Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 32.10km
  • Czas 01:17
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut jabłkowy

Czwartek, 15 kwietnia 2021 · dodano: 15.04.2021 | Komentarze 18

Wolny dzień. Deszcz gratis. Nawet nie byłem zdziwiony :)

Lało od rana, i to całkiem solidnie. Na tyle, że odpuściłem poranną jazdę, najpierw idąc z psem na spacer, a potem licząc choć na chwilę przejaśnień. Nic z tego - niebo nawet na moment nie ukazało się zza szarych chmur, a wiatr wiał tak, że trzęsło szybami. Wiosna!

Pozałatwiałem kilka spraw, które mogłem wykonać z domu i około piętnastej trzydzieści stwierdziłem, że chociaż gluta wykonać muszę. Akurat już zaledwie mocno kropiło, przygotowałem więc Czarnucha, ubrałem najgorsze rowerowe ciuchy, włożyłem woreczki śniadaniowe do butów (przegrały z wodą dopiero w połowie drogi) i ruszyłem.

Trasa: Poznań - Plewiska - Skórzewo - rondo przed Dąbrówką - serwisówki - Plewiska - Poznań.

Wiedziałem, że fot za wiele nie zrobię, skupiłem się więc na klasyku, czyli kredkach ze Skórzewa.
Kolorowe kredki w deszczowy dzień
Poza tym jedynie deszczowe motywy.
Na sekundę padać przestało
Tu oczywiście wybrałem skrót :)
Oczywiście - zgodnie z logiką, a nie pomysłem urzędasów - wybrałem skrót :)
Opisywałem niedawno rowerzystów jadących pod prąd na DDR-ce na styku Świerczewa i Dębca, fociłem biegacza, jednak dzisiaj uwieczniłem liderkę tępoty :)
Chodząca tępota chodnik miała z prawej. I jeszcze się pluła na dzwonek :)
Gdyby nie miała parasola, to może bym wyprzedził w ciszy, ale w tym przypadku bałem się, że porysuję sobie kierownicę :) Poszedł w ruch dzwonek, grzecznie pokazałem, gdy już zeszła na trawę, że po prawej jest chodnik, a ta jeszcze zaczęła się plumkać! Tylko nie wiem o co, bo miałem słuchawki :)

Do tej pory jadąc przez Fabianowo mijałem pewien punkt, nie mając czasu na zatrzymanie się. Dziś postanowiłem w końcu skorzystać i nabyć żarło. Fajne miejsce - trzeba najpierw zadzwonić, chwilę poczekać, skądś nagle pojawia się pani i mamy do wyboru kilkanaście rodzajów jabłek, do tego zrywanych w Poznaniu.
Postanowiłem przetestować - warto było wieźć te dwa kilo do domu
Zakupione jabłuszka
Pycha są, porównywalne z tymi z Jabłkomatu. Warto było tachać te dwa kilo na plecach.

No i jeszcze smętne foty ze spaceru. Takie, jaka ta wiosna. Kropa oczywiście kijka nie odpuściła.
Leje czy nie, kijek obowiąxkowy
Na poznańskiej Dębinie wiosna jak się patrzy :/
Deszczowa Dębina, Poznań
Z ptactwa wpadła jedynie zziębnięta zięba :)
Zziębnięta zięba



Komentarze
Trollking
| 20:28 sobota, 17 kwietnia 2021 | linkuj Roadrunner - ...w podsiodłówce noszę? :)

Miciu - dosadniej bym tego nie ujął :)
miciu22
| 18:16 sobota, 17 kwietnia 2021 | linkuj Najgorzej- wolny dzień i chujowa pogoda :D
Roadrunner1984
| 16:41 sobota, 17 kwietnia 2021 | linkuj Jak piosenki " Kolorowe kredki......
Trollking
| 20:44 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj No bo to są kredki raczej dla trolli, ogrów i innych golemów :)

W tym miejscu pozdrawiam gorąco panią Ulę, pod pieczą której miałem niewątpliwą nieprzyjemność się przedszkolić. Do dziś pamiętam to antytalęcie pedagogiczne, przez które mam do teraz problemy z podporządkowaniem się irracjonalnym nakazom zer mentalnych.

To w sumie chyba jednak jej zasługa :)
meteor2017
| 19:44 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj No, takimi kredkami można kolorować co większe rysunki... aczkolwiek trudno nimi nie wychodzić za linie i znów by się jakaś przedszkolanka czepiała ;-)
Trollking
| 18:10 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj Lapec - miałem okazję spojrzeć jej przez sekundę i myślenia tam nie widziałem. Więc wszystko pasuje :) Cydr... a fuj! Jakie to słodkie i niedobre :) No ale jeśli lubisz to smacznego!

