Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 219783.35 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 729584 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2025

Dystans całkowity:1748.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:66:26
Średnia prędkość:26.33 km/h
Maksymalna prędkość:55.40 km/h
Suma podjazdów:5325 m
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:58.30 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 62.20km
  • Czas 02:23
  • VAVG 26.10km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kropkowo

Środa, 30 kwietnia 2025 · dodano: 30.04.2025 | Komentarze 5

Kolejny dzionek spod znaku: byle do wolnego. A że wolne już jutro, to człowiekowi sympatyczniej na duszy :)

Wyjazd późno, po dziewiątej, ale o dziwo z zapasem czasu. Przydał się, bo wiało wciąż paskudnie, a ja kopać się z koniem, czyli walczyć, nie zamierzałem, tylko spokojnie, krok po kroczku emerycko kręciłem.

Trasa polna, zachodnia: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Pewna kropka wysoko na niebie mnie w pewnym momencie zaintrygowała. Kropką okazał się myszołów.
Myszołów na niebie
Inna kropka już bardziej statyczna :)
Żółwik dzisiaj en face
Oczywiście najważniejsza Kropa czekała w domu na spacer :)

Rowerówka z coraz wyższej trawy...
Coraz więcej traw
...a na koniec wrona siwa z Dębiny. Nawet typowo miejskie ptaki wiedzą, że ten las rządzi :)
Wrona siwa z Dębiny
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 63.30km
  • Czas 02:26
  • VAVG 26.01km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przewianki

Wtorek, 29 kwietnia 2025 · dodano: 29.04.2025 | Komentarze 2

Dzisiaj znów do pracy. Eh :/

Wyjazd równo o dziewiątej, na pół krótko, czyli coś pod letnią koszulkę rowerową musiałem założyć, ale dół już na krótko. Sprawdziło się :)

Wiało paskudnie z zachodu, więc na polach mnie konkretnie przewiało i zabiło resztki średniej.

Trasa: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Widać, że wiało? :)
Wietrzna rzepakowa rowerówka
Słabo ze zwierzakami. Wróbelek...
Wróbelek na krzaku
...i owieczki.
Owieczki z Trzcielina
Ciekawska owca
Dystans z dojazdem do pracy. I przedtem jeszcze spacer po Dębinie.
Zazieleniona Dębina




  • DST 53.20km
  • Czas 01:57
  • VAVG 27.28km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nawiedzić Radzewice

Poniedziałek, 28 kwietnia 2025 · dodano: 28.04.2025 | Komentarze 4

Dzisiaj po raz kolejny krótko, bo jak wolne, to mam jeszcze mniej czasu niż gdy jestem w pracy :)

Wyjazd po odespaniu, późno, po jedenastej.

Wiało z południa, postanowiłem więc nawiedzić Radzewice. Misja wykonana!

Trasa: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Rogalin - Świątniki - Radzewice - Świątniki - Rogalin - Rogalinek - Puszczykowo - Łęczyca - Wiry - Luboń - Poznań.

Na początek jedyny przyrodniczy sukces, bo straszna posucha się trafiła, nawet tam, gdzie zawsze było na bogato. Powód? Kajakarze, którzy darli ryja nieziemsko i wszystko wystraszyli. Jedynym odpornym był srokosz.
Srokosz na drzewieTrochę spacerku sobie zrobiłem po miejscach znanych i kultowych.
Radzewickie pola
Ponadczasowe przeslanie :)
Warta w Radzewicach
Znów w Radzewicach
Jeszcze kościół w Rogalinie...
Kościół w Rogalinie
...oraz polska myśl techniczna: objazd ronda z... lewej, bo śmieszka w Świątnikach jest po prawej...
Polscy inżynierowie w akcji, czyli DDR-ka dookoła ronda
Do tego załamało mnie jeszcze kilka rzeczy, ale nie mam siły już dzisiaj o tym pisać. Chory kraj.

