Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.40km
  • Czas 02:08
  • VAVG 25.03km/h
  • VMAX 41.70km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pliszkowo

Piątek, 16 kwietnia 2021 · dodano: 16.04.2021 | Komentarze 7

Co tu dużo pisać - czterech liter pogoda znów nie urywała. A wprost: było paskudnie.

Wyjazd poranny, w mżawce. Przez cały wypad albo zanikała, albo zamieniała się w całkiem mocny deszcz. Jednak ani przez chwilę nie było sympatycznie, głównie przez wiatr, który wciąż gnoił.

Trasa zachodnia: Dębiec - Kopanina - Junikowo - Skórzewo - Wysogotowo - Batorowo - Lusowo - Lusówko - Sierosław - Zakrzewo - Dąbrowa - Wysogotowo - Skórzewo - Plewiska - Poznań.

Jako że jechałem Czarnuchem, pokręciłem się troszkę bardziej niż zwykle po brzegach Jeziora Lusowskiego. Tych bardziej cywilizowanych...
Pochylone drzewo, Lusowo
Pochmurne Jezioro Lusowskie. Pliszka w samym środku
Sztywny pal Lusowa :)
...oraz tych zdecydowanie bardziej dzikich, wręcz bagiennych.
Lekko zabłądziłem :)
Pagórki w Lusowie
Odnoga Jeziora Lusowskiego
Bagniste okolice Jeziora Lusowskiego
W tej całej szarzyźnie ciężko było spotkać jakiekolwiek ptactwo. Myślałem, że skończy się na samotnym, niewyraźnym perkozie...
Perkoz dwuczuby
...ale sytuację uratowała pliszka siwa. Wyjątkowo grzecznie mi się zaprezentowała, aż żal, że światło było zerowe :)
Drepcząca po pomoście pliszka
Zeknięcie w prawo...
Spojrzenie w lewo...
Oko w oko z pliszką siwą :)



Komentarze
Trollking
| 18:07 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Pliszki, perkozy i refleksje dziękują :)
Evita
| 07:26 poniedziałek, 19 kwietnia 2021 | linkuj Pogoda iście refleksyjna, perkoz się idealnie w nią wpisuje ;) Pliszka cudna!
Trollking
| 20:26 sobota, 17 kwietnia 2021 | linkuj Też wolę w domu oglądać. Oczywiście po rowerze :)

Dzięki. A miejscówka klimatyczna, choć komercha jest niedaleko...
Kolzwer205
| 15:59 sobota, 17 kwietnia 2021 | linkuj Pogoda typowo antyrowerowa, u mnie było to samo, ale siedząc już w suchym domu nawet miło spogląda się na zdjęcia zdobyte w tak niesprzyjających warunkach. Pliszka elegancko pozowała, podoba mi się też szczególnie szóste foto (licząc od początku wpisu).
Trollking
| 20:35 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj Huann - dokładnie. Plicho nie śpi! :)

Meteor - i tego się trzymajmy, irracjonalny optymizm to rzecz święta w tych czasach :)
meteor2017
| 19:45 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj No, jak nie urywała, to chyba dobrze... bo nie było huraganowego wiatru ;-P
huann
| 18:50 piątek, 16 kwietnia 2021 | linkuj Plicha ta pogoda, by nie rzec - plucha.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa alasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]