Evita - kredki się zapewne cieszą, że tak cieszą :) Ja nawet roweru nie czyszczę ostatnio, to bez sensu :/ I tak, oby za te dwa lata było znów normalnie. Choć to oczekiwanie brzmi przerażająco, nie tylko pogodowo :)
Evita
| 09:27 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj Te kredki są czadowe nawet w niepogodę! khym ;] Robią antydepresyjną robotę :)
Prawie wszędzie teraz smętnie i buro. O ile mi nie przeszkadza, jeśli leci z góry, o tyle te maziaje pod kołami doprowadzają mnie i mój rower do rozpaczy ;]
I zięba smutna, i Kropie uszy opadły, yhh, no przeczekamy ;) Jeszcze 2 lata z kawałkiem ;p
Lapec
| 07:22 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj Pani dziś zdecydowanie wygrała - przecież lepiej iść śmieszką i móc zostać ochlapanym przez auta, aniżeli bezpiecznym chodnikiem oddalonym o parę metrów od krawężnika xD.

A jabłkami mi narobiłeś smaka na Cydr - dziś se chyba kupię :)) :P.
Trollking
| 22:31 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Widocznie deszcz wzmacnia bezmózgowie jeszcze bardziej niż w dni bezchmurne. A i w takie takowego nie brakuje, jak wiemy :/

Gruszki... Mniam! :)
Kolzwer205
| 22:25 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Motyw z kredkami idealny na taki szary dzień. U mnie dzisiaj identycznie, wody z nieba nie brakowało, ale za to na części dla rowerów miałem dwóch cymbałów idących obok siebie, oczywiście z parasolami i słuchawkami na uszach...
Takie swojskie jabłka są najlepsze, ale ja zawsze czekam na sezon gruszkowy :)
Trollking
| 22:11 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Pewnie mają, ale nie pytałem, skupiłem się na "markowych" :) Poza tym z maseczką (buffem) na pysku ciężko się szuka. Plus dla pani, że pilnuje, czy zakrywa się nos - to naprawdę cenię, bez ironii :)

Z tego co kojarzę to sezon na papierówki to jakoś w okolicach końcówki lata - myślę, że da się wtedy je dostać bez problemu.
andale
| 21:57 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj A mają papierówki? Już prawie zapomniałem, jak smakują.
Trollking
| 21:51 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Czas na nowy widocznie. Co wydasz na zakup to oszczędzisz na ładowaniu :)
huann
| 21:50 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj @Tr. - niestety, czasem telefon krzyczy "prądu żryć!". Zazwyczaj ma tę zachciewajkę w najmniej stosownych momentach ;)
Trollking
| 21:09 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Witam :) No nie sprawdzę, bo mam za duże buty i za małe woreczki śniadaniowe :)
eliza
| 20:36 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj witaj w klubie nieprzemakalnych:) Torebki zakładane NA buty dają radę dłużej:))
Trollking
| 20:10 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Nauczka: mieć telefon zawsze przy sobie. Ja mam, bo słucham rano radia :)

20 kilo nie woziłem, tym bardziej nie byłem nigdy cargo-czołem peletonu :) Ale po te jabłuszka zaglądał będę chętnie.
huann
| 19:42 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Kredki ratują ten paskudny dzionek - u mnie najpierw bezmyślna śmieciarka rozjechała narożnik trawnika koło bloku robiąc półmetrowej głębokości koleiny, a gdy jej nie zdołałem dorwać na gorącym uczynku telefonem i poszedłem na chwilę na zakupy (bez telefonu), wracając dopadłem...karetkę rozjeżdżającą właśnie trawnik z drugiej strony - w poprzek. Nie miałem telefonu, ale też i nie miałem zmiłuj, bo panowie nie byli na sygnale i wcale im się tak nie spieszyło, jak próbowali mi wmówić. Więc usłyszeli parę ciepłych i chyba się wystraszyli, bo nim znów wpadłem do domu po telefon i na zewnątrz porobić im fotki - zwiali :/

Jabłek kiedyś woziłem jesienią (na plecach, w wielkim plecaku!) po 20 kilo, bo miałem znajomą zdziczałą jabłonkę-kosztelkę 18 km-ów od domu. Nawet raz pod wiatr i pod górkę robiłem w ten sposób przypadkiem korytarz powietrzny jakiemuś Tour de Amatour: zaiste, piękny to musiał być widok - ja na czele z wielkim plecakiem jadący na Mery, a za mną peleton. Oczywiście jak się zrobiło z góry od razu mnie wyprzedzili i tyle ich widziałem :)
Niestety, Polska nie byłaby Polską, gdyby jabłonki po paru latach jacyś nie wycięli.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yidre
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]