BS-a nadrobię późno wieczorem lub jutro.




  • DST 64.10km
  • Czas 02:21
  • VAVG 27.28km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Airbusowo

Niedziela, 27 kwietnia 2025 · dodano: 27.04.2025 | Komentarze 4

Dzisiaj również krótko, bo ten dzionek też zalatany. W końcu niedziela :)

Wyjazd lekko po dziewiątej, w pełnym słońcu, ale z temperaturą wciąż mało wiosenną. Ale bez tragedii.

Trasa dokładnie taka, jak wczoraj, wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Przyzwyczajony jestem do ryku F16-tek nad głową, ale dzisiaj zostałem zaskoczony Airbusem A400M Atlas :)
Airbus A400M Atlas nad Poznaniem
Aż mi bażanty przestraszył, wcześniej pięknie ustawione.
Parka bażantów wędruje
Pani bażantowa
Wypasiony pan bażant
Rowerówka wciąż na żółto.
Ciągle w rzepaku




  • DST 63.20km
  • Czas 02:20
  • VAVG 27.09km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oko w oko

Sobota, 26 kwietnia 2025 · dodano: 26.04.2025 | Komentarze 8

Dzisiaj krótko, bo znów dzionek pracujący i zalatany.

Zimy ciąg dalszy - sześć stopni pod koniec kwietnia nie jest nawet dla mnie wymarzoną wartością. Dobrze, że na plusie :)

Za to słonecznie i - zaskoczenie - wietrznie.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Kamionki - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Sensowne zatrzymanie miałem tylko jedno, ale jestem z niego bardzo zadowolony, bo z sarenką popatrzyliśmy na siebie długo i bez stresu. Chyba :)
Portret sarenki
Sarenka mnie obserwuje
Sarenkowa kropka
No i jeszcze symboliczna rowerówka.
Rowerówka z zielonej Dębiny
Dystans z dojazdem do roboty.




  • DST 63.35km
  • Czas 02:25
  • VAVG 26.21km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zima! :)

Piątek, 25 kwietnia 2025 · dodano: 25.04.2025 | Komentarze 5

Wczoraj jesień, dzisiaj już prawie zima. Co prawda taka lekka, z początku marca, ale zawsze :)

Osiem stopni i zimny, północny wiatr - no musiałem odkopać cieplejsze ciuchy i olać średnią.

Trasa znów kombinowana, ale dzisiaj odwrotnie niż wczoraj: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Hetmańska - Wartostrada do Hlonda i z powrotem - Hetmańska - Droga Dębińska - dom.

Windows dzisiaj pod cirrocumulusami. Chyba :)
Cirrocumulusowy Windows XP
Rowerówka spod XP-ka
Odnalazłem rzepakowy domek.
Rzepakowy domek
Katedra widziana z Wartostrady:
Zjazd z Wartostrady
Wczorajsza czapla dzisiaj tylko z oddali...
Czapla w szuwarach
...ale za to wpadły w kadr sarenki z Koninka. Coraz więcej domów, a mniej miejsca do życia mają :/
Sarenki spod osiedla
Zbliżenie na sarenki
Dystans z dojazdem do pracy.




  • DST 52.20km
  • Czas 01:55
  • VAVG 27.23km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdążyć przed deszczem

Czwartek, 24 kwietnia 2025 · dodano: 24.04.2025 | Komentarze 4

Miałem dzisiaj szczęście - mimo wewnętrznego lenia, który jak zwykle mnie spowalniał z wystartowaniem, udało mi się to, co w tytule: zdążyć przed deszczem. Zaczęło padać kilkanaście minut po powrocie. No cud :)

Zrobiło się zdecydowanie chłodniej, a wiatr zmienił kierunek na północny, mocny i zimny. Jesień idzie!

