Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.40km
  • Czas 01:48
  • VAVG 30.22km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koniec deszczowej posuchy

Środa, 3 września 2014 · dodano: 03.09.2014 | Komentarze 2

W końcu! Po trzech dniach posuchy, co w praktyce oznaczało tyle samo dni deszczu, udało mi się ruszyć dziś tyłek kolektywnie z siodełkiem i zrobić te swoje obowiązkowe, a w sumie wymarzone 50 kilometrów. Oj, był głodek, trzy doby zrobiły swoje. W sumie w niedzielę udałoby się znaleźć bezdeszczową lukę po południu, ale wcześniej zaplanowane kino i wizyta u Teściowej skutecznie jej istnienie anulowały. W poniedziałek chciałem ruszyć przed pracą, około 9 byłem ubrany, rower przygotowany i w tym momencie oczywiście lunęło. Wczoraj z kolei nawet nie byłem w blokach startowych - padało cały czas. Popedałowałem na pseudochomiku grając w Fifę i tyle miałem ze sportu :) No i oczywiście zapieprz w pracy, co wysysało ze mnie wszystkie siły, nie miałem nawet kiedy wejść na BS sprawdzić czy ktoś w ogóle jeździ w tych smutnych czasach - do nadrobienia.

Dziś wreszcie warunki były do przyjęcia i mogłem ruszyć. Podsumowanie niech będzie takie: nie narzekam!! Nie narzekam!! Ani na korki, ani na 15 minut stania na przejeździe kolejowym i podziwianiu w jednym ciągu pociągu TLK, szynobusa i samej lokomotywy, ani na wiatr, ani na nowe remonty, ani na... No nieważne. Ważne, że znów mogłem wsiąść na rower :) Radocha nieziemska. Średnia jak zwykle przy jeździe przez miasto słabiutka, ale nie ma co czepiać się szczegółów. Kurs do Biskupic i kawałek dalej do Promna, bo mi się Endomondo zwiesiło i musiałem zrobić coś na górkę.

No i jeszcze podsumowanie sierpnia: ponad 1500 km, mimo kilku treningów odbytych w górach na starym złomie i jednym na crossie udało się skończyć ze średnią delikatnie powyżej trzech dych. Generalnie miesiąc udany.





Komentarze
Trollking
| 20:15 środa, 3 września 2014 | linkuj No to też się ciesz, że się cieszysz - miło mi. Zima idzie to siłą rzeczy będzie mnie tu mniej :) dziękuję za miłe słowa, sierpień wspominam rowerowo i turystycznie mega pozytywnie, w końcu czułem się wakacyjnie. Te 10 tysiaków faktycznie, nawet nie zauważyłem. Szybko poszło w tym roku :)
rmk
| 19:08 środa, 3 września 2014 | linkuj Cieszę, się że Cię znów widzę :) Trzy dni bez Trollkinga na bikestats to cała wieczność ;)
Jestem pod wrażeniem Twojego wyniku z sierpnia, to już coś :)
No i dyszka w tym roku Ci stuknęła :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iadls
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]