Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209922.90 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702368 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.40km
  • Czas 01:41
  • VAVG 31.13km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 144m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszczony z torbami

Piątek, 26 czerwca 2015 · dodano: 26.06.2015 | Komentarze 4

Żelazna zasada: jak coś idzie za dobrze to musi się spieprzyć. Dziś szło naprawdę przyzwoicie – bo pierwszą połowę trasy pod wiatr pokonałem z sympatyczną średnią ponad 30 km/h. Tylko czekałem co, jak i kiedy. Doczekałem się w Dopiewie, gdy w konfrontacji z tamtejszym przejazdem kolejowym poległa moja zasłużona torba podsiodłowa. A konkretnie ze stanem tamtejszego torowiska. Nagle usłyszałem brzdęk i trzask i zobaczyłem kątem oka, że sypie mi się spod tyłka. Nie, nie dostałem rozwolnienia – wyleciały mi dętki, klucze, a co najgorsze sprawdzone, niezniszczalne metalowe łyżki do opon. Po pięciu minutach poszukiwań i związanych z tym lekkim przyblokowaniu jednej trzeciej miasteczka udało mi się odnaleźć większość z nich – ale łyżki już nie. Wielka szkoda.

Ruszyłem dalej, objuczony towarem po kieszonkach jak żona Beduina wlekąca się za wielbłądem. I z taką samą prędkością się poruszającym. Najpierw zatrzymały mnie dwa kolejne pociągi na przejazdach, potem wahadło w Skórzewie, spotęgowane dziś wybitnie przez tatusiów i mamusie, którzy za punkt honoru założyli sobie dostarczenie latorośli na zakończenie roku szkolnego w formie zapuszkowanej. Tak zresztą było na całej dzisiejszej trasie.


No cóż, a miało być tak pięknie. Life is brutal. Żałuję torebki, bo ten kokon mi się przysłużył przez kilka dobrych lat. Skończył żywot jako Wezuwiusz wersja mini, więc miał chociaż efektowne zejście – w poszukiwaniach kibicowała mi połowa Dopiewa :)





Komentarze
Trollking
| 14:23 sobota, 27 czerwca 2015 | linkuj Wielka nie była - miała zmieścić dwie dętki (bom przezorny) i narzędzia. Upychać tego po kieszonkach zamiaru nie mam, więc na razie przełożyłem ciut mniejszą z crossa. O ponownej z funkcją spadochronu jeszcze pomyślę :)
daniel82
| 06:20 sobota, 27 czerwca 2015 | linkuj Ale jakie klamoty ? Pralka czy lodówka z browarem? Bo nie mogę ogarnąć po co ona taka wielka była...
Trollking
| 20:07 piątek, 26 czerwca 2015 | linkuj Szpeciła czy nie, ważne że się przydawała, bo gdzie te wszystkie klamoty trzymać? Sakw sobie do szosy nie kupię :)
daniel82
| 18:43 piątek, 26 czerwca 2015 | linkuj Żadna strata z tą torbą. I tak szpeciła szosę. Sorry....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa cnymo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]