Info

Suma podjazdów to 752217 metrów.
Więcej o mnie.












Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Październik13 - 41
- 2025, Wrzesień30 - 124
- 2025, Sierpień31 - 144
- 2025, Lipiec31 - 188
- 2025, Czerwiec30 - 147
- 2025, Maj31 - 187
- 2025, Kwiecień30 - 156
- 2025, Marzec31 - 204
- 2025, Luty28 - 178
- 2025, Styczeń31 - 168
- 2024, Grudzień31 - 239
- 2024, Listopad30 - 201
- 2024, Październik31 - 208
- 2024, Wrzesień30 - 212
- 2024, Sierpień32 - 210
- 2024, Lipiec31 - 179
- 2024, Czerwiec30 - 197
- 2024, Maj31 - 268
- 2024, Kwiecień30 - 251
- 2024, Marzec31 - 232
- 2024, Luty29 - 222
- 2024, Styczeń31 - 254
- 2023, Grudzień31 - 297
- 2023, Listopad30 - 285
- 2023, Październik31 - 214
- 2023, Wrzesień30 - 267
- 2023, Sierpień31 - 251
- 2023, Lipiec32 - 229
- 2023, Czerwiec31 - 156
- 2023, Maj31 - 240
- 2023, Kwiecień30 - 289
- 2023, Marzec31 - 260
- 2023, Luty28 - 240
- 2023, Styczeń31 - 254
- 2022, Grudzień31 - 311
- 2022, Listopad30 - 265
- 2022, Październik31 - 233
- 2022, Wrzesień30 - 159
- 2022, Sierpień31 - 271
- 2022, Lipiec31 - 346
- 2022, Czerwiec30 - 326
- 2022, Maj31 - 321
- 2022, Kwiecień30 - 343
- 2022, Marzec31 - 375
- 2022, Luty28 - 350
- 2022, Styczeń31 - 387
- 2021, Grudzień31 - 391
- 2021, Listopad29 - 266
- 2021, Październik31 - 296
- 2021, Wrzesień30 - 274
- 2021, Sierpień31 - 368
- 2021, Lipiec30 - 349
- 2021, Czerwiec30 - 359
- 2021, Maj31 - 406
- 2021, Kwiecień30 - 457
- 2021, Marzec31 - 440
- 2021, Luty28 - 329
- 2021, Styczeń31 - 413
- 2020, Grudzień31 - 379
- 2020, Listopad30 - 439
- 2020, Październik31 - 442
- 2020, Wrzesień30 - 352
- 2020, Sierpień31 - 355
- 2020, Lipiec31 - 369
- 2020, Czerwiec31 - 473
- 2020, Maj32 - 459
- 2020, Kwiecień31 - 728
- 2020, Marzec32 - 515
- 2020, Luty29 - 303
- 2020, Styczeń31 - 392
- 2019, Grudzień32 - 391
- 2019, Listopad30 - 388
- 2019, Październik32 - 424
- 2019, Wrzesień30 - 324
- 2019, Sierpień31 - 348
- 2019, Lipiec31 - 383
- 2019, Czerwiec30 - 301
- 2019, Maj31 - 375
- 2019, Kwiecień30 - 411
- 2019, Marzec31 - 327
- 2019, Luty28 - 249
- 2019, Styczeń28 - 355
- 2018, Grudzień30 - 541
- 2018, Listopad30 - 452
- 2018, Październik31 - 498
- 2018, Wrzesień30 - 399
- 2018, Sierpień31 - 543
- 2018, Lipiec30 - 402
- 2018, Czerwiec30 - 291
- 2018, Maj31 - 309
- 2018, Kwiecień31 - 284
- 2018, Marzec30 - 277
- 2018, Luty28 - 238
- 2018, Styczeń31 - 257
- 2017, Grudzień27 - 185
- 2017, Listopad29 - 278
- 2017, Październik29 - 247
- 2017, Wrzesień30 - 356
- 2017, Sierpień31 - 299
- 2017, Lipiec31 - 408
- 2017, Czerwiec30 - 390
- 2017, Maj30 - 242
- 2017, Kwiecień30 - 263
- 2017, Marzec31 - 393
- 2017, Luty26 - 363
- 2017, Styczeń27 - 351
- 2016, Grudzień29 - 266
- 2016, Listopad30 - 327
- 2016, Październik27 - 234
- 2016, Wrzesień30 - 297
- 2016, Sierpień30 - 300
- 2016, Lipiec32 - 271