Trasa kombinowana: Dębiec - Las Dębiński - Hetmańska - Wartostrada do Hlonda i z powrotem - Hetmańska - Starołęcka - Starołęka Mała - Minikowo - Starołęka Wielka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Na Cybinie, niedaleko Wartostrady, wypatrzyłem pięknego bażanta...
Bażant schowany w krzakach
Bażant mnie obserwuje
Spacerujący bażant
..oraz czaplę.
Czapla znad Cybiny
Portret czapli siwej
Poza tym wszechobecny jest już rzepak...
Pochmurny rzepak
Rzepakowa bura rowerówka
...a ulubione aleje pięknie zielone.
Sypniewska alejka
Do pracy rowerem nie jechałem.




  • DST 62.30km
  • Czas 02:18
  • VAVG 27.09km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na żółto

Środa, 23 kwietnia 2025 · dodano: 23.04.2025 | Komentarze 11

Masakra z tym chodzeniem do pracy. To powinno być nielegalne! :)

Pobudka o siódmej, ogarnięcie się i na rower. Czyli po naładowanie się na cały ciężki dzień.

Miało dzisiaj wiać ze wschodu, ale rano pogodynki zaczęły twierdzić, że jednak z zachodu. Finalnie wiało z zachodniego wschodu, czyli w pysk :)

Trasa: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Pięknie mi dzisiaj się ustawiła pliszka żółta. Pasowała do rzepaku :)
Pliszka żółta z profilu
Zaciekawiona czymś pliszka
Pliszka się wydziera
Trochę mniej ładnie biedronka.
Pierwsza tegoroczna biedronka
A kotek w oddali, nad rzeczką.
Widoczek z kotkiem nad rzeczką
Kotek na pomoście
Portret kotka
W końcu kolory są na stałe :)
Pola i drzewa w końcu kolorowe
Wśród rzepaku
Dystans z dojazdem do roboty.




  • DST 53.15km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.03km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rządy rzepaku

Wtorek, 22 kwietnia 2025 · dodano: 22.04.2025 | Komentarze 7

Jeszcze jeden, i ostatni na długi czas dzionek wolny, więc odsypianie na zapas :)

Wyjazd po jedenastej, początkowo w aurze pochmurnej, potem już słonecznie, ale nie za gorąco, czyli spoko. Szkoda tylko, że klasycznie wiało ciągle w pysk.

Trasa znów zachodnia: Poznań - Plewiska - Komorniki - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Rzepak już rządzi. I "pachnie" :)
Świat w rzepaku
Rzepak w przybliżeniu
Odwiedziłem koniec świata :)
Na końcu świataZe zwierzaków błotniak stawowy bardzo wysoko na niebie...
Przelatujący błotniak
Błotniak stawowy wysoko na niebie...oraz już zdecydowanie bliżej dzierlatka ze śniadaniem.
Dzierlatka z obiadem
Jutro powrót do pracowniczej rzezi :/




  • DST 53.30km
  • Czas 01:54
  • VAVG 28.05km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień śnięty :)

Poniedziałek, 21 kwietnia 2025 · dodano: 21.04.2025 | Komentarze 4

Już na płaskim. Wczoraj wieczorem powrót, dzisiaj w końcu okazja do wyspania się, gdyż przez święta - zgodnie z tradycją - się nie udało :)

Wyjazd późny, jakoś przed jedenastą. No i dobrze, bo dzień śnięty należy śnięcić :)

Ciepło, względnie słonecznie i nawet spoko, choć - jak zwykle - wiało ciągle w pysk. Uroki zmiennego wiatru.

Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcie - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Znajomy odwiedzony :)
Skupiony żółwik
Pewien błotniak postanowił polecieć z komercją :)
Lecimy z komercją :)
Błotniak na tle hali
Błotniak stawowy w oddali
Był też niewyraźny żuraw w oddali.
Żuraw spod Plewisk
No i generalnie na płaskim też bywa fajno.
Znów na płaskim
Halo, tu klasyk