Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198707.80 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 61.35km
  • Czas 02:10
  • VAVG 28.32km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na sznekę

Środa, 14 kwietnia 2021 · dodano: 14.04.2021 | Komentarze 15

Kolejny wypad przedpracowy, w wersji zziębniętej i przewianej. Fuj :)

Wyjazd szosą, przed dziewiątą, na zachód. Trasa opatentowana, polna: Poznań - Plewiska - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Prócz tego, że było paskudnie i znów ludzie mieli z deklem podczas wyprzedzania, nie zdarzyło się nic nowego. Czyli generalnie nie zdarzyło się nic nowego :)

Odwiedziłem znajomego boćka. Zapracowany jest, nie da się ukryć, latał jak opętany. Skrupulatnie zbierał kolejne gałązki do gniazda...
Kolejna gałązka do gniazda
...namiętnie się drapał...
Higiena osobista ważna rzecz
...raz mnie zaskoczył nagłą ucieczką...
Zaskoczył mnie tym odlotem
...i chwalił swą brodą.
Znajomy bocian z brodą :)
Widziałem też pierwsze tegoroczne czajki, ale strasznie daleko i nie było szansy na ich wyraźne uchwycenie.
Mega niewyraźna czajka w locie
Trafiła się też jedna sarenka, jak to ostatnio - na tle autostrady.
Sarna na tle autostradyGłodny się zrobiłem, więc w Trzcielinie nawiedziłem sklepik, który zawsze mnie "nęcił" swym wyglądem. Pamiętam takie z przełomu lat 80. i 90. Niewiele się zmieniło wizualnie, choć asortymentu już nie ma nawet co porównywać.
Sklepik z cyklu

Ale za to jaka pyszna szneka! Co prawda z owocem, więc nie do końca z glancem, ale naprawdę godna.
Chwila na sznekę z glancem :)
No a tak ten dzionek wizualnie wyglądał. Mało atrakcyjnie.
Droga z Lisówek
Pochmurnie i paskudnie
No i jeszcze ciekawostka. Co jakiś czas pojawia się tu wątek wiarygodności podawanych przewyższeń. Jako że w nowej Sigmie zafundowałem sobie taki parametr, postanowiłem porównać wartości z GPS-a oraz licznika. I o dziwo... większą wartość pokazuje ten drugi! 205 kontra 132 metry. Z ciekawości zerkałem czy komputerek nie wariuje po drodze, ale nie - co wiadukt (a trochę ich było) to 3-4% wzniesienia, jak w dół to to samo, ale na minusie, na płaskim zero. No i co? Widocznie nie taka równa ta Wielkopolska :)

Dystans zawiera dojazd do pracy.



Komentarze
Trollking
| 20:29 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Fajne i wszystko (już) rozumiem :)

"Armagedon - Kuniec Dymbiec" zdecydowanie ma sens :)
Lapec
| 07:05 wtorek, 20 kwietnia 2021 | linkuj Jak nic nieinwazyjna - prawie se język połamałem :P => https://kwejk.pl/obrazek/3751105/tytul.html
Trollking
| 20:21 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Lapec - pewnie jakbym zapytał, to by się spod lady znalazła :) Apki zależą od telefonu - kiedyś w szaleństwach rządził Huawei, potem mu się poprawiło, a teraz marka umiera przez Trumpa. I co, warto się było starać? :)

Evita - z tego co pisałaś masz część rodziny w Poznaniu, więc szneka z glancem włożona w tytkę na deserowy zapas po zjedzeniu pyrek z gzikiem powinnaś mieć jako plan na następną wizytę :) Te boćki, co ich nie widziałaś, chyba jednak są bardziej rozsądne niż ten mój.

Marecki - bardzo lubię Wielkopolskę za gwarę. Jest taka nieinwazyjna, nie dominująca, jak to bywa na Śląsku. Ale jak gadasz ze starym poznaniakiem to czasem tak pięknie zaśpiewa całe zdania po swojemu, że aż chce się słuchać w nieskończoność :) Garmina nigdy nie miałem, ale zauważyłem, że Endo (jak było) czy Starva robiły z wczytywanych swoją, chyba bardziej wiarygodną wersję.

