016 | linkuj Bardzo szkoda Paradowskiej... :(
mors
| 22:13 niedziela, 3 lipca 2016 | linkuj Tak samo się łudzili Platformersi ćwiartując ośmiorniczki u Sowy. :DDD
Trollking
| 16:39 niedziela, 3 lipca 2016 | linkuj Jurek - byliśmy akurat na benefisie naszych znajomych muzyków z Krakowa, na który wybrała się też JS, a że potem był bankiet to ją zaproszono i tak miałem okazję spędzić arcyciekawy wieczór :)

Morsie - a tak, wino było czerwone. I smaczne :) a Uszatka nie było, niestety również żadnego z prawicowych polityków, którzy swą osobą zapewniliby zagrychę w postaci niestrawnej konserwy :)
mors
| 21:04 sobota, 2 lipca 2016 | linkuj Zapewne było to wino czerwone. :) A nie było tam przypadkiem Uszatka z dyktafonem? On uwielbia dyskusje z pijanymi... :)
Jurek57
| 15:07 sobota, 2 lipca 2016 | linkuj Tomek co ty ?
Posłanka Senyszyn i towarzystwo (towarzysze). Chyba że była to jakaś stypa z okazji przejścia na tamtą stronę jakiegoś kawałka czerwonego betonu ! :-(
Trollking
| 13:46 sobota, 2 lipca 2016 | linkuj Wielowieyskiej nie lubię, Szczerze. Bardzo mi się nie podoba jej sposób argumentowania i narzucania tonu w dyskusji. Jest taki... prawicowy :)

Z posłanką Senyszyn zdarzyło mi jeszcze kilka lat temu na bankiecie wypić sporo wina, w zacnym towarzystwie. Złego słowa nie dam powiedzieć :)
mors
| 22:52 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj Ze skrzeczących to masz jeszcze możliwość rozkoszowania się treścią i formą Senyszyn. ;]
Z tamtego obłąkańczo-lewicowego i internacjonalistycznego środowiska wytrzymuję tylko Wielowieyską. Głównie z przyczyny estetycznych. ;)
Trollking
| 22:10 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj No i za to dziękuję.Morsie. Bo znam takich, którzy wyznają opinię, że mówi się o kimś dobrze póki ten ktoś słyszy, a potem...

Paradowską naprawdę ceniłem od moich pierwszych numerów "Polityki", daaawno temu. Szkoda tego skrzeczącego głosu i odwagi w poglądach. Tydzień temu jeszcze słuchałem na żywo.

Cóż...
mors
| 22:01 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj Nawet nie wiedziałem o Janinie P.
Jak to mawiają: o zmarłych się mówi dobrze, albo wcale. Tak więc już kończę. :)
Trollking
| 21:10 środa, 29 czerwca 2016 | linkuj Dzięki! Wiem, że Ty też dziś w tym ból-bulu byłeś :)
Jurek57
| 20:48 środa, 29 czerwca 2016 | linkuj Łączę się w bólu ... ! :-(
Trollking
| 20:37 środa, 29 czerwca 2016 | linkuj Najczęściej mam do sprawdzania pogody, ale muszę przetestować i tę opcję :)
lipciu71
| 20:33 środa, 29 czerwca 2016 | linkuj O 9:00 to już finiszowałem i pogodynką sobie głowy nie zawracałem. Przyznaj, masz do dupy pogodynki ;-)
Trollking
| 20:24 środa, 29 czerwca 2016 | linkuj Bo spojrzałeś o 9. A ja o 7:50 :)

Z tymi browarami to studia się przypominają........ cholera, a mogłem nie robić tej magisterki, wciąż byłoby pięknie :)
lipciu71
| 20:06 środa, 29 czerwca 2016 | linkuj A ja spojrzałem tylko na jedna pogodynkę i pokazywało deszcze o 9:00. Nie ilość lecz jakość się liczy ;-)

Poranny browar na przystanku pod sklepem. Czy może być coś piękniejszego ;-)??? Tak, kilka browarów hehe.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa mojeg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]