Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.70km
  • Czas 02:25
  • VAVG 26.36km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ekstrakcyjnie

Środa, 6 listopada 2024 · dodano: 06.11.2024 | Komentarze 4

Podczas wczorajszego usuwania zęba (a częściowo: zębów), całkiem fachowego, ale jak wiadomo nie będącego niczym przyjemnym, otrzymałem wytyczne, w tym między innymi sugestię wstrzymania się od uprawiania sportu przez kilka dni. Ale jak to? :) Okazało się, że - po moim wnikliwym dopytywaniu - jest zakaz treningów cardio, na rower mam zgodę, byle się nie przemęczać i nie cisnąć. Ok, zrobi się :)

Dzisiaj więc kroczek za kroczkiem, z zaangażowaniem godnym rasowego emeryta, wykręciłem swoje. Bez pośpiechu.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Ciągle mglisto i klimatycznie.
Dolina martwych drzew
Szlak przez mgłę
Niezmęczona rowerówka:
Mglista rowerówka
Z ptaków tylko trznadle. Ale za to dużo :)
Krzak z trznadlami
Trznadelki dwa
Samotny trznadel
No i sarenka.
Sarenka we mgle
Dystans z dojazdem do pracy.





Komentarze
Trollking
| 23:45 poniedziałek, 11 listopada 2024 | linkuj Kolzwer - hehe, dzięki za takie formalności :) Dzięki, mgła jest spoko, no ale już powoli mi się nudzi :)

JPbike - oj, dzięki, ale przecież wiemy, że podczas jazdy szosą można kręcić lepiej. Tylko, im jestem starszy, pytam: po co? :) Może kiedyś znów się zmotywuję, nie wezmę plecaka, aparatu i takich tam, żeby sprawdzić, czy wciąż mam formę. Póki co cieszy mnie każde wyprzedzenie innego szoszona, a to się wciąż zdarza :)

Meteor - ładnie to opisałeś, dzięki :) Te 50 km to dla mnie spełnienie podstawowego zapotrzebowania na tlen, przestrzeń i powietrze :) A potem do pracy :(
meteor2017
| 20:39 niedziela, 10 listopada 2024 | linkuj Ale panie doktorze, jaki sport? Dla mnie ta pięćdziesiątka, to jak dla innego spacer po bułki... a że dla niektórych taki kilkusetmetrowy spacer to sport ekstremalny i jeżdżą po bułki samochodem, to już inna para kaloszy ;-)
JPbike
| 08:40 niedziela, 10 listopada 2024 | linkuj ... "byle się nie przemęczać i nie cisnąć." :)
No to jestem pod wrażeniem Twego dobrego poziomu wytrenowania - avs na poziomie 26,36 km/h w tempearturce 5°C, naprawdę nieźle :))
W przypadku jazdy z przemęczeniem i ciśnięciem średnią zapewne wyciśniesz lekką pytką ponad 30 km/h :)))
Kolzwer205
| 01:03 piątek, 8 listopada 2024 | linkuj Nadal konkretne to tempo, więc widać, że to wyrwanie to tylko formalność :)
Takie mgliste scenerie są fajne do zdjęć, drugie ujęcie szczególnie mi się podoba ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iwkaz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]