Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209489.40 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701166 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.10km
  • Czas 02:31
  • VAVG 25.07km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wróżkopozytyw

Piątek, 23 czerwca 2023 · dodano: 23.06.2023 | Komentarze 2

Miało padać przez cały dzień.

Na szczęście wróżki nie trafiły z fusami i owszem, była nawet solidna burza, ale nad ranem, a gdzieś około ósmej zaczęło się nawet przejaśniać. Co prawda zagrożenie ulewą wciąż było, ale postanowiłem zaryzykować, tyle że Czarnuchem.

Trasa wschodnia, bo tak miało wiać. Oczywiście nie wiało tak, tylko inaczej, w pysk :) Dębina - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Gądki - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Niestety, wraz ze słońcem wróciła duchota. Ledwo jechałem. Na szczęście były punkty ratunkowe, jak na poznańskim Sypniewie :)
Znów alejka na poznańskim Sypniewie
I na Dębinie.
Czołg na Dębinie
W Szczodrzykowie głośno :) Śmieszki od najmłodszej po najstarszą...
Juniorek śmieszki
Młoda śmieszka w locie
Śpiąca śmieszka
Śmieszka się obudziła
...perkozy...
Dorosły perkoz
Młodziutki perkoz
Było głośno :)
...oznakowana łyska...
Oznakowana łyska
...oraz czaple, w tym jedna namiętnie się drapiąca :)
Czapla na polu
Drapiące się czaple :)
Finalnie nie spadła już ani kropla, więc śmiało mogłem jechać szosą.

Dystans z dojazdem do pracy.

Aha, wciąż nie otrzymuję powiadomień na BS, więc zapewne mam jakieś nieuświadomione zaległości w komentowaniu. Sorry.





Komentarze
Trollking
| 23:49 sobota, 24 czerwca 2023 | linkuj Opadów współczuję, a za podziękowania dziękuję :)

Trochę się musiałem naszukać miejsc pod Poznaniem, gdzie mam jakąś tam gwarancję na spotkanie wodniaków, ale z grubsza jestem z nich zadowolony :)

Ja wciąż powiadomień nie dostaję... :(
Marecki
| 11:08 sobota, 24 czerwca 2023 | linkuj A u mnie cały dzień padało. To co rano pojechałem to był zwyczajny fuks pogodowy, bo potem większość dnia były deszczowe przelotki. Świetne foty mew i perkozów. Mam wrażenie że u Ciebie jest ich zdecydowanie więcej.
Co do powiadomień, to na e-mail już mam wiadomości o nowych komentach na blogu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cztwa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]