- 2016, Czerwiec29 - 406
- 2016, Maj32 - 236
- 2016, Kwiecień29 - 292
- 2016, Marzec29 - 299
- 2016, Luty25 - 167
- 2016, Styczeń19 - 184
- 2015, Grudzień27 - 170
- 2015, Listopad20 - 136
- 2015, Październik29 - 157
- 2015, Wrzesień30 - 197
- 2015, Sierpień31 - 94
- 2015, Lipiec31 - 196
- 2015, Czerwiec30 - 158
- 2015, Maj31 - 169
- 2015, Kwiecień27 - 222
- 2015, Marzec28 - 210
- 2015, Luty25 - 248
- 2015, Styczeń27 - 187
- 2014, Grudzień25 - 139
- 2014, Listopad26 - 123
- 2014, Październik26 - 75
- 2014, Wrzesień29 - 63
- 2014, Sierpień28 - 64
- 2014, Lipiec27 - 54
- 2014, Czerwiec29 - 82
- 2014, Maj28 - 76
- 2014, Kwiecień22 - 61
- 2014, Marzec21 - 25
- 2014, Luty20 - 40
- 2014, Styczeń15 - 37
- 2013, Grudzień21 - 28
- 2013, Listopad10 - 10
- DST 53.10km
- Czas 02:12
- VAVG 24.14km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 301m
- Sprzęt Zimówka - góral (na emeryturze)
- Aktywność Jazda na rowerze
Widoczkowo, w końcu
Piątek, 3 października 2025 · dodano: 03.10.2025 | Komentarze 4
Doczekałem się. Słońca i widoku na góry. Cierpliwość popłaca :)
Wyjazd oczywiście poranny, bo i tutaj popołudnia zajęte. Nie ma lekko.
Żebym znów nie zapomniał o trasie, to od razu. Kierunek wschód, czyli ponownie Rudawy: Jelenia Góra - Dąbrowica - Wojanów - Łomnica - Mysłakowice - Kostrzyca - Bukowiec - Krogulec - Karpniki - Przełęcz Karpnicka - Trzcińsko - Janowice Wielkie - Trzcińsko - Bobrów - Wojanów - Łomnica - Jelenia Góra.
Znów średnia emerycka, ale znów się tłumaczę sporą ilością zatrzymań na uchwycenie wiadomo czego :)
Kilka zdjęć.
Co ciekawe, gdy ruszałem, to nic nie wskazywało na to, że zobaczę cokolwiek.
No i informacja dnia: Śnieżka widoczna, do tego już ze śniegiem!
Nawet spoko wypad. A wpis oczywiście dodany resztkami sił :)
- DST 53.10km
- Czas 02:12
- VAVG 24.14km/h
- VMAX 50.80km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 358m
- Sprzęt Zimówka - góral (na emeryturze)
- Aktywność Jazda na rowerze
Góry z kawałkiem gór :)
Czwartek, 2 października 2025 · dodano: 02.10.2025 | Komentarze 4
No. Dzisiaj nawet coś było widać. Może nie Śnieżkę, no bo bez przesady, ale kawałek Rudaw owszem. Zawsze coś i cieszy :)
Co prawda słońce miałem tylko przez kilka chwil, ale postarałem się skorzystać. Jakoś się udało.
Wczoraj zapomniałem wpisać trasy, dzisiaj nadrabiam, tak za wtedy, jak i dziś. A dzisiejszy kurs to znów wschód, czyli: Jelenia Góra - Dąbrowica - Wojanów - Bobrów - Trzcińsko - Janowice Wielkie - Przełęcz Karpnicka - Karpniki - Łomnica - Mysłakowice - Łomnica - Jelenia Góra.
Jechało się ciut lepiej niż wczoraj, ale średnia jest karą za robienie zdjęć. No cóż, są priorytety :)
Fotki, które wykonałem głównie w przebłyskach, oczywiście większość w ukochanych Rudawach:
W Janowicach kreatywnie :)Ze zwierzaków koniki (jeden pogłaskany)...
