Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.10km
  • Czas 02:36
  • VAVG 24.27km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zagadkowo

Poniedziałek, 20 lutego 2023 · dodano: 20.02.2023 | Komentarze 8

To, czy dzisiaj pojeżdżę, było zagadką.

Oczywiście najpierw analiza prognoz pogody. Wersja na wczorajszy wieczór była taka, że będzie padać. O dziwo nad ranem okazało się, że jest sucho, mimo że pogodynki pokazywały deszcz. Po chwili jednak się zreflektowały i sugerowały brak deszczu do południa. W związku z tym chwilę po ruszeniu... lunęło. Ot, klasyka :)

Na szczęście miałem pod sobą Czarnucha, więc zacisnąłem zęby i postanowiłem wykonać chociaż gluta. Jednak gdzieś na dwudziestym kilometrze zaczęło się przejaśniać i mogłem wykręcić całość. Ale oczywiście już w mokrych butach. O wietrze nie wspominając - każdy wie, jaki był. Ledwo dało się poruszać na polach. Średnia więc nie istniała.

Trasa bez zaskoczeń: Poznań - Plewiska - Komorniki - Głuchowo - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

W Trzcielinie już pogodnie:
Pod drzewem w Lisówkach
Chwila ze słońcem
Żurawie, żurawie. żurawie... Nigdy się nie znudzą. Przynajmniej mi :) Sporo ich, a część nawet poleciała jednym kluczem w dzikimi gęsiami.
Spore stadko żurawi
Żurawie na wycieczce :)
Jeden z żurawi mnie wypatrzył
Żurawie z młodym
Odlot żurawi
Żurawie i gęsi w jednym kluczu
Odwiedziłem też swoją ekipę serwisantów :)
Czworo najepszych serwisantów :)
Przerwałem im integrację :)
Końskie zapasy :)
Integracja w wersji końskiej :)
Dystans z dojazdem do pracy.





Komentarze
Trollking
| 23:30 środa, 22 lutego 2023 | linkuj Huann - nawet z Jeżykami miewam problem :)

Lapec - do mięsa z człowieka nie mam zastrzeżeń, pod warunkiem, że obiekt zgodziłby się dobrowolnie nim zostać :) Nie jadłbym, ale kibicował inicjatywie - owszem :)

Meteor - ja jednak poproszę o trochę nudy :)
meteor2017
| 21:40 środa, 22 lutego 2023 | linkuj Nudno by było bez loterii pogodowej... Trochę się tych żurawi tam zebrało.
Lapec
| 07:59 środa, 22 lutego 2023 | linkuj Ja tam się bardziej cieszę że się nie robi Michałków, Pawełełów czy Grześków z facetów - to dopiero by było nie-wege :D
huann
| 00:17 środa, 22 lutego 2023 | linkuj Domyślam się, że wolisz żurawinę od gęsiny ;) Dobrze, że nie jada się słoni, bo słonina ze słonia byłaby masłem maślanym w wersji nie-wege!
Trollking
| 23:13 wtorek, 21 lutego 2023 | linkuj Huann - właśnie tego skojarzenia mi brakowało :) W sensie koników. A żurawinę lubię, o gęsinie nie chcę wspominać :/

Lapec - nie mam pojęcia z czego się tak uśmiał :) Czarnuchowi też życzę myjni, ale przy nim się nie opłaca, bo to jak myć zęby przed jedzeniem :)

Marecki - dzięki :) W sumie to nie zadyma widoczna na pierwszym planie, tylko cholerna siatka, z którą jakoś starałem się wygrać, żeby zrobić zdjęcie z daleka (koniki dopiero potem przyszły) :)
Marecki
| 15:51 wtorek, 21 lutego 2023 | linkuj Super seria z żurawiami, i ta zadyma mustangów, fajne..
Lapec
| 08:32 wtorek, 21 lutego 2023 | linkuj Przeczytałem na głos koledze z biura Twoje pierwsze zdanie z dzisiejszego wpisu - uśmiał się ;)) :D

Mokrości nie zazdroszczę, a Czarnuchowi życzę ... myjni ;)) :PPP

huann
| 00:17 wtorek, 21 lutego 2023 | linkuj O, trykające się koniki poznańskie :)

Swoją drogą ciekawe jest, że czasem jada się gęsinę z żurawiną...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iesci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]