Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 213051.35 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 711922 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.70km
  • Czas 02:27
  • VAVG 26.00km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez szarość

Czwartek, 15 lutego 2024 · dodano: 15.02.2024 | Komentarze 6

W nocy padało, nad ranem również, ale na szczęście przestało i znów udało się pojeździć szosą. To miłe :)

Napęd jednokawowy, czyli słaby. Nie walczyłem, mimo że wiatr silny nie był, ale jazda po polach i tak męczyła. Czyli tempo wybitnie emeryckie.

Trasa klasycznie zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Atrakcji mało. Myszołów (z jedną ciekawą pozą, niestety nieostrą)...
Dziób w dziób z myszołowem
Myszołów w płaszczu :)
Szkoda, że nie udało się zrobić bardziej ostrego ujęcia :)
..oraz para żurawi.
Parka żurawi w sadzie
Klangorujący żuraw
Żuraw lekko zawiany
Odlot żurawi między domami
Poza tym szaro i buro.
Rowerówka ze Szreniawy
Do pracy Czarnuchem, bo zaczęło kropić, poza tym trzeba było się pozielenić po Dębinie chociaż przez chwilę :)





Komentarze
Trollking
| 23:40 sobota, 17 lutego 2024 | linkuj Tylko dość drapieżna :)
meteor2017
| 17:04 sobota, 17 lutego 2024 | linkuj Myszołów trochę w stylu "mokra kura" ;-)
Trollking
| 01:24 sobota, 17 lutego 2024 | linkuj Zazdro i dzięki :)
Kolzwer205
| 02:14 piątek, 16 lutego 2024 | linkuj U mnie o dziwo bez deszczu i nawet z dłuższymi przejaśnieniami.
Foty ptaszorów świetne! ;)
Trollking
| 23:41 czwartek, 15 lutego 2024 | linkuj Przyznaję, że wiele pomaga :) Choć się pochwalę, że myszołowy nauczyłem się podchodzić, czyli najpierw ominąć, potem się zatrzymać, nie wykonywać gwałtownych ruchów, nawet z wyciąganiem aparatu. Jakaś szansa istnieje, że nie odleci :) Szkoda tylko, że światło nie dopisało...

Klangor nawet nagrałem, może kiedyś umieszczę.
Marecki
| 19:16 czwartek, 15 lutego 2024 | linkuj Ten Twój Zoom jest obłędny. Ptak Cie widzi i że go fotografujesz bo wzrok ma jakies 4 razy lepszy niż ludzki, ale jest od Ciebie na tyle daleko że wie że nic mu z Twojej strony nie grozi..Widac klangor żurawia, u mnie też się robi ich coraz więcej..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]