...oraz zaspany bażant.
No i tyle. Skorzystane, potem cały dzień znów na nogach. BS nadrobi się - jak zwykle - kiedyś :)
- DST 53.10km
- Czas 02:17
- VAVG 23.26km/h
- VMAX 51.20km/h
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 459m
- Sprzęt Zimówka - góral (na emeryturze)
- Aktywność Jazda na rowerze
Góry bez gór
Środa, 1 października 2025 · dodano: 01.10.2025 | Komentarze 4
Z okazji braku czasu wybrałem się w góry, gdzie mam jeszcze mniej czasu. A co :)
Oczywiście w ramach promocji dostałem paskudną pogodę, bo po co mieć ładną? Październik zaczął się więc mżawką, w pewnym momencie regularnym deszczem, do tego słabą widocznością. I to wszystko gratis, specjalnie dla mnie :)
Czyli generalnie gór nie widziałem. Prawie. Formalnie jednak nawiedziłem Rudawy Janowickie, to wiem na pewno.
Strasznie ciężko mi się jechało. Powietrze było ciężkie, wiatr nie współpracował, a i rower, który formalnie powinien być już w muzeum, jakoś nie motywował. Średnia więc taka, jak aura.
Fotki obowiązkowo. W sumie równie dobrze mógłbym wkleić zdjęcia zaparowanej szyby. Ale w sumie klimat był fajny, idealny do słuchania nowych płyt Amorphis i Vintersorg. Polecam :)
Zobaczymy co przyniesie jutro. Prognozy mówią, że może przynieść wszystko.
- DST 53.35km
- Czas 02:03
- VAVG 26.02km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 174m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Szaro i buro
Wtorek, 30 września 2025 · dodano: 30.09.2025 | Komentarze 2
Zrobiło się szaro i ponuro, do tego dość zimno, ale wiatr trochę odpuścił. To znaczy, że nie wieje już tak okrutnie, ale za to ciągle w pysk.
Wyjazd poranny, przed intensywnym dniem. Kawa była obowiązkowym obowiązkiem :)
Trasa podobna jak wczoraj: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury -
Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna -
Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - Hetmańska - Wartostrada wschodnia do
końca, nawrotka i powrót częściowo zachodnią - Dolna Wilda - dom.
Walki u siebie nie odnotowałem.
W tej szarzyźnie jak na złość obrodziło w ptactwo, które rzadko się pojawia w dni słoneczne. Udało się więc uchwycić śmieszkę z Parku na Wartą, wrony siwe na jednej z kładek berdychowskich, jak również zobaczyć kruków cień.No i jeszcze rowerówka...
...oraz pięknie pomalowany z dwóch stron kontener - przez Noriakiego i jeszcze jedną artystkę - Karolinę Urbańską. Taki mądry jestem, bo się podpisała :)
- DST 63.20km
- Czas 02:25
- VAVG 26.15km/h
- VMAX 51.40km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 169m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Bez ofiar :)
Poniedziałek, 29 września 2025 · dodano: 29.09.2025 | Komentarze 6
Jakby co - żyję. Reszta firmy też :) Rzucanie siekierami zakończyło się bez ofiar.
Dzisiaj już normalny dzionek pracujący, więc nie tylko brak czasu na cokolwiek, ale i niewyspanie. Żeby nie było - z integracji wróciłem wcześnie i raczyłem się piwem bezalkoholowym, bo choć zwykłe piwko lubię, to chlanie o piętnastej nie dla mnie. Czasy studenckie już dawno minęły :)
Wyjazd znów na wschód, trasą kombinowaną: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Hetmańska - Wartostrada wschodnia do końca, nawrotka i powrót częściowo zachodnią - Droga Dębińska - dom.
Wiało.
Kilka fotek, w tym mural ze ślimakami-terrorystami oraz sceny z życia trznadli.
No i integracja. Fajnie było, tylko trzeba się było oswoić z obsługą narzędzi zbrodni :) Siekiera okazała się sporym wyzwaniem w temacie wbijania w drewno, noże i gwiazdki shuriken żadnym. Po dwóch godzinach rzucania faktycznie żaden Rowerowy Poznań mi nie podskoczy :)
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 52.60km
- Czas 01:56
- VAVG 27.21km/h
- VMAX 52.20km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 139m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Przedsiekierowo
Niedziela, 28 września 2025 · dodano: 28.09.2025 | Komentarze 7
Dzisiaj znów krótko, bo jak wolne, to... impreza firmowa. Jakimiś siekierami mam rzucać, ktoś tu chyba nie wie co robi planując takie rzeczy :)
Wyjazd po odespaniu i po kawie.