JPbike - no nie omieszkam :) Co prawda wiatr w liczniku raczej nie powinien mieć znaczenia, ale kto wie? Dzisiaj ładnie pokazał mi na 30 kilometrów niecałe 100 metrów przewyższenia, całkiem wiarygodne, bo tylko jeden wiadukt. I to w deszczu i wietrze :)
JPbike
| 17:08 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj W skrócie odnośnie różnicy przewyższeń - przerabiałem to i myślę najczęściej to wina różnicy ciśnienia przez wiatr :)
Tomku, polecam parokrotnie i w różnej pogodzie przejechać ta samą trasę i porównać różnicę :)
Marecki
| 09:27 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Szneka ? nie znałem takiej nazwy..
Co do wskazań wysokościowych, a kiedyś się tym trochę bawiłem, to wychodziło mi się że najlepiej robotę robi garmin bazujacy na danych z gps, a zapis przejechanej trasy wrzucony na stravę..
Evita
| 07:36 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Doumiałam się i w kwestii nazewnictwa kulinarnego ;) - szneka z glancem do zapamiętania!

Bociek fajny, gatunek tegorocznie jeszcze nie spotkany. Może będą, jak śniegi stąd odejdą!!! Brrr.
Lapec
| 06:54 czwartek, 15 kwietnia 2021 | linkuj Kaskady w szklanej, dużej butelce w sklepie brakuje :)). Się chodziło na wsi "na wymianę" :))

Aplikację są w dechę - w Beskidach mi wyszło np. ponad 11 000m przewyższenia w 6h :). Ojjjjj tam :P
Trollking
| 22:57 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Dlatego właśnie dałem porównanie dwóch urządzeń, wpisując dane z tego podające niższy. Bawienie się w liczenie z map to dla mnie abstrakcja, ale z chęcią porównam wynik z tym wykonywanym w pogodny dzień.

Dzięki, a te sklepiki zdecydowanie mają klimat. Niech nie znikają i nie zamieniają się w sieciowe Żabole :)
Kolzwer205
| 22:23 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Mnie Sigma z tym barometrycznym pomiarem nie raz pokazywała sporo za dużo, albo sporo za mało. Lepsza metoda to przeliczenie właśnie za pomocą mapy (GPS też często się myli). Ze dwa sklepiki z identycznym klimatem funkcjonują jeszcze w miejscowości gdzie stoi mój rodziny dom, pod sufitem nawet sprawne szare prl-owskie wentylatory. Bociek elegancko uchwycony ;)
Trollking
| 20:59 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Widocznie rower jest za szybki dla Stravy :)

Kup i testuj, ciekaw jestem czy da się w końcu znaleźć rozsądną alternatywę dla Sigmy. Bo że mi prędzej niż się spodziewam padnie, tego jestem więcej niż pewny.
gizmo201
| 20:46 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Mi dziś strava idealnie pokazała, dół 484 góra 1084 plus zejście i wyszło jej 627m upa, więc jak widać jak się idzie pieszo to jej nic zarzucić nie można. Szkoda, że tak na innych sportach nie ma.

A wiesz co chyba też kupię licznik z tymi bajerami, ale nie sigmę ino chińczyka. Tylko muszę znaleźć tego polecanego bo gdzieś zapisanego miałem.
Trollking
| 20:32 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Bitels - wstyd się przyznać, ale nigdy nie widziałem Janosika w całości :) Za to w dzieciństwie czytałem o nim komiks.

Gizmo - nie no, nie będę każdej trasy jechał po Góglu, bez przesady :) Nie wiem czy klasyczne liczniki też wariują podczas zachmurzenia, ale faktem jest, że pokazał większe przewyższenie niż Strava. Sprawdzę przy innej pogodzie. A generalnie to podczas jazdy nie w terenie górskim te wartości są dla mnie średnio istotne.

Huann - żulików mamy sporo, Angielki przed pandemią też bywały, ale jedno i drugie realne, nie gwarne :)
huann
| 19:54 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Może i macie sznekę z glancem - ale czy macie angielkę i żulika? ;)
gizmo201
| 19:17 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Płaska płaska. Pamiętaj, że barometryczny pomiar przy zmianach pogody błędnie podaje dane ponieważ się rozkalibrowuje. Poczytaj, a zrozumiesz że wszelkiego rodzaju zegarki, urządzenia podczas pochmurnej czy złej pogody nie do końca prawdę podają. Przelicz trasę wg google''a i wyjdą Ci dane znacznie mniejsze, bardziej prawdopodobne.

Ja u siebie mam mniej więcej policzone ile przewyższenia mam po drodze. Najlepsze jest to, że względem tego co podaje strava to jedynie błąd stravy to 15 do 100m na całości.

A pół żartem to chyba jakiegoś geodetę na plecach trzeba by wozić by mierzył i podawał prawidłowe dane.
Bitels
| 18:13 środa, 14 kwietnia 2021 | linkuj Dobra szneka nie jest zła.
U mnie w parku dzioba pruje dzięcioł zielony, a wtedy przypomina mi się serial "Janosik" :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zezca
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]