W końcu wiatr się uspokoił! Wiał upierdliwie, ale już tylko umiarkowanie.
Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Hetmańska - Wartostrada do końca i z powrotem - Hetmańska - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Głuszyna - Babki - Daszewice - Kamionki - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna -
Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Skromnie ze zdjęciami, bo nic się nie wydarzyło. Rowerówka spod nadrzeźnictwa...
...oraz kolejny dowód na to, że język obrazkowy tu trudny język.
Jako zwierzak żabka z Dębiny :)
- DST 63.50km
- Czas 02:25
- VAVG 26.28km/h
- VMAX 53.60km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 185m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Traumowo :)
Sobota, 27 września 2025 · dodano: 27.09.2025 | Komentarze 1
Sobota pracująca. Cóż za trauma.
Aura wciąż taka sama: mega wietrzna, zimna i słoneczna. Jednym słowem: męczarnia.
Trasa po raz kolejny wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Z wiatrem walczyłem nie tylko ja, ale również pustułka :)
A w Kamionkach, przy stałym miejscu w Kamionkach, trafiła się czapla.
Dystans z dojazdem do pracy. Niestety.
- DST 64.40km
- Czas 02:28
- VAVG 26.11km/h
- VMAX 52.70km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 178m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Huraganek
Piątek, 26 września 2025 · dodano: 26.09.2025 | Komentarze 4
No wieje i wieje. Dzisiaj aż musiałem przez to założyć ciuchy z kolekcji "późna jesień", tak chłodziło.
Trzynaście stopni plus huragan - no nie był to najbardziej komfortowy wyjazd.
Ale za to znów było ładnie. Na niebie wręcz pięknie. Zresztą chyba fotki poniżej jakoś tam oddają te koncerty nad głową :)
Trasa: Dębiec - Dolna Wilda - Hetmańska - Wartostrada na północ i z powrotem - Hetmańska - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Wspomniane fotki i czapla gratis. A ja wracam do nieposiadania czasu :)
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 62.50km
- Czas 02:26
- VAVG 25.68km/h
- VMAX 54.10km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 139m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Koszmarniowo
Czwartek, 25 września 2025 · dodano: 25.09.2025 | Komentarze 4
No dobra. Chciałem, żeby było chłodniej, ale nie zamawiałem w pakiecie tego koszmarnie zimnego wiatru. Co poszło nie tak?
Dzisiaj walki nie było. Nawet nie próbowałem. Pierwszy podmuch zła prosto w pysk był znakiem, że nie warto.
Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.
Tak jak wczoraj - wizualnie było ładnie. Tak siedząc przed kompem uważałbym, że idealnie :)
Ze zwierzaków tylko popisy łabędzi i jednej czapli w Kamionkach.
Dystans z dojazdem do pracy.
- DST 65.60km
- Czas 02:31
- VAVG 26.07km/h
- VMAX 53.50km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 177m
- Sprzęt T-rek(s)
- Aktywność Jazda na rowerze
Myszakozawianie
Środa, 24 września 2025 · dodano: 24.09.2025 | Komentarze 3
Ależ dzisiaj paskudnie wiało! Wiem, wiem, to pewnie będę miał wyryte na nagrobku, ale dziś było wybitnie upierdliwie pod tym względem :)
Za to wizualnie ładnie. Niebieskie niebo, pojedyncze chmurki, temperatura również sympatyczna.
Wyjazd oczywiście poranny, przedpracowy, po jednym kubku kofeiny.
Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - Hetmańska - Wartostada do końca i z powrotem - Dolna Wilda - dom.
Pięknie myszołów zapozował, muszę mu to oddać :)
A rowerówka z Dębiny, czyli z lasu, który - napiszę po raz setny, żeby każdy wiedział, z czym walczę - Rowerowy Poznań i prezydent Poznania chciałby zamienić w asfaltową pustynię.
Dystans z dojazdem do pracy.